Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kuchnia już tylko przez kształty
wyziera z ciemności
pająk zamknięty w trzech ścianach
czeka by uśmierzyć ból

na trawę spadła jesień
kamień coraz głębiej wrasta
w ziemię sparaliżowaną deszczem

wymiary już zwinięte
i ja zwinięty jestem jakby w formalinie
klejąc wzrok plastrami
wpływam na niebieskie morza
pod praniebo które nie puściło farby

...
a gdyby tak wyjść na zewnątrz
albo chociaż przeciąć kilka nitek
być twoim psem
ćmą
drzewem które trwa
i nie chce wiedzieć

Opublikowano
kuchnia już tylko przez kształty
wyziera z ciemności
pająk zamknięty w trzech ścianach
czeka by uśmierzyć ból

na trawę spadła jesień
kamień coraz głębiej wrasta
w ziemię sparaliżowaną deszczem

wymiary już zwinięte
i ja zwinięty jestem jakby w formalinie
klejąc wzrok plastrami
wpływam na niebieskie morza
pod praniebo które nie puściło farby

...
a gdyby tak wyjść na zewnątrz
albo chociaż przeciąć kilka nitek
być twoim psem
ćmą
drzewem które trwa
i nie chce wiedzieć


Tytuł jak wyspa na Morzu Egejskim...
wieża samotności ?
Dosyć ciekawe połączenie świata wyobrażonego ze światem realnym (choć czytałam już lepsze wiersze u Ciebie)
Dużo pytań i dużo emocji tych "ciemniejszych".
Zatrzymał na dłużej...
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może nie wnosi ona wystarczająco dużo, ale ja zawsze lubiłem budować w ten sposób klimat tekstu. Takie już moje zboczenie. Tytuł pierwotnie brzmiał: lemniskata, ale pod koniec zmieniłem, uznając, że ów wyraz nie jest tak elegancki, jakim bym go chciał widzieć. Nowy oczywiście nic nie wnosi, co też jest w moim stylu, hehe.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...