odchodzenie

[Leokadia_Koryncka]

Oxy; poruszyłaś najwrażliwszą strunę. Rozumiem Twoje odczucia, ponieważ były i moim udziałem.
I dokładnie jak Ty, uważałam i nadal... że mnie zdradzono. Moja mama odeszła 3 lata temu, nie zostawiła małych dzieci, raczej z srebrnymi skroniami, a ja czuję się jak mała, oszukana sierotka.
Nie wie, ile trzeba czasu, (podobno leczy rany)aby się zasklepiło.

Serdecznie - Leo.

[Oxyvia]

Leo, bardzo Ci dziękuję za piękny, wzruszający wpis.
Moi najbliżsi (mama, dziadkowie) odeszli w latach 70., a więc dawno, ale muszę Ci powiedzieć, że nie przestałam tęsknić za nimi. Oczywiście, że już nie rozpaczam jak wtedy. Ale otwarte rany pozostały i zawsze bolą, kiedy ich dotknę.

Miło mi bardzo, że rozumiesz i znasz uczucia, które wyraziłam w wierszu. To jeszcze jedno potwierdzenie, że nie jestem "kwadratowym jajem". :-)

[pathe]

nie tym razem trochę zbyt oczywisty
pozdr!

[Oxyvia]

Pathe, fajnie, że wpadłaś po długiej nieobecności u mnie. :-)
Oczywisty??? Zobacz, jak skrajnie różne wzbudza zdania i emocje, i ile pod wierszem dyskusji nad jego prawdziwością!
Pozdrówko.

[pathe]

no może po prostu nie czuję tego klimatu - tym razem

[Sylwester_Lasota]

byłem, czytałem, ślad zostawiam.
pozdrawiam

[Oxyvia]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rozumiem. Nie ma sprawy. :-)

[Oxyvia]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszę się i zapraszam serdecznie do następnych wierszy, nawet jeśli ten nie przypadł Ci do gustu. :-)

[Bolesław_Pączyński]

Dobre przesłanie wierszem na czasie,listopad jest szczególnym miesiącem pamięci.

Oni zawsze będą w nas
chociaż są po tamtej stronie,
choć rany zagoi czas
pamięć o nich jak znicz płonie.

Serdeczności Oxy.

[Oxyvia]

Bolesławie, bardzo dziękuję za wizytę i ładny czterowiersz.:-)
Pozdrawiam serdecznie.