Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wstępuję do fanklubu tego fragmentu :)
Aniu, a jednak jest coś, czego nie wymaże czas i Ty to tak świetnie wyłuskałaś: niewymarzeń, niewydarzeń- czas poczuł się teraz zaskoczony ;)
i jeszcze to: głos omdlewa w głaz
Wspaniale!
Pozdrawiam ciepło, u mnie 27 stopni, chyba trochę za ciepło, ale tak lubię :)
Grażyna
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Komentarze okazują się dużo ciekawsze od wiersza ;) Po ich lekturze, jestem skłonny przyznać pani trochę racji. W typologii kiczu, pominąłem jego bardzo ważną odmianę, "twórczość dla kobiet", z jej sztandarowymi produktami - harlekinem, serialem i prasą kobiecą. Precyzuję zatem, tekst jest jedynie baaardzo kobiecy, co u zdrowego, normalnego faceta, wywołuje reakcję podobną do tej, po zjedzeniu dwudziestu pączków, utytłanych obficie w lukrze...
;)
Opublikowano

Panie Marku Konarski, bardzo dziękuję za obrażanie mojego gustu. Gratuluję arogancji i tupetu. Proszę sobie więcej nie zawracać głowy moimi tekstami i nie komentować ich. Ja tak robię, i dzielę się z Panem doświadczeniem. Nie komentuję kiepskich autorów i tekstów.
Lecę poczytać harlekina.

Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rzeczywistość nie obraża i obrażać się na nią, też trudno...
Podejrzewam, że każde zdanie odmienne, od ogólnie przyjętego "kochajmy się", będzie traktowane jako oznaka arogancji i tupetu. A co z deklarowanym "de gustibus..." ? ;)
Pozwoli pani, że sam będę decydował o tym, co i jak komentuję...

"Nie komentuję kiepskich autorów i tekstów"

I tutaj, jest pani w wielkim błędzie...
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Komentarze okazują się dużo ciekawsze od wiersza ;) Po ich lekturze, jestem skłonny przyznać pani trochę racji. W typologii kiczu, pominąłem jego bardzo ważną odmianę, "twórczość dla kobiet", z jej sztandarowymi produktami - harlekinem, serialem i prasą kobiecą. Precyzuję zatem, tekst jest jedynie baaardzo kobiecy, co u zdrowego, normalnego faceta, wywołuje reakcję podobną do tej, po zjedzeniu dwudziestu pączków, utytłanych obficie w lukrze...
;)
hehehe, a to ci heca, odczuwam podobnie, ale cóż, słodkości są dobre ale.. tuczą:)))0
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dobry, bardzo efektowny, chociaż niektóre frazy trochę słabiej do mnie przemawiają (płyną autonomią nocy) niewydarzeń niewymarzeń - ładne owszem, ale jak na mój gust za bardzo mi się kojarzy z jakąś Krainą Łagodności. za to świetna strofka z Charonem plus
ładna pointa,
dobry wiersz
pozdrawiam
Adam
Opublikowano

czytam raz i drugi... i zaczynam "widzieć" do kresu wytrzymalości "wytęsknione" falowanie

pointa sugeruje drugie dno... być może jest nim niespełnione szalone pragnienie tych "ronionych" ramion? nie wiem, ale ...odnajduję w tym wierszu siebie i jeszcze coś :)
Ty potrafisz pisać, Aniu! brawo!
*D :-)
cieplutko -
Krysia

Opublikowano

Krysiu dwojga imion: Bardzo Ci dziękuję. Wobec dyskusji, która wyżej, odbieram Twój głos jako rolę "advocatus diaboli". Ale bardzo być może, że, jak ja, nie czytasz wcześniejszych komentarzy i pozostajesz szczerze "subiektywna", autonomiczna w ocenie, co by mnie ucieszyło najbardziej.

Dzięki, cieplutko pozdrawiam, Para;)

Opublikowano

do ulubionych / jesteś jak dla mnie jedną z najlepiej tutaj piszących / sposób w jaki zawierasz od jakiegoś czasu myśli jak je upychasz i odstawiasz w postaci wierszy
po swojemu wertujesz autopsje gorzkich i jednocześnie dramatycznie ciepłych przeżyć

zostają w pamięci /

t

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
    • @Konrad Koper   Dobre.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Poezja to życie Chciała, poszła, skoro musi..   Sens ładnie zachowany, na order serca zasłużyłeś :-)
    • @beta_b Po tych moich małych próbach z przegadywaniem wierszy z muzycznym AI mogę powiedzieć tyle, że AI nie rozumie muzyki. Nie rozumie tego całego wokół niej kontekstu. Nie bardzo wyczuwa style. Sądzę, że tekstu, czyli poezji też nie rozumie, choć zadziwiająco dobrze niektóre frazy już akcentuje. Tak jak malarstwa. Ma duży potencjał by to zrobić bardziej, ale do końca chyba tego nie uczyni. Ale jako narzędzie w rękach tego co ją rozumie i umie z nią przegadać może być bardzo pomocna. Zresztą już jest, a to dopiero początek. AI jest takim osobliwym wynalazkiem. Właśnie bardzo podobne to do facebooka czy youtuba. Albo nie wiem smartfona. Może bardzo pomóc i zapewne w niejednym mega zaszkodzi. Jest sporo z czego się cieszyć i z drugiej strony mega dużo wad, cech ujemnych, zagrożeń. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...