Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niespodziewany Koniec Lata


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Michal Chmielarz
Opublikowano
NIESPODZIEWANY KONIEC LATA

Widzisz, a jednak się stało,
choć wiedziałem, że tak będzie.
Bólu jeszcze jakby mało,
a ja wcišż Cię widzę wszędzie.

Tyle męk uczucie dało,
wracam do tych chwil boleœnie.
Coœ w mym sercu kiedyœ grało,
czy to przypadkiem nie we œnie?

Już nie wiem czy jestem w błędzie,
rozstanie jest smutne raczej.
Lecz żegnam Cię w każdym względzie,
chciałbym móc umieć inaczej.

Wspaniale się rozumiemy,
œwiat wiecznych rozmów budujšc.
I razem być nie możemy,
aż tak do siebie pasujšc?

Miłoœć marny żywot przędzie,
nadzieję stopiły deszcze.
Wiara to rdzawe narzędzie,
czy spotkam Cię kiedyœ jeszcze?

Wiesz, nie zapomnę o Tobie,
z żalem Cię będę wspominać.
Chodzš mi chwile po głowie,
których nie sposób zatrzmać.

Wiesz, że będziesz w mojej duszy,
bo w przyrodzie nic nie ginie.
Kiedyœ Tomek z Alš ruszy
i w daleki œwiat popłynie.

Wiesz, czas biegnie bardzo szybko,
o cofnięciu jego marzę.
Niech się Tobie nigdy Żabko,
łza w Twym oczku nie pokaże.

Wiesz, wspomnienia mam wspaniałe,
wiele razem już przeszliœmy.
Skšd się biorš Myszki małe,
zgodne ze mnš w każdej myœli?

Słuchaj w myœlach tamte chwile,
które moje serce skradły.
Zdarzenia niezmiernie miłe,
dlaczego one przepadły?

Powiedz: kiedyœ Cię skrzywdziłem
jakoœ? Gdzie jest wina nasza?
Za krzywdy o których nie wiem,
bardzo serdecznie przepraszam.

Poczuj znów w nozdrzach morskiego
powietrza powiew wspaniały,
gdyby mnie kiedyœ martwego,
wszystkie cierpienia zabrały.

Dotknij Alicjo kochana,
œcieżki życia Ci drogiego.
PójdŸ beze mnie, lecz nie sama,
i nie spotkaj zła żadnego.

Patrz jak nad molem w Orłowie,
wzbiła się mewa najmłodsza.
Wiatr jej cichutko dziœ powie:
"Przepadła miłoœć najsłodsza".

------------------
PS: List jest prawdziwy, a imiona zostały zmienione smile.gif Jakie imię widniało przed "Tomkiem" na pewno się domyœlacie smile.gif

Pozdrowienia
Gość Michal Chmielarz
Opublikowano

Nie wiem czy znowu, jestem tu dosyć nowy smile.gif

A na ludzkš cierpliwoœć leku nie znam wink.gif

Pozdrawiam,

Opublikowano

żabki, myszki - kotka dodaj
to nie będzie mi już szkoda
napisać jak krzywdzisz bardzo
nas tu tą rozstania farsą


próbując wpisać się w klimat, pozdrawiam i proszę - litości!:)
no i dziękuję za wskazówkę co do liczby głosek i wersów, sama nigdy bym się nie doliczyła, aga

Gość Michal Chmielarz
Opublikowano

Kogo jak kogo Oyey, ale po przestudiowaniu Twojej wczeœniejszej twórczoœci, nie wezmę tej opinii na poważnie smile.gif O co Ci chodzi z "rymami z Częstochowy"? Jeżeli masz na myœli Orłowo to... jak się nie znasz na geografii to nie pisz, proszę smile.gif

Agnieszko, niech nie dziwi Cię - jakby się zdawać miało - infantylizm tego wiersza. Był on pisany w czasie, gdy takie przesłodzenie było bardzo wskazane. Poza tym to oryginał - nie znasz okolicznoœci w jakich powstawał i dla kogo (i w jakim wieku) tongue.gif

Co do informacji o sylabach - coż, wiersze, które powstajš na tym serwisie sš najczęœciej pozbawione jakiegokolwiek porzšdku (ulubiony układ to układ na "tak wyjdzie", prawda Oyoy? [ale to już odsyłam do "Wielkiego Oyoya" laugh.gif ] ).

Układ "normalny" raczej odróżnia się od reszty (choć jak się zdaje, najłatwiej o akceptację wiersza bez znaków interpunkcyjnych i jakiegokolwiek porzšdku). To pewnie dlatego, że przez przyjęcie jakiegoœ układu trzeba pomyœleć. Najgorzej jest jednak, jak wiersz nie nadrabia braku tego porzšdku treœciš.

Pozdrawiam,

Opublikowano

- - - jako że czytałem wiersz w kodowaniu EŒWin, w takim też i napisałem ten post - - -

jak dla mnie to pomysł na wiersz był pewnie ciekawy,
ale tacy wojownicy jak ja nie lubiš obecnie takich rzeczy...
Po przeczytaniu nie wbił mi się w głowę żaden konkret, troszkę (?) za dużo słów...
Ja dla mnie nie ma klimatu....
Pomijajšc układy, rymowanie i cokolwiek co się łšczy z formš...
...odnoszšc się tylko do treœci...
to nie ma w tych słowach tego "czegoœ"

Ale funkcję pewnie spelnił... wink.gif

Pozdrawiam,
Kai Fist

Opublikowano

Panie Michale
Niech Pan spróbuje napisać wiersz "nieuporządkowany" w taki sposób, aby zachował rytm i sens.
Ja osobiście takie rymowanki piszę na kolanie z marszu i nie mam żadnych problemów z utrzymaniem odpowiedniej liczby zgłosek w wersie. Kaszka z mleczkiem, więc proszę trochę przystopować. Tu nikogo nie interesuje w jakich okolicznościach powstało "dzieło". Tutaj ocenia się jego wartość. A że wartość marna, więc i oceny nie mogą być pozytywne.
Pozdr.

Gość Michal Chmielarz
Opublikowano
CYTAT (oyey @ Aug 2 2003, 08:59 PM)
nie mówiąc o rymach z częstochowy


Nie spotkałem się, to prawda, ale może gdyby pan pisał jaœniej... Œciœlej mówišc: nie istnieje coœ takiego jak rym "z częstochowy", a jedynie sformułowaie "rym częstochowski".

To (uproszczenie?) wprowadziło mnie w błšd, tym bardziej, że nie przykłada pan zbytniej uwagi do odpowiedniego stosowania DUŻYCH i małych liter (jak widać - czasem warto).

Faktycznie, błędem było umieszczanie tego wiersza tutaj, ponieważ dla ludzi "nie w temacie" może on de facto nie przedstawiać żadnej wartoœci (dodatkowo, przed publikacjš musiałem usunšć kilka aluzji, które dla niewtajemniczonych już na pewno by nie były znaczšce).

Zdaję sobie sprawę, że utrzymanie odpowiedniej liczby zgłosek w wersie nie jest bardzo trudne, jednak czasem i pomyœleć trzeba i trochę czasu poœwięcić.

Pytanie:Skoro to taka "kaszka z mleczkiem" to dlaczego 90% wierszy jej nie ma???
OdpowiedŸ: Dlatego, że to zajmuje za dużo czasu. Nie dam rymów, nie dam znaków interpunkcyjnych, ten wiersz zrobię szybko i już mogę zabrać się za kolejny i zapomnieć o poprzednim. smile.gif
Poza tym - ja mogę powiedzieć, że piszę najlepiej z najlepszych, i napisałbym, tylko mi się nie chce smile.gif

Dla mnie to się tak przedstawia. Pozdrawiam,
Gość Michal Chmielarz
Opublikowano

Diabeł tkwi w szczegółach smile.gif a Orłowo jest nad morzem cool.gif , więc nie mógł przyjechać z Częstochowy.

Ponownie proszę o podanie przykładu kliku (wg. pana) niebanalnych rymów. Bardzo mnie ciekawi jak wyglšdajš rymy spoza tej mieœciny.

Opublikowano

W odpowiedzi odsyłam do wiersza "Film" (tekst piosenki), który jest pewnie gdzieś na tym forum i to całkiem niedawno zamieszczony. Nie jest moją intencją chwalenie się, ale właśnie ten tekst napisałem w ciągu niecałych piętnastu minut, a ten, który znajdzie się poniżej:

na ścianie
szlaczek
z kropek
brunatnych
przedtem
powietrze ze świstem
rozdarte przez stal
i smuga czarna
ten ból
synku
to od łez
tata chciał
tylko
pożartować

nie pamiętam dokładnie, ale na pewno o wiele dłużej.
Pozdr.

Opublikowano
CYTAT (Pelman @ Aug 3 2003, 09:35 PM)
Wygląda mi na to, że poezję traktujesz jak wyrobnik i jej wartość mierzysz nakładem poniesionej pracy.
Może się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że to nie tak...

nakład nijak ma się do efektu końcowego...

to tak jak z wojownikami, hehe, jeden walczy dzielnie przez całe życie u boku króla i ciężko pracuje, a drugi podczas jednej bitwy rozstrzyga zwycięstwo i zostaje bohaterem...
o kim potem mówią legendy?
...

w wierszami jest podobnie, nie wystarczy praca... trzeba umieć zrobic tak, żeby się spodobało sobie, innym, przekazać w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie,

trzeba mieć finezję w tworzeniu,
czego życzę wszystkim i sobie,

Gość Michal Chmielarz
Opublikowano
CYTAT (Pelman @ Aug 3 2003, 09:35 PM)
CYTAT (Michal Chmielarz @ Aug 3 2003, 01:02 PM)
Pytanie:Skoro  to taka "kaszka z mleczkiem" to dlaczego 90% wierszy jej nie ma???
OdpowiedŸ: Dlatego, że to zajmuje za dużo czasu. Nie dam rymów, nie dam znaków interpunkcyjnych, ten wiersz zrobię szybko i już mogę zabrać się za  kolejny i zapomnieć o poprzednim. smile.gif
Poza tym - ja mogę powiedzieć, że piszę najlepiej z najlepszych, i napisałbym, tylko mi się nie chce smile.gif

Dla mnie to się tak przedstawia. Pozdrawiam,

Wygląda mi na to, że poezję traktujesz jak wyrobnik i jej wartość mierzysz nakładem poniesionej pracy.
Może się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że to nie tak...

Pozdrawiam


Dla mnie w tym cytacie zabrakło jeszcze poprzedniego zdania (tzn. "Zdaję sobie sprawę, że utrzymanie odpowiedniej liczby zgłosek w wersie nie jest bardzo trudne, jednak czasem i pomyœleć trzeba i trochę czasu poœwięcić.")

Wiedziałem, że podczas cytowania się ono już nie znajdzie, bo łagodzi zacytowany fragment dry.gif

Kai Fist - z wojownikami się zgadzam. Jednak budowa wiersza to nie wojowanie smile.gif (chociaż można w sumie do tego porównać - byłaby z tego dobra metafora smile.gif )
Byli wielcy, którzy tworzyli wiersze zarówno uporzšdkowane jak i nie uporzšdkowane.

Podsumowujšc - wydaje mi się, że jest tutaj za mało wierszy o typowym układzie. Nie mówię, że nie sš one dobre, po prostu jeden uporzšdkowany wiersz na jakiœ czas by się przydał. A wartoœć może mieć przez to większš lub mniejszš. Zależy jaki będzie. Jeżeli mój ma mniejszš... to trudno, będzie następny wink.gif

Pozdrawiam,

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to akurat w ogóle nie przyszłoby mi do głowy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Ale czy z tekstami piosenek nie jest podobnie jak z wierszami? Równie istotne co autor chciał powiedzieć może być, to jak odbiorca je interpretuje. Mi w tamtym czasie łatwiej było sobie wyobrazić, że "przyjaciel" zostawił w pokoju gitarę niż własną dziewczynę. Co wcale też nie jest takie oczywiste. Kto to wie, to wie. Chociaż zapewne masz rację, wtedy nie były to moje klimaty. Tym bardziej teraz. Pozdrawiam
    • @Sylwester_Lasota ten tekst to jak wszystko w tamtym czasie jest o gandzi 
    • Martwi mnie czasem, że pisanie, również moje, jest tylko przekonywaniem przekonanych. Przekonywaniem przekonanych, a zatem czymś w pewien sposób niekoniecznym, a nawet zupełnie zbędnym. A może spójrzmy nieco bardziej optymistycznie, również na niniejsze, jest kolejnym utwierdzaniem w przekonaniu? No a potem przepełniony pesymizmem lub optymizmem piszę nowy tekst, licząc nawet, że znów będzie w czytaniu. Znów piszę znów mając dziwną nadzieję, gdzieś może nawet z pogranicza choroby, że mój tekst cokolwiek zmieni w tej nieustannej batalii ładnych kilku armii, które już same nie wiedzą do czego je zaprzęgnięto i o co im tak naprawdę każą walczyć.   Warszawa – Stegny, 13.05.2025r.    
    • @Kwiatuszek    Miło mi; zarówno wskutek faktu, że podoba Ci się powyższy fragment, z powodu Twojej czytelniczej ciekawości, jak również uważności. Dłonie bohaterów w tym rozdziale są bardzo istotne, prawdaż?     Ponieważ napisanie "Dzisiaj (26)" zostało zaplanowane na określoną przestrzeń i czas, potrzebujesz nań jeszcze poczekać.     Dzięki wielkie za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • @Naram-sin Na ten moment czekałam. Muszę przyznać – pokazałeś mi, że emocje potrafią jednak wziąć górę nad rozsądkiem. Mialam przecież szczerą ochotę wytknąć ci luki w tym wierszu. (nie tylko ty poruszasz się po artystycznym gruncie). Ostatecznie jednak wybrałam pokorę.  Pozwolę sobie jednak na jedną drobną, acz kąśliwą uwagę. Twoje krytyczne uwagi kierowane do innych autorów... tu też by pasowały.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...