Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nośnik, GAgatko, skromniutki, ale tylko na oko, bo mieszczą się na nim aż dwa światy ;) Czytam go sobie jako rzecz o relacji między kobietą i mężczyzną.
Lubię te Twoje spakowane myśli i moje ślęczenie nad nimi ;)) Pozdrawiam Cię ciepło :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Taki dziwoląg ;))
z szuflady...
Ale i tak fajnie odczytałaś :)
Dziękuję.
Może napiszemy coś razem na podobnej zasadzie tak dla zabawy w tak zwanych
międzyczasach.
Jakie słowo (lub wers) na początek?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Taki dziwoląg ;))
z szuflady...
Ale i tak fajnie odczytałaś :)
Dziękuję.
Może napiszemy coś razem na podobnej zasadzie tak dla zabawy w tak zwanych
międzyczasach.
Jakie słowo (lub wers) na początek?

A może by tak 'mak'? ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Taki dziwoląg ;))
z szuflady...
Ale i tak fajnie odczytałaś :)
Dziękuję.
Może napiszemy coś razem na podobnej zasadzie tak dla zabawy w tak zwanych
międzyczasach.
Jakie słowo (lub wers) na początek?

A może by tak 'mak'? ;)
Pewnie, że może :)
wszystko może być ;))

mak
sen
Opublikowano
makowa panienka

wszystko co mak o tobie wiedział
w sen srebrny włożył
pognał pod arkady zacienione śpiewem
tam skrzaty marzyciele
plotą dnia warkocze
i stukają cicho
jak kawą zasiał
w kredensu wrota

www.youtube.com/watch?v=9KBgg-hrtyo

:)))

www.youtube.com/watch?v=qUpgk1t0cIw

:)))

www.galeria.swiatkwiatow.pl/profil_usera/agata5556,2942.html
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Cudny ten Twój byfyj wśród dźwięków, a ten modry kwiatek z jarzębiną - powalający :)))

Z wierszem "makowa panienka" możesz robić co chcesz, jesteś jedną z posiadaczek praw autorskich do tego utworu :))))))))))))
A "kwiatek" z jarzębiną, wierszem i całą resztą dla Ciebie za gorące rytmy, genialny rosół, fajne pomysły i...bez powodu :)
:*
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie dlatego taki pyszny, że po, przed i w trakcie ;)))
Już na wątku muzycznym rytmy jakie wpłynęły na jakość rosołu :))))
Stokrotne podziękowania.
Zapraszam do muzykowania, a na zachętę daję rododendrona i inne kwiotki
(są już cztery foty, moimi ręcami i olympusem robione)
www.galeria.swiatkwiatow.pl/profil_usera/agata5556,2942.html

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka dziękuję Alicjo za wspaniałe słowa. Z pełnym szacunkiem dla Ciebie.
    • dwa miliony lat temu  wtedy człowiek wyszedł z Afryki  entropia Europy przez kilka  gatunków istot ludzkich  życie nie jest łatwe    potem mrozy  cmentarzyska fosylia  i skamieniałe żebro    rzucona dzida leci wysoko  najlepiej celować w mamuci bok drony na osiedla i szpital dziecięcy  dobrze zeszklony koniec łatwiej przebija zwierzę    jar północny pali już ognie  praca daje spokój duszom przodków  pierwsza lekcja to wyjazd z hangaru  w pracy zbroi przeciwlotnicze  pociski rakietowe    z tej ciszy pierwszego miliona lat po upadku Asteroidy wyszły ssaki ryjące  życie nie jest łatwe    jadły popiół           
    • @Berenika97  delikatnie bardzo. Pięknie aż żal czasem się obudzić
    • @Jacek_Suchowicz  Inspiracją jest Cyprian Kamil Norwid- dałam w tagu a dokładnie"  Moja piosnka 2" fragm.   Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów nieba, Tęskno mi, Panie.    Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Popsować gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim służą, Tęskno mi, Panie.    Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Są jak odwieczne Chrystusa wyznanie: „Bądź pochwalony!” Tęskno mi, Panie.       
    • @Marek.zak1 ... i to święte słowa :) Pracowałem kiedyś w firmie, gdzie było bardzo dużo delegacji. Pojechał młody żonkoś na taką, wraca i zwierza się mi, że zdradził żonę. Był gdzieś w barze i jakaś kobieta zainicjowała sytuację. Sam stwierdził : nigdy nie spodziewałbym się ,że tak piękna kobieta zwróci na mnie uwagę. Jak mniemam chciała się odegrać na kimś za coś i nic więcej. Zapytałem się więc kolegi: masz do niej telefon, jakiś kontakt? Nie, nie mam. Więc żonie nigdy nic nie mów, ani mru mru. Myślę, że dobrze poradziłem, bo bez sensu rozwaliłby małżeństwo, a nawet gdyby mu żona wybaczyła, to oboje dźwigaliby niepotrzebne brzemię zdrady.  To tak po ludzku, z życia wzięte. Pytanie czy kolega się czegoś nauczył, wyciągnął wnioski na przyszłość ? Tego nie wiem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...