Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W tym wieku to już się
nie wierzy nawet sobie.
Człowiek po prostu
(jeżeli jeszcze całkiem
nie skapcaniał) kuleje
chociaż jeszcze nie na nogę
chyba że go jakiś
przyciasny but uwiera.

Ale w tym wieku z tym
co uwiera da się już
a przynajmniej powinno się
(nawet z tym z czym
nie można się pogodzić)
żyć bez urazy.
Chociaż wcale tak nie ma
żeby urazy mniej bolały.

Bez urazy – ale w tym wieku
jeszcze bardziej powinno się
żyć bez umiaru
przynajmniej w tych sprawach
które człowieka całe życie
uwierają i spinają (żeby tylko
w jednym stadle
w którym się obrasta w sadło).

Opublikowano

Wiersz czyta się cały czas zawracając, wycofując. Dobrze to koresponduje z zamysłem, że coś się powinno, ale w sumie wszystko zostaje po staremu, bo się zestarzało i zmieniać się już nie chce. Pozdrawiam. Leszek.

Opublikowano

Ludzie, no bez jaj !
Czy każdy tekst, byle tylko poszatkowany na wersy i pozbawiony interpunkcji nazwiemy wierszem ?
Na tej zasadzie to i z instrukcji obsługi młynka do kawy , jeśli tylko odpowiednio "powersujemy" zrobimy wiersz .

Tekst WiJa to typowa proza, całkiem dobrze napisana, może nawet o poetyckim klimacie , ale PROZA , może być "proza poetycka" ( tak, jest taki gatunek literacki), ale nie wiersz.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja pana bardzo przepraszam, ale nie wciągnie mnie pan w dyskusję na temat, ani mojego wiersza, ani ostatniego pana wiersza, ani w ogóle na temat poezji. Po prostu pewne rzeczy trzeba samemu wiedzieć, bądź czuć, i już. A przecież pan swoje dobrze wie, i ja swoje dobrze wiem. I to nawet nie chodzi o to, że nasza ewentualna dyskusja byłaby tylko dyskusją o gustach, tylko raczej o to, że jesteśmy niereformowalni, czyli, ani ja ustąpię panu, ani pan mnie, więc byłaby to dyskusja jałowa. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie jest błędem zbłądzić, błędem jest tkwić w błędzie.
A ja wyraziłem tylko swoją opinię i zupełnie nie zamierzam dyskutować.

Pozdrawiam
AD
Opublikowano

Człowiek po prostu
(jeżeli jeszcze całkiem
nie skapcaniał) kuleje
chociaż jeszcze nie na nogę
chyba że go jakiś
przyciasny but uwiera.

Ale w tym wieku z tym
co uwiera da się już
a przynajmniej powinno się
(nawet z tym z czym
nie można się pogodzić)
żyć bez urazy.
Chociaż wcale tak nie ma
żeby urazy mniej bolały.

Słowotok...
Wija, piszesz "po prostu", a potem jest : jeżeli, chociaż, chyba...Nie widzisz tu niekonsekwencji, duszącej myśl dygresyjności ?
Proponuję w ramach ćwiczeń, złożyć treść w sześciu wersach. Jeżeli dasz radę, to może kiedyś urodzi się "wiersz"... :)

Kosz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi przeszłość determinuje teraz i przyszłość kropelkami rosy namalować deszcz- ładnie
    • @huzarc  tu są jakby dwie części wiersza- pierwsza osobista- odezwa do niej ale tu nie ma miłości, druga część to refleksja do świata- gorzka o podziale na lepszych gorszych podzielili nas- my i wy. siedzimy w okopach linia podziału dzieli nawet rodziny
    • @Berenika97 Zainspirowałaś mnie myślami o grzechu i popełniłem podobny czyn. A co tam! Pozdrawiam :))))
    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...