Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
prawdziwej poławiaczce pereł M. T.
która z ziaren piasku chwil
hoduje perły poezji



rozpoznasz w tymczasowości
cechy niezniszczalne
w tajemnicy przed ślepotą losu
nadajmy rzeczom ich przeznaczenie
smak i przedniość jakość i nieśmiertelność

nie jest wszystko jedno
jakimi je zastanie armagedon

choćby tląca się wiara
na zmartwychwstanie kubka z herbatą
który nosiła nasza nieobojętność

dla niej mógłbym być
poławiaczem pereł
mórz zamkniętych w butonierce nadziei
Opublikowano

znam ten wiersz z warsztatu i nie zmieniłam o nim zdania, więc (z czystego lenistwa) wklejam opinię stamtąd:

delikatny, metaforyczny, sklejony perfekcyjnie, świetny! bez wątpienia - najlepszy z dotychczasowych. jest tajemnica, erupcja podskórnych emocji. i nie jest to wiersz miłosny! brawo!
nie mogę mu się oprzeć, niestety ;) więc potargałam trochę:
(zobacz, staje się opowieścią :))

muzowanie

rozpoznasz w tymczasowości cechy niezniszczalne
w tajemnicy przed ślepotą losu nadajmy rzeczom
przeznaczenie, smak i przedniość, jakość i nieśmiertelność

nie jest wszystko jedno
jakimi je zastanie armagedon

choćby tląca się wiara
na zmartwychwstanie kubka z herbatą,
który nosiła nasza nieobojętność

dla niej mógłbym być poławiaczem pereł
mórz zaklętych w butonierce nadziei



;D
i odbijam piłeczkę!
www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=117944#dol

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie racz mnie Panie takim komentowaniem ;)


Jaki wiersz, taki komentarz, proszę autora.

choćby tląca się wiara
na zmartwychwstanie kubka z herbatą
który nosiła nasza nieobojętność

armagedon - w rzeczy samej!



Zgodnie z przewidywaniem, sfora - brawo.
Opublikowano

dedykacja jest nieznośnie dęta...

"smak i przedniość jakość i nieśmiertelność" - to jest jak wyżej...mogło by się obejść bez;

"zmartwychwstanie kubka z herbatą" - masz manierę dęcia w puzon, to nie poezja, to połetyzowanie;

a sama pointa, "butonierka nadziei" - potwierdza powyższą diagnozę, pozostawiając głęboki sceptycyzm do takiego sposobu wyrażania się;
jednak nie ma to jak prostota, prostolinijność, naturalność - ale te cechy trzeba umieć odkryć i docenić...

J.S

Opublikowano

Chciałem Państwu coś ważnego napisać.

Wszyscy wiedzą na orgu, zwłaszcza na P i na warsztacie, że dęciem w puzon zajmują się połeci wielcy, nadąsani i neurotyczni, którzy swoje wypocinki dają na Z jakoby na dowód swojego wielkiego pisania.

Nieznośne jest w Was to, że jesteście odarci ze słowa a to poetom nie przystoi. Nie szanujecie go, o ludziach nie wspomnę.
Rozczarowuje mnie takie podejście, gdzie w okowach intelektualnej niby elity wrażliwych na dobro i piękno, tak paskudzi się czyjąś godność.
Jesteście żałośni i jedynie nieświadomość was ocala.
Wole zostać z tym niby poetyzowaniem i całym gronem wyklętych i podeptanych na Z, którzy nie odwiedzają już tego działu, niż z Waszą sforą zneurotyzowanych nadętych kukiełek, na usługach swojej własnej nienawiści do wszystkiego co nosi ludzka twarz....

Nie wierzyłem, ale przekonałem się na własnych "oczach", że dla was człowiek to mięso, flak, worek z kośćmi....

Nie chodzi o mnie, mnie możecie pożerać i zażynać jak świnię, ale nie mieć odrobiny szacunku do osób emocjonalnie związanych z tym wierszem - wstyd.
Powstaje pytanie, po co i na co komu taki dział ludożerców?


I wiecie co, przeczytajcie wiersze Tomasza Bieli i Anny Para, czy tez Pana Białego i wielu innych. Warto tam zaglądać i uczyć się czym jest poezja i jak sie pisze naprawdę.
Taka lekcja Wam się przyda kochani, a jeśli nie, to ja przywiozę worek cukierków:)

Opublikowano

prawdziwej poławiaczce pereł M. T.
która z ziaren piasku chwil
hoduje perły poezji
...
dla niej mógłbym być
poławiaczem pereł
mórz zamkniętych w butonierce nadziei

Perła na perle i perłą pogania... ;)
Czego to ludzie, nie wywzdychają z siebie...

Kosz.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




To co ludzie potrafią sobie ofiarować, a o czym Pan Panie starszy nie ma pojęcia, to zwyczajna dobroć...

ps. A może by ten kosz rozpatrywać w kontekście psychoanalizy Panie L. Honey :)?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




To co ludzie potrafią sobie ofiarować, a o czym Pan Panie starszy nie ma pojęcia, to zwyczajna dobroć...

ps. A może by ten kosz rozpatrywać w kontekście psychoanalizy Panie L. Honey :)?

Panie Perlisty, to portal literacki a nie konkurs na najbardziej wypasioną Matkę Teresę... ;) Byłbym wdzięczny, gdyby skupił się pan na ofiarowywaniu poezji a nie akcjach charytatywnych...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




To co ludzie potrafią sobie ofiarować, a o czym Pan Panie starszy nie ma pojęcia, to zwyczajna dobroć...

ps. A może by ten kosz rozpatrywać w kontekście psychoanalizy Panie L. Honey :)?

Panie Perlisty, to portal literacki a nie konkurs na najbardziej wypasioną Matkę Teresę... ;) Byłbym wdzięczny, gdyby skupił się pan na ofiarowywaniu poezji a nie akcjach charytatywnych...


Ani też konkurs na najbardziej zgryźliwych tetryków, którzy swój miłosny zawód odbijają na poezji, która im o tym przypomina. Zawsze pozostaje koncert życzeń, czy klub "Pogodna jesień złamanych serc".

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...