Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ton tysiące litej stali
W Liverpoolu stoczni drży
Tysiąc młotów w stal tę wali
Staje statek w strugach krwi.

Lat się tysiąc człowiek zmagał
z Posejdonem, bogiem wód.
Człowiek przemógł. I ukazał
Bogu własny, ludzki cud.

Nie zaszkodzi mu już fala
Żaden sztorm ni żaden szkwał.
Z rąk człowieka- stali drwala
Wyjdzie on i będzie trwał.

Stosy węgla, szkła i drewna
Jadą wolno w strugach łez.
Tysiąc młotów- siła pewna
Wtłoczy łzy te w statku krew.

Stanął w końcu. Jak korona
Liverpoolczyk, złoty dom.
Na dziedzinę Posejdona
Opadł z hukiem niczym grom.

Wbity w pychę, okazały,
Przy nim wszystko jest jak tło.
Któż pomyślał, że olbrzyma
Spotkać może jakieś zło?


Wbity w piasek, pordzewiały,
Leży statek pośród wód.
Wczoraj wielki, dziś tak mały
Tak jak każdy ludzki cud.

Opublikowano

Nie jest to najwybitniejsze pisanie, ale czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Ale w tekst wkradł się odrobinę drażniący podczas czytania błąd ortograficzny, zapewne podczas przepisywania:

Wtłoczy łzy te w statka krew.

statka - statku

Ale przeczytałem z przyjemnością.

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy to ma być wiersz wolny, biały, czy rymowany?   Nieporadnie radzisz sobie z tworzywem, jakim jest język (dotyczy też poprzedniego wiersza). Większość strof to proste wyliczenia, a dla upoetyzowania (sztucznego) wrzucasz tu i ówdzie przypadkowe i zazwyczaj kiepskie rymy gramatyczne (wyczuwalny-niewidzialny,np.) albo inwersje. Obrazy, sformułowania - pozostają nieoryginalne, powierzchowne, schematyczne. A przecież w dobrym wierszu chodzi o to, żeby odkrywać jakąś terra intacta  za pomocą  języka, a nie powtarzać truizmy i powielać przestarzałą, wyeksploatowaną już do imentu estetykę (muśnięcie wiatru, ciche tchnienie, ciepło dłoni, rytm ciał, itd,). Ciche tchnienie i cicha cisza - to znowu dwa grzyby w barszczu.
    • Czy ten wiersz, to podpucha?   Bo jest jak pewien rodzaj filmów, np. The Room, Plan 9 z kosmosu - tak zły, że aż dobry.   Jedyne, co w tym poetyckim upcyklingu przyciąga uwagę, to wątek z toastami, w którym pokazujesz aspekt dionizyjski, bachiczny miłości, przypominającej tańczącą wariatkę z wiersza A. Osieckiej.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dobrze jest przeczytać uważnie wiersz, zanim się go wrzuci.     Jakie licho Cię tu poniosło?
    • Obrazek jak z pachnącej papeterii. Kiedyś takie były, chińskie. Ale nawet na najpiękniejszej papeterii w serduszka, kwiatki czy aniołki trzeba napisać jakąś treść. W tym wierszu jej zasadniczo brakuje.   naprzeciw, nie na przeciw
    • @Naram-sin Wreszczie mamy kogoś na tym portalu (tajemniczy "Ukochany Boga Księżyca Sina" - "Beloved of the Moon God Sin"), który recenzuje, krytykuje, doradza, itp., czyli Naram-sin. Przypominasz mi kogoś z przeszłości na tym portalu, oczywiście pod innym przydomkiem. Wspominałem niegdyś, że byłoby klawo, gdyby ten portal miał "fachowca" do rzeczowego oceniania twórczości, zwłaszcza wierszy, innych piszących i obserwując Twoją działalność na portalu poezja.org, według mnie jesteś tą osobą.  Pozdrawiam serdecznie!   *********************************
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Naram-sin Dzięki, serio! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak konkretnej riposty do tych strof. Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...