Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Małgorzata


Anna_Para

Rekomendowane odpowiedzi

Noc. Behemot w puszystej postaci i spójrzcie – na czterech łapach,
odpoczywa od bycia człowiekiem. Czeka, żeby go pogłaskać.
Hella wreszcie założyła stanik.
Woland poszedł ćwiczyć nowe tricki dla teatru świata,
reszta przebierańców prysnęła na dancing dla samotnych serc.

Małgorzata zrobiła pranie, słucha rytmicznego stukania w klawisze.
Wie, co ugotuje jutro. Zna swoje miejsce. Wymościła je skwapliwie
włosami zebranymi z grzebienia, źdźbłami odwagi bycia muzą,
wycinkami z gazet hot news, kolorem spalonych mostów.

W bujanym fotelu o podklejonych filcem płozach
kołysze uśmiech i pragnienia. Wie, o czym piszesz.

Przecież wy zawsze o tym samym. Pisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie świetny utwór Aniu. wnętrze ciśnie się w środku znajdując jednak ujście. na ile ono jest samospełnieniem, trudno odpowiedzieć. ale chyba gdzieś w głębi jest cierpienie skoro płozy są wyścielone filcem. skrzypienie rozprasza albo wzbudza czyjąś niepożądaną uwagę. niesamowity jest ten obraz, niby statyczny ale jednak pełen emocji. odwaga bycia Muzą... no odwaga, dobrze ujęłaś.
wiersz na jaki czekałem. pozdrawiam Aniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku: Nie wiem, czemu uogólnienie: "wy - (pisarze) zawsze o tym samym" wydaje Ci się niezgrabne. Jest ono poza tym (że pisarze) smaczkiem z ukrytą treścią, ale nie mam zwyczaju analizować własnych tekstów, jak też poprawiać tekst w tym "dziale". Dzięki jednak za sugestie, że czytasz, i zacząłeś pisać komentarze pod moimi wierszami. Witam, cieplutko, Para:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...