Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nieumarty czas


Rekomendowane odpowiedzi

Która to może być godzina? Nieważne. Nic to wobec wieczności…Godzina, godzina, godzina. Czas mija, nic się nie zmienia. Ciągle to samo, te same myśli, ten sam ból. Cios. Proste cięcie przez plecy, wykonane z chirurgiczną zręcznością. Nie ma to jak samurajski miecz. Najszlachetniejsza stal może stać się instrumentem wirtuoza. Żeby posiąść wiedzę władania kataną, na ćwiczenia trzeba poświęcić wiele czasu…Czas. Rok w rok, dzień w dzień, sekunda w sekundę. Nic się nie zmienia…Krew płynie, pulsuje, przenosi po ciele tlen. Jest ciepła, lepka i słodka. A, nie wolno mi, nie wolno gryźć. Mała chwila zapomnienia. Nic to wobec wieczności…Jak w filmie przelatują obrazy: błękit nieba, białe obłoki, oślepiające słońce, ciemna noc, łysy księżyc. Auuu! Jak wilk w sidłach. Gdzie moja wataha? Gdzie moje szczenięta? Auuu!...Nawet mucha nie lata w trumiennym pokoju. Taki umarty…Nie jestem głodna, biała cholero. Zabieraj te rurki! Trupów karmić nie trzeba. „Proszę nie wrzucać jedzenia do klatki.” Nie wolno, bo pokarm zgnije, nie strawiony…Raz, dwa, trzy. Otwórz oczka paskudko, malutko. Pokaż buzie do słońca, może umrze z tobą… Ciemno znowu. Niekończące się przemieszczanie gwiazd. Raz są, raz ich nie ma. Ganiają się z super nową. I pach, jeden dzień dalej, odhaczony, wykreślony, zaliczony. W świecie nieumarłym miertwiec żyje z dnia na dzień…Ten sam ból. Czujesz? Przecież trupy nie mają uczuć, głupia. Cios. Idealny, głęboki, na zawsze…Która to może być godzina? Może chociaż miesiąc albo rok? Nieważne. Nic to wobec wieczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...