Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pamiętam
te łódzkie aleje
o śliskich zakrętach
gdzie za dłońmi miękkimi jak atłas
wiodłem odyseje
w pływających światłach

zamiast mgły syczał pył z flakoników
a gdy lepka czerwień brudziła kołnierzyki
tańczyły w rytm muzyki
truskawkowe słowa
do granic nadmuchane
brzęczące w naszych głowach
jak gorzkie szkło
tak często próbowane

a o świcie za progiem
łzy znów łowiłem poduszką
i wpatrzony w ulubione
zdjęcie swego anioła
wkładałem przed Bogiem
cierniową koronę
na szczyt zimnego czoła

Opublikowano

Wiersz dużo lepszy od Twojego poprzedniego. Nie wiem jak długo już piszesz wiersze, ale jak na debiut na orgu jest dobrze. Pisz dalej i nie bierz wszystkich krytyk zbyt do serca. Szukaj siebie i swojej drogi. Wybacz ten troche poufalny ton, ale moje komentarze piszę szczerze. Pozdrawiam. J.

Opublikowano

Młody Zdobywco: Pięknie. Trzeba jednak powarsztatować. Piszę nie dlatego, że mi się nie podoba, wręcz przeciwnie. Pięknie malujesz obrazy. Niektóre wersy są po prostu za długie, choć do regularności zupełnej - niekoniecznie nakłaniam :)

Pamiętam łódzkie aleje
o śliskich zakrętach
gdzie za dłońmi jak atłas
wiodłem odyseje
w pływających światłach

zamiast mgły syczał pył z flakoników
lepka czerwień brudziła kołnierzyki
tańczyły w rytm muzyki
truskawkowe słowa
do granic nadmuchane
brzęczące w naszych głowach
jak gorzkie szkło
tak często próbowane

a o świcie za progiem
łzy łowiłem poduszką
i wpatrzony w ulubione
zdjęcie swego anioła
wkładałem przed Bogiem
cierniową koronę
na szczyt zimnego czoła


Oczywiście - to Twój wiersz. Pozdrawiam cieplutko, Para:)


Ps. Ale można by zrobić coś takiego:


łódzkie aleje o śliskich zakrętach
dłońmi jak atłas wiodłem odyseje
w pływających światłach

zamiast mgły syczał pył z flakoników
lepka czerwień brudziła kołnierze
tańczą w rytm truskawkowe muzyki

do granic nadmuchane słowa
brzęczące w naszych głowach
jak gorzkie szkło
tak często próbowane

a o świcie za progiem łzy łowiłem poduszką
wpatrzony w ulubione zdjęcie swego anioła
wkładałem przed Bogiem cierniową koronę
na szczyt zimnego czoła


To zrobiłam tak bardziej dla siebie. Nie wstydzę się liryki rymowanych, tradycyjnych wierszy;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Aniu! Bardzo się cieszę że znalazłaś czas na przeczytanie i udzielenie cennych wskazówek :) masz rację, na pewno można tu jeszcze trochę pokombinować ale najczęściej to i tak pierwsza myśl bywa najlepsza :) Co do liryki rymowanej, ja też bardzo ją sobie cenię ale czasem bardzo trudno nad nią zapanować bo przez rymy wiersz szybko może stać się po prostu banalną rymowanką :) będę próbował dalej iść w tym kietunku, pozdrawiam serdecznie
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O odo   Pieśni  nie bałwochwalna co byłaś zawsze tak moralna   w której i olimpiady dawno temu opiewano mistrz Horacy zanosił cię jako z lauru wiano w starej Grecji śpiewana  zawsze w chórze ty co przeszłaś w historii niezliczone burze   Hymnem dzisiaj wybrana  dla całej wspólnoty podnosząc radość do rangi jeszcze jednej cnoty ,,kwiatem Elizejskich Pól’’ została ochrzczona i jak ,,iskra bogów’’ spocznie na nasze ramiona   O odo   Swą młodość wielki Adam wzniósł na wyżyny boś ty ulepiona przecież z lepszej jesteś gliny prosi cię poeta o skrzydła ale nie te od anioła ,,bez serc bez ducha ‘’ rozpaczliwie i dziś woła   A i ja pisałem chłopcem będąc niejedną odę ciesząc tym serce jeszcze wszak takie młode na cześć życia i świata i cudnej przyrody same wzniosłe i pochwalne dziecięce ody   O odo   Spraw bym mógł jeszcze poznać te twarze co prawdę i wolność przyniosą nam w darze by z pieśnią chwalebną stawiano im pomniki by ustały te nienawiści i pełne gniewu okrzyki   By radość wyśpiewano  już tę prawdziwą uczyń Boże tę ziemię dostatnią i szczęśliwą bym wyciągnął do każdego rękę na znak zgody całe zło niech zginie i stopią się odwieczne lody   O odo   Bym sławić mógł cię jak cnotę lub bohatera bo tylko prawdziwa poezja nigdy nie umiera hymnie i pieśni na ustach nie bądź jak dzwon pusta                                                                                                                  I nie bądź dzwonem tylko na trwogę wskaż zabłąkanym tę właściwą drogę bo nie wszystkie szlaki do celu zawiodą o pieśni odświętna  o hymnie uroczysty   O odo
    • Udane, taka prawda.
    • … wydarzenia kieleckie były prowokacją ubecką wymierzoną w syjonistów, proszę nie manipulować historią i nie próbować przypisywać winy rdzennym Polakom.
    • Bo są jeszcze w polskich służbach mundurowych i nie tylko - są i w Służbie Cywilnej i w Polskiej Policji i w Straży Granicznej i w Wojsku Polskim - są ciągle ludzie, którzy przejawiają zdrowy rozsądek i oni działają niejako po partyzancku.   Grzegorz Braun 
    • Ja jestem ulepiona z pierwszych, ładnych małpeczek::
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...