Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Garda


Rekomendowane odpowiedzi

morzu opowiedziałam skargę
nie wyda jej

pośród nagich opalonych ciał
obca i nierozpoznana
pisałam imię na piasku

ile jeszcze podobnych ręczników i koców
wchłonęło wilgoć niespełnionych pragnień
nie wiem

krople potu albo łez
przecież jednakowo słone

wsiąkane w zapominanie
nikogo nie obchodzą

ech wietrze my oboje wiemy
jak smakuje pogarda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten wiersz jest bardzo spokojny. jak nie Twój, ale widzę przecież że Twój :) skarga jest zawsze skargą nawet gdy jest nie wysłuchana.
wyrzuciłbym: z drugiego wersu "w niepowołane ręce", z czwartego "szczęściu". reszta jest w porządku. ostatnio mam manię skracania wypowiedzi i tak widzisz jakoś się udziela :)
a swoją drogą: cieszę się jak nie wiem że jesteś już tutaj Aniu :) pozdrawiam serdecznie i bardzo :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, jak pięknie Twoja peelka powierza przyrodzie swoje skargi..
Tytuł, oczywiście wyjaśnia wszystko, nie oddać ciosu, ale też nie nadstawiać drugiego policzka, po prostu zasłonić się przed kolejnym bolesnym razem.
Bardzo podoba mi się takie ujęcie, z ufnością ale i rozwagą.
Bo ze mnie to taka raczej naiwna pesymistka :)
Pozdrawiam serdecznie, Grażyna.
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...