Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jeszcze jedna kołysanka?


Rekomendowane odpowiedzi

wyrywam struny
roztrzaskuję gryf
o kruche wapienne skały
budzą wstręt

zasypałam duszę otworu rezonansowego
drobinkami białego lodu
już spadły
układam chwyty w melodię
na zakurzonym niebie
grzeszną kostką
pieszczę nici samotności

prostota mysli ciąży na sumieniu
srebrzyste klucze
nie naciągają już błogiego szczęścia

odciśnięte koniuszki palców
wędrujace wiecznie po gryfie
w piękacy ból
przywołuja spokój

dziecko w pokoju swego bezpieczeństwa
głośno woła
mamo zagraj jeszcze raz
moją ulubioną kołysankę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W drugiej strofce odpuściłbym "pieszczę nici samotności", a w ostatniej "swego". W przedostatniej winno być chyba "przywołują" (przepraszam za ten ogonek do a, niektórzy nie lubią takich uwag, ale dlaczego ma być z błędami, nawet literowymi).
Gitara to moje (byłe) hobby a Twój wiersz ma pomysł :)
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...