Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jabłka(miniaturka)


Karol_Cioł

Rekomendowane odpowiedzi

Obieram jabłko.
Nigdy nie lubiłaś skórki, a ja zawsze nawet ogryzek zjadałem.
Teraz siedzę w pustym domu i obieram jabłko,
ale Ty nie chcesz już ode mnie jabłek, nawet najpiękniej obranych, pokrojonych i podanych.
Może wpadniesz dzisiaj po swoją pomadkę, na wszelki wypadek obiorę, bo przecież lubisz jabłka.
Mówiłaś, że mają tylko 60 kalorii i jedno nie zaszkodzi, a potem zjadałaś trzy naraz.
Późno, dzisiaj już nie przyjdziesz. Jutro obiorę nowe.
Z dzisiejszego, wczorajszego i przedwczorajszego upiekę szarlotkę, na pewno się ucieszysz.

Widziałem Cię, jak spacerowałaś wczoraj z nim ulicą, jedliście na spółkę jabłko, jeden gryz Ty, drugi on.
Wpadnij dzisiaj, będzie szarlotka i kompot z jabłek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie bardziej zgadzam się z Tobą niż z p. zwykłą (pomimo całego szacunku). Jakoś ten liryzm mi nie pasuje, bardziej widzę w tym ironię... no i ta czynność taka soczyście niska, raptem obieranie jabłka, a nie jakieś wściekłe obcowanie z nie wiadomo jakim absolutem. Zresztą, mówiłem już, że podoba mi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...