Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jutro znowu mnie zdradzisz.
będziecie wróżyć własną przyszłość,
moją przeszłość.

wylejecie gorący wosk na taflę twarzy,
w grymasie wyrażę zrozumienie.

nic się nie stało - powiem setny raz.

przecież nie rządzę,
jestem taka nieporządna,
niepożądana.

woskowa gutaperka zaklei drżenie.
doraźnie znów mam

sto lat.


Poprawiony


jutro znowu mnie zdradzisz.
będziecie wróżyć moją przeszłość.

wylejecie gorący wosk na taflę twarzy,
nic się nie stało - powiem kolejny raz.

przecież nie rządzę,
jestem taka nieporządna,
niepożądana.

woskowa gutaperka zaklei drżenie.
doraźnie znów mam

sto lat.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ten kawałek wydaje mi się znany, tylko skąd?...
Chyba nie przyśniłem? Wywróży mi się?
Może.
Ogólnie: za bardzo ten peel się indywidualizuje (i ex-).
Dobre by były skróty, np. w początku: skoro zdradzisz, to wiadomo, że już (jest/będzie) przeszłość; pola semantyczne nie wnoszą nic nowego, nie podwajają interpretacji ani nie pogłębiają psychologicznie, są zrozumiałe tylko jako "lament" (ton tokowy, tak).
Klamrujesz setny ze sto, ale czy to jest znaczące? Znaczy, że ulegli czują się, jakby mieli sto lat już? Czy, że dożyją do setki na bank? Bo gdyby peelka powiedziała kolejny raz, nie byłoby pytania.
Nie wiem też, czy ta pointa zasługuje na taki odstrzał? Ona jest w skojarzeniu zaskakująca, więc nawet upchana w jednym wersie będzie działać.
Bardzo mi nie leży wers "w grymasie wyrażę zrozumienie." - nie potrafię zrozumiale uzasadnić, ale tak czuję.
Gutapreka - znałem to slowo, zapomniało się gdzieś - fajnie, że ktoś przypomina takie rarytasy!
Thx - X.
Pozdrawiam
Opublikowano

Dawniej - nie wiem, skąd znasz ten kawałek. :)
Pomyślę.
Klamruję świadomie. Pointa "sto lat" jest świadomie użyta. Toast "za zdrowie"...
Wiem, że Cię nie przekonam, w końcu ulegnę sugestiom...
Ale często chcę się po prostu pożalić, i wiem, że to błąd. Przecie to nie listy do świata...
Widzisz, muszę jeszcze sporo ćwiczyć ;(
No.
To się za to zabieram.

Bardzo dziękuję. Wiesz, za co? :)

Cieplutko, Para;)

Opublikowano

jutro znowu mnie zdradzisz.
będziecie wróżyć moją przeszłość.

wylejecie gorący wosk na taflę twarzy,
nic się nie stało - powiem kolejny raz.

przecież nie rządzę,
jestem taka nieporządna,
niepożądana.

woskowa gutaperka zaklei drżenie.
doraźnie znów mam

sto lat.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
    • @Migrena dodam jeszcze- czy mogę. Często ludzie muszą wybierać np. ludzie starsi- kupię leki, albo zapłacę rachunki, a gdzie jedzenie? Albo ktoś leżał w szpitalu i wypiszą bo podleczą- a każą dobrze się odżywiać. Jedzenie to też forma terapii- a za co? A to nie tylko dotyczy starszych ludzi- a jak ktoś ktoś nie może pracować bo zachoruje?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...