Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nim dorosłem widziałem
białą kokardę i
niewyśnione sny na jawie

a potem
w nieskończoność szukałem
ostatniej rozmowy

tamte kościoły jak znaki
na rozstaju dróg
z których trudno się uwolnić

do kolejnej układanki
nie muszę szukać podpowiedzi

teraz do zielonych wzgórz uniosę
to co znam
niezapominajki oczy usta

i kasztany nad cichą wodą

Opublikowano

Zbyszku: Kasztany (których w tym roku przecież prawie nie ma) zainspirowały jesienne wspomnienia. Tu słyszę odleglejsze. Jakieś spojrzenie mocno wstecz.. Do formy się odniosę następująco:

niewyśnione - jednak razem;) - tak, tak!

do kolejnej układanki

a potem

do zielonych wzgórz

i z tym bym coś zrobiła. Ale poza tym - piękna "geneza". Gratuluję, Cieplutko, Para:)

Opublikowano

Zbyszku! Przecudowny spokój i znajomość celu bije z tego wiersza. Czuje się zdecydowanie Peela. On już wie, gdzie odnajdzie szczęście i nawet wie, co zabierze ze sobą :)
mam tylko malutką sugestię (podobnie jak Ania) do tego fragmentu

teraz do zielonych wzgórz uniosę

"teraz za zielone wzgórza uniosę"

unikniesz powtórzenia "do" :)

bardzo mi się podoba ten wiersz, Zbyszku
:):)

cieplutko pozdrawiam -
Krysia

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...