Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Głowa spoczywa na kwiatach
wrosłych w poszewkę
okrywającą szczelnie poduszkę.
Nieprawdziwych fakt,
barwnych prawda,
pachnących cierpieniem.

Ich płatków nie poruszy wiatr,
nie ozdobią butonierki dżentelmena,
nie zachwycą niewinnością dziewiczego wianka,
rozkwitają w jasnym promieniu szpitalnej żarówki,
lecz gdy cisza nocna ogarnie mrokiem
smukłe jak cień korytarze
one wrastają w udręczoną głowę
malowanym snem kolorowych poruszeń.

We śnie umierają
zapominając o bólu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie jest dobrze. Pięć pierwszych wersów nie do przyjęcia, dalej nieco lepiej. Myśl samą natomiast uważam za interesującą i godną wypracowania.
Dla przykładu: informacja o okrywaniu szczelnie poduszki przez poszewkę jest zbędna, skoro wcześniej wspomina się o poszewce /czytelnik wie do czego służy/ - wers niepotrzebny;

nieprawdziwych fakt, barwnych prawda - dobre na rozmowę, nie wiersz;

znaki interpunkcyjne należy stosować prawidłowo, lub zupełnie z nich zrezygnować. To samo dotyczny wielkiej litery początkującej wersy;

treść wiersza zamyka puenta i tu istotne jest aby była w pełni nasycona, efektowna, natomiast w przypadku powyższego wiersza wypada słabo, płasko;

Pozdrawiam serdecznie :)
Opublikowano

@ Dorota Jabłońska

Pewne uwagi nie pozbawione sensu skierowała do mnie prywatną wiadomością Magda Tara. Wyjaśniłem, że jest to zapis osobistych refleksji podczas pobytu w szpitalu. Co do trzeciego wersu mogę się zgodzić, rzeczywiście przegadane. Kwiaty na poszewce były faktycznie nieprawdziwe i prawdziwie barwne kojarzące się z cierpieniem. Co do puenty, goiły się na mnie rany pooperacyjne, coś mi się tam śniło, już nie pamiętam co, a sen przynosił ulgę. Wobec powyższego puentę uważam za realistyczną. Przecież nie będę pisał o świście radzieckich katiusz poprzedzających szturm Berlina, pewnie puenta byłoby bardzo efektowna a i dramatyzmem nasycona. Z interpunkcją raczej nie mam problemu, ale przyznaję się do grzechu, przecinki powinny znaleźć się tam gdzie ich zabrakło. Natomiast zabrakło mojej konsekwencji.
Dziękuję za wyrażenie opinii.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może być nawet koczkodan - bez znaczenia :)) Istotne znaczenie ma wskazanie uchybień w tekście tak, by autor mógł wyciągnąć właściwe wnioski.
Nasycenie, efektowny wydźwięk puenty nie ma nic wspólnego z efekciarskim nadmuchaniem pozbawionym realizmu. Idzie o to, by podać czytelnikowi treść w sposób wysublimowany w doborze odpowiedniej tonacji, by słowo ze słowem połączyć właściwie, treściwie, niebanalnie. Czyli bagatelka! :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Marku jest za dużo słabych wersów
a to co boldem najchętniej bym skreślił
wiersz zaczyna się niby niczym, by w finale wejść na podświadomość
temat ciekawy, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia - wg. mnie
pozdrawiam
r

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Śniłem cię — jak śni się zapach nieznanej jeszcze skóry, nim dotknie go wieczór w niepojętym geście światła. Twoje imię nie padło ani razu — a jednak w każdym drgnieniu powieki odnajdywałem jego cień. Byłaś tylko spojrzeniem, które zatrzymałem zbyt długo — i właśnie to „zbyt” zaczęło we mnie pulsować. Nie wiem, czy to grzech — czy tylko światło odbite w źrenicach, które wiedzą więcej niż chciałyby przyznać. Czasem myśl o tobie jest jak tkanina — przeźroczysta, chłodna, lecz przyciąga ciepło dłoni, której nigdy nie miałem odwagi położyć. Między nami jest przestrzeń wypełniona nieobecnością — tak gęsta, że mogłaby być dotykiem. Kocham cię z daleka — nie przez brak bliskości, ale przez bliskość, której nie wolno było spełnić. A jednak czasem, gdy noc oddechem rusza firankę, mam wrażenie, że byłaś tuż obok — i tylko niedomknięty wers nas dzieli.
    • @Berenika97   Miniatura o relacji w której uczucia nie są odwzajemniane.    Ogromna głębia kryje się za tą matematyczna miniaturą.   Niesamowite.     
    • @huzarc  Dziękuję za tą recenzje, zależało mi by każdy przedmiot w wierszu niósł głębsze znaczenie niż pozornie się wydaje. Cieszę się że to wybrzmiało    Pozdrawiam serdecznie.   @Tectosmith  Cieszę się że wiersz działa!! Chciałem oddać właśnie ten pozorny spokój między jednym wydarzeniem a drugim, stan pogranicza. Dziękuję za ten komentarz i poświęcony czas na mój wiersz. Pozdrawiam serdecznie    @Berenika97 Dziękuje za ten obszerny komentarz, Interpretacja metafor jak najbardziej trafna :) czasem zwykłe przedmioty mogą oddać więcej niż tysiąc słów. Miło że przesłuchałaś piosenkę. Pozdrawiam i życzę miłego wtorku :))  
    • Jak dla mnie - wiersz zadumany, może dlatego myśli „lecą” niespiesznie. Wyobrażam sobie peel’a nad brzegiem morza z tą butelką wina i nastrojem do zadumy nad…życiem.Bardzo plastyczny obraz. p.s Tylko nie wiem co tam robi Nelly Furtado, ale  w takim razie nie jest tam ( na tej plaży ) aż tak źle :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...