Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kot - cichy kłębek czarnych myśli zasnął na mych kolanach.
Stary fotel skrzypiącym głosem opowiada kolejną historię.
Znowu bujasz - myślę, lecz tak trudno nie wierzyć w opowieści o szczęściu.
Zmrużona zieleń mruczy czernią zachłanną:
Nie wierz mu. Nie pierwszy raz tu żyję. Innego szczęścia nie ma...

Opublikowano

Inaczej tego nie umiem nazwaç: poszczególne myśli/wątki w wierszu są za długie, więc nie budują nastroju, czytelnik zapomina co było na początku zdania/wersu. Warto kondensować treść.

Jestem wrogiem wielokropków w wierszach. Nie musi pani podpowiadaç ludziom co i jak, podawać wiersza na tacy.

Opublikowano

Dziękuję Pani za te uwagi.

Jeszcze jedna część znaleziona w starym zeszycie:

Kot znów patrzy. Może dziwi się, że człowiek może mieć kocie oczy i mruczeć z zadowolenia? Mruczymy więc siedząc na płocie i sypiąc skry dokoła. Tacy sami. Różnimy się tylko troszkę. On jest mądry - żyje nie pierwszy raz. Tłumaczy mi wciąż od nowa cierpliwie, że jutro nie nadejdzie koniec świata, by zabrać nasz płot, zieleń odbitą w oczach, złote skry spadające na ziemię nie wiadomo - mocą nieba czy starego grzebienia...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przepraszam, jak mogłam się pomylić? Przecież sygnaturka mówi wszystko :)
Agnieszka. Miło mi.

Wybaczy Pan; kiedy przeczytałam to sprostowanie, pomyślałam: Arkiem Noego. To pewnie przez niedawne "Przymierza sukienki" :)
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...