salon o zapachu świec

[Grażyna_Kudła]

o ściany odbija się echo czułości
i spojrzeń
w wyblakłej ramie zamkniętych

pomarszczone kartki pamiętnika
sypią słowa
i zapach sierpniowej sukienki

na stole wyleguje się stary Baudelaire
biją dzwony
nie na trwogę, oznajmiają tylko śmierć

widok z okna igra z pamięcią
zamknęli stare kino
a ty wciąż trzymasz mnie za rękę

[Jolanta_S.]

zaskoczyło zakończenie, bardzo, bardzo ładne.
przeszłam ze smutku w miłość, przyjaźń...
:)))

serdecznie - Jola.

[Kaliope_X.]

... i rzeczywiście, czuć zapach świec...

Pozdrawiam,

K. W.

[Magda_Tara]

cudko,
wrócę jeszcze :)


przepięknie rozświetliłaś świecami klimat wiersza. świece, jak oczy - czynią poezję ;D
bardzo mi się - taki balsam i miłość w tle i to stare (nieme) kino.
a co tam będę gadać!
zabieram!
:)))

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jolu droga, ja niedawno uwierzyłam, że tak też może być w życiu
od smutku, do miłości, oddania
dziękuję i pozdrawiam
:)

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kaliope, bardzo mnie cieszy, to co napisałaś
dziękuję i pozdrawiam
:)

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Madziu, nie znam tych czasów z autopsji... ale jakoś do nich tęsknię ostatnio... Ty wiesz...
dziękuję serdecznie
:*

[Zdzisław_Chciwiec]

....jesli mogę wtącić ....hm a ja nie będę bił peanów :)))) i powtarzał za poprzednikami.......nie pasuje mi jakoś " tylko " śmierć do " Baudelaire " powyżej .poza tym pasuje....pozdrawiam :))

[Zdzisław_Chciwiec]

...ps .tak się zastanawiam nad tym tylko .......może zamiast
" na stole wyleguje się stary Baudelaire
biją dzwony
nie na trwogę, oznajmiają tylko śmierć "
....przekonstruowałbym na np
" na stole wyleguje się stary Baudelaire
biją dzwony
nie na trwogę, oznajmiają ... śmierć ? "
...jako " chwilowe " oderwanie od wspomnień, sprowadzenie na ziemię, zdziwienie, że jest ta rzeczywistość ....to " tylko " , spłaszcza mi całość :))) ale to tylko moja wariacja na temat ...

[Grażyna_Kudła]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zdzisławie, to "tylko", które pominąłeś w swojej propozycji jest b. ważne. Ma za zadanie podkreślić, że wobec miłości i oddania, śmierć nie jestem końcem, jest kolejnym etapem, bo to trzymanie za rękę, też jest pożegnaniem "tylko na chwilę"...
Ale doceniam Twój czas poświęcony dla wiersza.
Dziękuję i pozdrawiam, Grażyna.

[Zdzisław_Chciwiec]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zdzisławie, to "tylko", które pominąłeś w swojej propozycji jest b. ważne. Ma za zadanie podkreślić, że wobec miłości i oddania, śmierć nie jestem końcem, jest kolejnym etapem, bo to trzymanie za rękę, też jest pożegnaniem "tylko na chwilę"...
Ale doceniam Twój czas poświęcony dla wiersza.
Dziękuję i pozdrawiam, Grażyna.
...aha, teraz rozumiem wydźięk tego słowa w komtekście ....dzięki i pozdrawiam równie :))