Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kieszonkowcy


Rekomendowane odpowiedzi

Podobno "wiersze serca nie mają"

Rękoma wyrazów
kradną je z wnętrza poety
bezszelestnie jak kieszonkowcy
wylewając na wersy
by wszystko było wiarygodne

Żyją w stadach
jak jedna wielka rodzina
codziennie wysysając umysł ojca
przez cienką plastikową rurkę
dla ubarwienia smaku

A potem kładą się na kartkach
jak na wystawie
z tabliczką "czytajcie ze zrozumieniem"
pokazując wszystkim swoją klasę


28 IX 2004

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, bo zapomniałem dodać, że fragment "wiersze serca nie mają" pochodzi z wiersza Beaty Włodarczyk pt. "o czym się w wierszach nie pisze". Też nie lubię w wierszach słowa "serce", dlatego nigdy tego nie używam, ale wiersz jest o tym o czym jest, dlatego zapożyczyłem ten fragment, bo by się nie obeszło:)Ale słowo "serce" od czasu do czasu można użyć w wierszu, a u mnie to się zdażyło tylko raz :) Dzięki za komentarz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niepotrzebne dopowiedzenia typu:
jedna wielka rodzina
jak rodzina (l. poj.) to wiadomo, że jedna

dla mnie niezrozumiałe:
*co kradną i wylewają? wiersze?
wylewają wiersze na wersy?
czy serca kradną?

*żyją w stadach:
wiersze? serca?

*kto wysysa umysł ojca:
wiersze? serca?
i dlaczego ojca nie np siostry?

*kto się kładzie:
wiersze? ojciec? rurki?

trochę się zapędziłam z żartami, poniosło mnie ;)
proszę o wybacznie

ale nie zmienia to faktu, że pomotane jest
i generalnie to nie bardzo wiadomo o czym
tzn ja się domyślam..ale ;)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński … bardzo mnie Pan ubawił ze swoją radą : „ proszę nie czytać …” - więc ku uściśleniu - czytam każdy komentarz, nawet krytyczny, choćby już z szacunku dla Czytelników odwiedzających mój tekst :) Tak się składa, że …nie dla wszystkich tutaj jestem nowa, natomiast Osoby, które mnie znają, wiedzą doskonale o ważnych dla mnie priorytetach, a głównym jest wartościowa sztuka, takiej poszukuję; u innych i  do takiej docelowo sama dążę.   Byłabym na Pana miejscu ostrożniejsza w interpretowaniu cudzych komentarzy, Czytelnicy mają swój gust, może odmienny od Pańskiego; a mądry Komentator - zawsze pozostanie suwerenny i fair wobec swojej wizji; nie szukajmy strategii grupowych, bo to może być wobec kogoś niesprawiedliwe, ( choć tak, znam też zachowania stadne z innych portali).   Próbuję pisać w miarę zróżnicowanie; definicje prozy poetyckiej mocno upłynniły swoje granice; właśnie przeczytałam tomik wziętego polskiego Poety, którego Poezja wytycza kierunki nowej formie wypowiedzi, tam możnaby ze świecą szukać środków retorycznych ;)) pozdrawiam.
    • @Łukasz Jasiński Nie musi Pan rozmawiać z Violą, to Pana wybór.   Wielu mężczyzn stosuje metodę ,,psa na baby" , ale ona jest szybko przechwytywana przez kobiety i tacy mężczyzni, z łowców stają się ofiarami... Ma Pan rację, że mężczyzni nie cierpią kobiet, ponieważ kobiety zaczęły żyć samodzielnie, dla Polski jest fatalna diagnoza: nie tworzą się pary. Mężczyzni zaczęli nie dorównywać kroku kobietom... 
    • Jeßcze nie nagrałem nic tak dobrego, powstało jako dźwięk a nie text. Warto by dalej to pociągnąć. Jeśli nikt się nie zachwyci to ręce mi opadną... To jest wersja bezmyślna, czyli właściwa. Text idzie tak:   Żywy wir gada taje Pralki jasne gady jego Gleby źrzałe plenią pieśń Z zimy skrzyni odtajone   A tu oryginał zamysłu:        
    • @poezja.tanczy dziękuje ślicznie i pozdrawiam:)
    • @Nefretete Ja też zostałem zmuszony napisać o wiośnie, a raczej nagrać, bo nagranie było przed textem. Nic lepszego dotąd nie nagrałem...       A to słowa:   Żywy wir gada taje Pralki jasne gady jego Gleby źrzałe plenią pieśń Z zimy skrzyni odtajone   Tytuł przyjaciel mi poddał, po usłyszeniu dwóch pierwszych słów.   ZAKLINANIE POWIETRZA        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...