Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

miałaś w sobie zawrotny powiew łaski
dla kogoś o budowie przęsła - jak ja
to sztuka zarobić w wieku perwersyjnym
na seks niemechaniczny

w połączeniach zgiełku śliny

dlatego wybacz
kiedy od lat chwytam cię za rękę
orgazm to szczerość absolutna

kiedy patrzysz wstydzę się włosków na nogach

Opublikowano

:D
no, muszę przyznać - rozkręcasz się. całkiem całkiem.

nie jest dla mnie niespodzianką - droga podobna do mojej (przez prozę do wierszy).
nie jest również niespodzianką Twój tekst - przekłócony, przeawanturowany, przewarsztatowany ;)) - jest o.k.

a teraz - niech wiersz się broni.
dla mnie - bardzo dobry, mocny, o ciężkim erotycznym klimacie.

wykorzystaj ją - wenę, bo jest kapryśna, odchodzi.
:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Najlepiej nie zwracać uwagi na jej kaprysy...
Wena jest jak kobieta, trzeba ją czymś przekupić:)
jak wynika z treści wiersza, potrafisz ją przekupić, :))) nawet niezle:)))



Przy niej nawet włosków na nogach się nie wstydzę:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja sobie poczekam aż pójdzie z warsztatu - ale uwag technicznych nie mam




To chyba git nie?

:)
Nie wiem, czy Ty też, ale ja tak mam, że jak wcisnę się w ramki poprawności od strony warsztatu to mój własny wiersz doprowadza mnie do szału pędzla no....
A w jego pierwotnej wersji chodzę jak w ciąży, po setce :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...