janusz_pyzinski Opublikowano 2 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2010 jak śmierć do życia przyrósł mi do pleców skrzyżowany ciężar tamtych chwil w których drzewa szepcą jeszcze moje imię kłuje niedojrzały agrest i pachną pęczki fiołków skryte w rzeczywistość trawy tylko siewca z obrazu Van Gogha i przydrożny Chrystus ciągle tacy sami dwaj wierni słuchacze dziesięciopalczastych rozmów z kosą zapalają lonty tęsknoty w labiryncie domostw na szachownicach pól grają z wiatrem niestrudzenie długo w cząstkę swego świata o szczęście mierzone miarą długo nie nakręcanego czasu z miejsca gdzie powinien zagłębiać się korzeń wychodzę między ludzi by zapomnieć że umarłem dawno rosą skrzydlatą na słońcu - wonnym psalmem ku wieżom wznoszę się po cichu wsiąkam bezszelestnie w mrok gdzie wszystko pachnie tak mocno swojskością
a._mrozinski Opublikowano 2 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2010 Czy ta poezja nie jest aż nazbyt poetycka? może ja jestem prosty chłopak, który się nie zna, ale czytając takie teksty, mam wrażenie, że to już poezja dla poezji, a ja-czytelnik staję się zbędny. Arek
Jarek S. Opublikowano 2 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2010 aj!, ta 'rzeczywistość trawy'! - całkowicie mnie ujęła, wiele przestrzeni w tym wierszu widzę...
Wilcza Jagoda Opublikowano 2 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2010 Januszu, twoje wiersze mają niepowtarzalny klimat, juz je rozpoznaję.... ścisklam
Agata_Lebek Opublikowano 2 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2010 Całość naturalnie na Tak :) Napiszę tylko które fragmenty poderwały mnie najbardziej: przyrósł mi do pleców skrzyżowany ciężar tamtych chwil w których drzewa szepcą jeszcze moje imię kłuje niedojrzały agrest i pachną pęczki fiołków skryte w rzeczywistość trawy tylko siewca z obrazu Van Gogha i przydrożny Chrystus ciągle tacy sami dwaj wierni słuchacze zapalają lonty tęsknoty w labiryncie domostw na szachownicach pól grają z wiatrem niestrudzenie długo w cząstkę swego świata o szczęście mierzone miarą długo nie nakręcanego czasu wychodzę między ludzi by zapomnieć że umarłem dawno rosą skrzydlatą na słońcu wonnym
Tali Maciej Opublikowano 3 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. wiersz na plus
dzie_wuszka Opublikowano 3 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. widziałabym go bardziej, jako prozę. takie mam poczucie-przeczucie. Pozdrawiam serdecznie :))
Leszek_Nord Opublikowano 3 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2010 Tak mi się przypomniały "Wysokie drzewa" Leopolda Staffa. Poezja dla poezji? Dla mnie raczej zachwyt, ulotna chwila, którą Januszu udało Ci się pięknie uchwycić. Pozdrawiam. Leszek.
Jadwiga_Graczyk Opublikowano 3 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2010 mocne zapachy jak śmierć do życia przyrósł mi do pleców skrzyżowany ciężar tamtych chwil w których drzewa szepcą jeszcze moje imię kłuje niedojrzały agrest i pachną pęczki fiołków skryte w rzeczywistość trawy tylko siewca z obrazu Van Gogha i przydrożny Chrystus ciągle tacy sami dwaj wierni słuchacze dziesięciopalczastych rozmów z kosą zapalają lonty tęsknoty w labiryncie domostw na szachownicach pól grają z wiatrem niestrudzenie długo w cząstkę swego świata o szczęście mierzone miarą długo nie nakręcanego czasu z miejsca gdzie powinien zagłębiać się korzeń wychodzę między ludzi by zapomnieć że umarłem dawno rosą skrzydlatą na słońcu wonnym psalmem ku wieżom wznoszę się po cichu wsiąkam bezszelestnie w mrok gdzie wszystko pachnie tak mocno swojskością Dnia: Wczoraj 11:03:47, napisał(a): janusz pyzinski Komentarzy: 885 Hm, początek nawet coś zapowiadał, a potem uwikłałeś się w takie zwroty: "zapalają lonty tęsknoty w labiryncie domostw na szachownicach pól" i zaraz siadło wszystko. Puszy się to wszystko mało swobodną metaforą, która w swojej konstrukcji ma porazić czytelnika, a w rzeczywistości poraża siebie samą. Niezły początek, to za mało na wachanie typu "plus, czy minus". Niestety u mnie spada w dół. Pozdrawiam :)
Fagot Opublikowano 5 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2010 Można się w tym rozczytać – gratuluje dobrego wiersza Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się