Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

piszę do pana list panie poetry
nie pierwszy nie ostatni
płakałeś ze mną wiele razy
śmialiśmy się często do utraty tchu

nasz narożny pokój w górach
ma numer piąty
to nie przypadek
pięć zaczyna się na literę „p” tak jak pan
panie poetry

ściany są jak skrzydła z oczami
pisałam o tym w innym liście
nawet wtedy gdy go jeszcze nie znałam
teraz wiem że lewe oko-okno
łapie na rzęsy firanki pąsy zachodu

kilka godzin później odwraca się z Ziemią
prawe oko-okno rozluźnia nieśmiałość wschodu
otwiera skrzydło w płetwę

sztuka patrzenia słuchaniem
pływania lataniem

zmienność wyjaskrawia szerokość światła
drzewa nieustannie określają jak go szukać

Opublikowano

Permanent reservation for room number five


I'm writing to u a letter mr fantasy

neither first nor the last

u cried with me many times

we loughed often out of breadth


our corner room in the mountains

is number five

it is no coincidence

five starts with the letter "f" as fantasy

mr fantasy

the walls are like the wings with eyes

i wrote about it in another letter

even if i didn't know it yet

now i know that left eye-window

catches the sunset by the eyelid curtain

while the earth turns around

the right eye-window softens sheepish sunrise

turns wing into the fin


art of perception

swimming to the moon


variety sharpens shadow line

defines the tree as it continues to look for


Muza idzie przed nami
a my truchtem zdążamy...

co tu dużo gadać, komentarz zbędny

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zrobiłeś "kopyrtka"- fikołka aż mnie zatkało (pozytywnie).
Długo kombinowałam jak to "P" rozegrać na nutę angielską ;))
Percepcja w miejscu wiadomym też mi się bardzo :))
Patrzę i patrzę i nadziwić się nie mogę, bo stoję na głowie, a widzę normalnie ;)))
I znów podziękowaniom nie będzie końca :)))
Orłem na śniegu ze stokrotką w zębach dziękuję.
Dokopałam się do lata, śniegu już ni ma !
Wszystko dookoła mnie się roztopiło, czas na drinka z lodem :))))
Buziaki :))
Opublikowano

Agatku, wiesz jak lubię ten wiersz. Ostatnio z braku czasu nie zaglądałam i czytając teraz, uświadomiłam sobie jak wiele życia popłynęło w stosunkowo krótkim czasie... panie poetry
:)
Dopiero czytając uświadomiłam sobie, jak bardzo brakowało mi tego wiersza. Proszę o tomik.

Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gurze mój Wielki :))
Jak bym mogła nie przyjść kiedy taki
pepe zawraca mi w głowie ;)))
i wiersze się piszą.
Do Ciebie idę żeby się nie dać zwariować na amen ;))
Dziękuję za dobroci wszelkie i po policzkach całuję żeby nie pomyśleli żem
jakiś Lesbek ;))
:*
:*
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Uwodzicielko jedna masz w Nim swoje udziały i muzy.
Wiesz co mi dziś listonosz wręczył priorytetem? No to już wiesz ;)))
Bardzo wielkie dzięki, mam nadzieję, że zdążę na czas z listem do Cia.
Tomik też będzie, ale około połowy marca.
Pozdrawiam serdeczniaście ciepłoniaście ;)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Miło mi tym bardziej, że pierwszy raz widzę Cię pod moim "wierchem" ;))
Dziękuję serdecznie z pozdrowieniami :))

Musiała mi gdzieś wcześniej umknąć Agata Lebek ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Miło mi tym bardziej, że pierwszy raz widzę Cię pod moim "wierchem" ;))
Dziękuję serdecznie z pozdrowieniami :))

Musiała mi gdzieś wcześniej umknąć Agata Lebek ;)

Co tam wcześniej, ważne teraz ! ;))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Te typy tak mają kiedy noc za długa ;)))
Jestem na etapie oglądania lamp imitujących światło słoneczne ;))
A może skrzy się prawdziwym słońcem jakiś śnieg w wierszach...
Muszę się dobrze rozejrzeć ;)))
I jeszcze ta mgła, ta mgła i cienie.
Może zakładkę dla Steda napiszę (?)
Kto wie?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - znam ten ból - ale cudem z niego wyszedłem -                                                                                                 Pzdr.wieczorowo.
    • Kiedy odejdę, przez chwilę Me życie w muzyce będzie trwało, Jak wir piany w wodnym pyle, Gdy morze już falę zabrało. Na chwilę te noce i dnie W pieśni kruchej jak piana zapłoną, Żyjąc w świetle, nim staną się Nicością, na dom im przeznaczoną.   I Sara (1920): A little while when I am gone My life will live in music after me, As spun foam lifted and borne on After the wave is lost in the full sea. A while these nights and days will burn In song with the bright frailty of foam, Living in light before they turn Back to the nothingness that is their home.
    • Zejście w dół. Spadam. Na łeb, na szyję. Sypię się, przepadam. Żyję. Bum bum,  w głowie ruch w dole szum. Nie inaczej. To co widzę na dnie tego nie odzobaczę. Trwa niemy bal. Cel - pal! Strachy patrzą  z boku.  Potwory wyłażą  z wnętrza. Dotrzymują kroku. Kręcę się wiję w amoku. Ogień liże zachłannie.  Strach kąsa szyję. Trochę płaczę.  Wyję! W koszulce, na boso zalana rosą łez. Osusz mnie, przytul. Weź!  A ty szczujesz mną psy. Jestem wściekła. Ty-zły. Serce jak bęben,   tłucze i wali. Piekło się pali. Nikt nie ocali. mnie. Zostaje trwogą. Diabły ze śmiechu  pękają, nie mogą. Tańcz! wrzeszczą.  Kołysz biodrami! Nie przestawaj!  Szalej do dna! Płoń!  Duszę dawaj! Więc tańczę, stopy zdzieram. Upadam, wstaję. Umieram. Wyciągnij rękę lub stratuj! Wybacz mi! Zostaw! Uratuj! Jeszcze sekunda, moment. Przestanę istnieć nim spłonę. Chyba pojawił się  żal. Kończy się bal. Powstaję, odpalam szluga. Noc lepka, jak krwista struga. Wejdź w moje posiadanie. Zatańcz  upiorny taniec. Zagin w moich objęciach. Diabła pragnę, nie księcia!   I cisza. I nagły wrzask. Spocone ciało. Już brzask. To sen więc czemu płaczę? Nic nie mam. I nic nie znaczę.   Zahaczam o ciebie myślami. Popioły pomiędzy  nami. Ja cela a ty skazaniec.   Zatańczysz ze mną upiorny taniec?      inspiracja @Migrena "Upiorny Twist w piwnicy"     Dziekuję za inspiracje!                         
    • Witaj - ciekawie piszesz -                                                       Pzdr.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...