Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podnośmy swoje wargi usłyszawszy granie,
Do szczytów je podnośmy wyznaczonych grań.
Podnośmy graniom górskim wargą dźwięki w łkanie,
Zaspanych tchem obrywań, oddechami trwań.

Wiruje nad pokojem wiatru zabłąkanie
Promieni, które ledwo zdążą chwycić szczyt
Ostatnią chwilą, aby wśród lawin mieć trwanie,
I losu cień od gruntu aż po nieba sztych.

Sztych - czyli rys opadły i duszący skały.
Niebieską drogą wody przemknie wnętrza dreszcz.
Niebieską, zapomniawszy że gwiazdy oddały
Jasnością barw przejrzystość, karcąc nawet deszcz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...