Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skulona siedzi pod ścianą
oczy szkliste
zawiesiła na podłodze

do krwi poszarpała paznokcie
zjedzone plany
głód blokuje otwarte drzwi
ziąb przenika przez sukienkę

na deser
pozostał błękit męskiej koszuli

Opublikowano

Podoba mi się ten obraz, bo ja lubię, kiedy wiersz mówi metaforą. To już drugi w ostatnich dniach tak dobry Twój tekst. Potnę Ci go trochę, Jolanto, ale - bezboleśnie:


skulona siedzi pod ścianą
szkliste oczy
zawiesiła na podłodze

do krwi poszarpała paznokcie
zjedzone plany
głód blokuje otwarte drzwi
ziąb przenika przez sukienkę

na deser
pozostał błękit męskiej koszuli

To tylko propozycja, bo możesz czasownikiem przeszłym poprowadzić tekst do końca, i już nie będzie imiesłowów:) Cieplutko, Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Aniu dzięki bardzo, jak się zawiesza oczy na podłodze to ciężko pisać wiersze, ale taki mały retusz bardzo mi/sie. wdzięczna ja.
jak boli wyłażą dobre teksty ;)
Serdeczności - Jola.
Opublikowano

W tej całej samotności na pierwszy plan wysuwa mi się sentyment do męskiej, a może już "niemęskiej" koszuli...
ps. zsynchronizowałam z kolejnym wierszem. który czytałam jako pierwszy
:)
Pozdrawiam, życzę kolejnych takich, niekoniecznie z bólu, ale jeśli ból jest dobrym materiałem genetycznym, to czemu nie? Moja babcia mawiała, że każde doświadczenie w życiu jest potrzebne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grażyno świetny komentarz, dobry materiał na wiersz - babcia wiedziała co mówi :)

synchronizacja - trafne!

sentyment, można to tak nazwać, zawsze będzie gdzieś we mnie ta męska koszula, czasem niemęska - są mężcyźni i są... - coś w tym stylu, ale niekoniecznie.
w tym wszystkim wali się zaufanie...

Serdecznie - Jola.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Leo jestem cała i zdrowa, czas nie leczy, jednak W-wę odbudowano :)))
może się odbuduje zaufanie... najgorsza, że wciąż mój!
i jak się mówi: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
serdecznie - Jola.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


samotność to destrukcja, przynajmniej dla mnie...

Judyt dziękuję i buziaki - Jola.
jest przy Tobie Bóg bardziej niż sądzisz
destrukcja jeszcze nikogo do niczego
dobrego nie doprowadziła. Można tak
się czuć nie zaprzeczam, ale z niej
może wypływać jakieś dobro. J.uściskowywuję
serdecznie, nie ma za co.
mm..chyba każdy przez nią przechodzi Jolu
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


samotność to destrukcja, przynajmniej dla mnie...

Judyt dziękuję i buziaki - Jola.
jest przy Tobie Bóg bardziej niż sądzisz
destrukcja jeszcze nikogo do niczego
dobrego nie doprowadziła. Można tak
się czuć nie zaprzeczam, ale z niej
może wypływać jakieś dobro. J.uściskowywuję
serdecznie, nie ma za co.
mm..chyba każdy przez nią przechodzi Jolu
Judyt wyżej pisałam, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Wiem, że Bóg jest z nami, bardziej niż myślimy :)
Serdecznie - Jola.
Miłej niedzieli!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jest przy Tobie Bóg bardziej niż sądzisz
destrukcja jeszcze nikogo do niczego
dobrego nie doprowadziła. Można tak
się czuć nie zaprzeczam, ale z niej
może wypływać jakieś dobro. J.uściskowywuję
serdecznie, nie ma za co.
mm..chyba każdy przez nią przechodzi Jolu
Judyt wyżej pisałam, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Wiem, że Bóg jest z nami, bardziej niż myślimy :)
Serdecznie - Jola.
Miłej niedzieli!
I Tobie!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Judyt wyżej pisałam, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Wiem, że Bóg jest z nami, bardziej niż myślimy :)
Serdecznie - Jola.
Miłej niedzieli!
I Tobie!
:)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedyś położysz się do łóżka,  Gdy dzień już zmyje z twarzy znaki,  A czas – jak złodziej – w mroku słówka  Szepnie: „To już, przetasuj karty”.   Nie lęk przed jutrem Cię ogarnie,  Lecz to, co było – zapomniane,  Zrozumiesz nagle, w ciszy żarnej,  Że życie – tylko ślad na ścianie.   Myślałaś dotąd, że masz czas,  Że wszystko wróci, jak po burzy.  Lecz przyjdzie dzień, gdy w lustrze – twarz,  Która cię z głębi siebie zburzy.     Zobaczysz dziecko w sobie – lęk,  Zbyt kruche słowo, śmiech zbyt krótki.  A świat – jak liść – uniesie pręd,  Zanim odczujesz ciężar skutków.    Bo wszyscy myślą, że są trwalsi  Niż cień, niż proch, niż czas co pęka,  A przecież w głowie tej dorosłej  Wciąż dziecko przed snem bajki czeka.    Zrozumiesz wtedy – w ciszy nocy –  Że każda miłość też przemija,  I nie ma raju w ludzkiej mocy,  Choć serce wciąż go sobie wmawia.   A jednak warto – mimo strat –  Zachować ciepło w pustej dłoni,  Bo każda miłość zostawia ślad,  Choć nie powtarza się – w nikłej toni.  
    • nie lubi chwil które smucą woli weselsze bo są miłe ale zdarzają się dni  które smutkiem częstują uśmiech z nim przegrywa   ale nie martwi się tym bo wie ze smutek to nie wieczność to tylko słabszy moment życia który mu się przytrafił mimo że tego nie chciał
    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...