Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Błądząc po rejonach
trafiam do rezerwatów,
gdzie czas zgęstniał,
a ludzie są dobrzy.

Napotykam skanseny domów,
z trawą podchodzącą pod drzwi
i wspomnieniem ludzi,
którzy przez moment
mieszkają we mnie.

Nie zapadłe dziury,
tylko oazy turpistycznego piękna,
które wchodzi w krew.

Opublikowano

przeczytałem rano i takie sobie miałem wrażenia, ale teraz już wygląda to znacznie lepiej


Twoje wiersze trzeba zrozumieć, ale to jednocześnie świadczy o tym, że nie sadzisz kwiatków tylko jakąś myśl, źródło refleksji.

Na pewno jednak mogę powiedzieć , że wolę kosiarza:P

pierwsza strofa świetna,
druga- dwa pierwsze wersy -uzupełnione przez trzeci - naprawdę dobrze brzmią. jednak zamiast ludzi mieszkających we mnie można było wymyślić coś lepszego...
puenta- może być , ale kurcze nic nie wnosi tylko jest dobitnym wyjaśnieniem tego co powiedziałeś wcześniej...a to piękno czytelnik sam powinien znaleźć- takie moje zdanie

sorry , że się tak czepiam, bo w sumie to detale(no i w dodatku to tylko moje zdanie:P) , ale gdyby nie one to bym był zachwycony...
jednak całość się podoba:D zastanawiam się jeszcze nad plusem, może jutro jak przeczytam jeszcze raz...

pozdrawiam Nikodem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
    • @Poezja to życie Z koralików różańca Nie jest świat złożony I cichych próśb On lubi krzyczeć Na śmierć Zapomniałem  O grobach O kwiatach co rosną tam i tu A propos, czy konieczne jest Ja i ty?, przeczytałem trochę pana twórczości, nie jest zbyt jednostronna? 
    • Ja i ty  Umieramy tak jak nasze sny    A świat rozpada się  Na kawałki    Częstując nas  Chlebem i winem    Jak ciałem i krwią Chrystusa    Na ostatniej wieczerzy  Kto pilnuje naszych pacierzy?
    • @SuzanaD W jakiż pechowy dzień napisana ta noc I żaden lek czy świata cień ozdrowić jej nie zdoła Tożsame myśli wiersze piszące I ból jestestwa wnikliwie sięga w ich głąb Nie wyjdą nie wydostanie się nic Gdy zostaną w objęciach snu Poza nadzieją że świt Uczynić to podoła Wiersz za wiersz :)      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...