Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mistyfikacje


Rekomendowane odpowiedzi

Twórcy rzeczywistości z nudy, bezsilności,
pustych cegieł, dziur w nijakich życiorysach
dziergają pajęczynę zdarzeń.

Połamane członki z dróg na antypody
przywożą naiwnym w tanich workach.

Kolorowe filmy chorej wyobraźni
niekochanej i bezradnej,
ze smutnym scenariuszem bez zakończeń
zastępują przerwy w świadomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm. mam pytanie: kto tworzy ową rzeczywistość? kogo ma na myśli... chciałem napisać peel, ale mi go brakuje w Twoim wierszu Elu :) myślę, że ten wiersz tutaj można doskonale rozwinąć w kontekście jego przemyśleń. bo na pewno są, może odnoszą się do konkretnych zdarzeń albo osób... ?
pozdrawiam Elu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


uote=krzysztof marek]hm. mam pytanie: kto tworzy ową rzeczywistość? kogo ma na myśli... chciałem napisać peel, ale mi go brakuje w Twoim wierszu Elu :) myślę, że ten wiersz tutaj można doskonale rozwinąć w kontekście jego przemyśleń. bo na pewno są, może odnoszą się do konkretnych zdarzeń albo osób... ?
pozdrawiam Elu :)[/quote.

Oczywiście, że odnoszą się do konkretnych zdarzeń i osób. Niczego nie rozwinę. Mam w sobie emocje, a nie chce nimi tu wymachiwać. Dałam im upust i myślę, że wielu bywalców Forum mój tekst wytłumaczy sobie, jak zechce, a niektóre rozumienia będą bliskie moim. A jeśli źródła tego tekstu są wielu nieznane, to czy nie bywa tak, że wokół powstaje nibyrzeczywistość sztucznie nadmuchana? A geneza i pobudki tego powstawania bywają różnorodne. Najczęściej jest to ból, niestety. Pozdrawiam, Krzychu. E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elu i masz rację ... bo przecież poezja jest dla odbiorcy i interpretacja jej może być zróżnicowana... jeśli autor dotrze do swego odbiorcy nie koniecznie w kontekście jego przeżyć już jest zrozumiały ...
czyż nie po to czytamy żeby się utożsamić z przekazującym ?
Pozdrawiam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że interpretacja jest przywilejem odbiorcy, to sobie zinterpretowałam Twój ( dobry pod każdym względem ) wiersz Eluś. I teraz tak sobie myślę o tym, jak często opatrznie wirtualność jest pojmowana.Jak często ludzie, mówiący i piszący o uczuciach zapominają, że i tu, po tej stronie ekranu, są prawdziwe uczucia i odczucia, radości i łzy, że łatwo kogoś zranić. Dalej nie rozwijam tego wątku.
Ciebie mocno i siarczyście C.!
J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Wirtualność opacznie interpretują tylko niektórzy. Ci, którzy chcą, albo nie umieją inaczej. Zgadzam się całkowicie, że posługiwanie się "wentylem" powinno liczyć się z innymi. Wątku też nie rozwijam, bo mądrej głowie... Całuję, Joluś. E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ponieważ mogę se pointerpretować po swojemu :)) więc pozwolę sobie zgodzić się z Panem Krzysztofem. Dla mnie jakoś zanika, moze raczej ginie czy gubi się " konkret ".Jako, ze o ile w pierszej strofce, onych onych mógłbym zidentyfikować jak ludzi, to już w drugiej, jako jakieś " siły nieczyste" , a jak mawiała ( tak gdziesśw wieku 3 lagt moja córcia ) " ablo - ablo " :))... tu tych " ablo " jest więcej ....samo zakończenie kojarzy mi się z przekazem Cohelo iż największe kłamstwo świata, to to, że przychodzi taka chwila, kiedy tracimy panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim żądzić los :))...dodaję do ulubionych, bo jest Tu jeszcze o czym mysleć ...pozdrawiam :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Konkrety są widoczne i wyraźnie nazwane. Czy to nie ludzie - twórcy rzeczywistości urojonej przez chorą, pokaleczoną wyobraźnię? Chociaż to nie wyobraźnia może jest chora, a używanie jej do terapii kosztem innych, naiwnych. Żadne "złe" siły nie są tu potrzebne. Wszystko tak, jak i t.zw. zły los, robimy sami. Tylko jedni tak, drudzy inaczej. A jeśli przy okazji życie umyka kontroli, to cóż. Taka jest cena. Pozdrawiam. E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...