Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

a czy jest tam fabryka czekolady?


Rekomendowane odpowiedzi

kamienica witała nas pleśnią
marzyłaś o puszce kakao
by zbudować fabrykę czekolady

zbieraliśmy orzechy
z koszyka wypływał wodospad w kolorze pomidorów
orzechy przepadły, ale nie płakałaś
pytałem mamę, dokąd Cię zabrali
nie mogłem uwierzyć, że jest taki dom
gdzie dzieci tylko się bawią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko w tym wierszu to tragizm, czekolada jakoś też temu towarzyszy wielozapachowo,
aż do dzisiaj.Wiesz to bywa, jak trutka w winie . A pomiędzy inne trutki, od adagio, przez gniew,
przez pleśń, przez leki na zapewnienie migotania serce dziecku również,
pomidory na magnezie, śmierć i pogrzeb. Dla przewrażliwionej anemiczki od dziecka
to dramat. A potem bądź tu człowieku sam. A potem powtórka.
Dlatego niech nikt nie zaprzecza, kiedy ktoś mówi, że nie lubi tego czy tego, a kłamstwa i cyganienia tymbardziej. I pozwala pisać. Jasno publicznie i rzeczowo, pomagając mu śię w zwątpieniach wypowiedzieć.

Pozdrawiam serdecznie i ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest zmyślona historia, ale bardzo dokładnie wyobraziłem sobie bohaterów i polubiłem ich. Czasem myślę, że oni naprawdę istnieją albo istnieli:) czerpałem z kilku prawdziwych postaci.
wielkie dzięki za to ciepło:)
nie umiem już pisać o swoich smutkach, wolę się wysmucić przez takie historie:)

pozdrawiam i również przekazuje wiele ciepła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...