Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pan mecenas po pracy
zapala maszynę i walczy
z wiosenną bujnością traw.

Silnik warczy miarowo,
a serce wychodzi z arytmii.
Człowiek i maszyna
stają się jednością,
przenika ich elektryczny dreszcz.

Pan mecenas kosi równo.
Jest hiperkosiarzem trzeciej generacji,
ale bez zakorzenienia w tradycji.
Ojciec nie kosił kosą,
a dziad nie miał w ręku sierpa.

Pan mecenas nie ma kompleksów,
czuje poparcie olbrzymiej rzeszy,
stoją za nim inżynierowie, informatycy,
a nawet metafizycy.

Opublikowano

jak to czemu służyć:) wszystkie stany łączy koszenie traw..
są ludzie, którzy koszą częściej niż raz w tygodniu bo lubią:)

a co do wiersza, to myślę, ale sam temat mnie przyciągnął. Ciekawe podejście do tematu, 3 strofa jest na pewno słaba i ja bym ją usunał.

pozdrawiam Nikodem

Opublikowano

Pan mecenas kosi równo.
Jest hiperkosiarzem trzeciej generacji,
ale bez zakorzenienia w tradycji.
Ojciec nie kosił kosą,
a dziad nie miał w ręku sierpa.

Melancholijnie i dowcipnie, to trudne połączenie - plus.
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...