Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bo się popelina robi, już jedna trzecia osób zagląda na orga, żeby się pośmiać, a nie poezją zajmować! Jak tak dalej pójdzie, to poezję.org przesuną między portalem kabaretowym, a podwórkową szermierką. Apeluję do poetów! łopamiętajcie się!

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

a przy okazji apeluję do angello o jakąs abolucję czy cóś, dla mnie osobiście, jako najczęściej banowanej istotce na tym tfu, niezależnym portalu, ile razy można się na nowo rodzić do cholery jasnej?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Postaram się, żeby ani razu.
twoje starania są jak twoja poezja: mdłe, bez-jajowe i puste.

Powiedz to moim fanką :))) Tyle, że szans nie masz, tchórzy/nicków się raczej nie szanuje.
A to że angello totalnie nie szanuje własnych zasad, to inna kwestia. Jak woli takich "arnich", to niech sobie ma. Błeeee.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


twoje starania są jak twoja poezja: mdłe, bez-jajowe i puste.

Powiedz to moim fanką :))) Tyle, że szans nie masz, tchórzy/nicków się raczej nie szanuje.
A to że angello totalnie nie szanuje własnych zasad, to inna kwestia. Jak woli takich "arnich", to niech sobie ma. Błeeee.
phi, Iglesias też ma fanki... taki argument to se w cholewki wsadź, a angello jest cool...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Powiedz to moim fanką :))) Tyle, że szans nie masz, tchórzy/nicków się raczej nie szanuje.
A to że angello totalnie nie szanuje własnych zasad, to inna kwestia. Jak woli takich "arnich", to niech sobie ma. Błeeee.
phi, Iglesias też ma fanki... taki argument to se w cholewki wsadź, a angello jest cool...

Phi, ty nie masz, a ja ci nie oddam. Zostaje internet. Żałosne.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


phi, Iglesias też ma fanki... taki argument to se w cholewki wsadź, a angello jest cool...

Phi, ty nie masz, a ja ci nie oddam. Zostaje internet. Żałosne.
nie chcę twoich fanek, tak samo jak Iglesiasa,faktycznie cholera zostaje internet z twoją poezją...to nie jest żałosne, tylko ble.
bywaj.
Opublikowano

Panie Krzywak, opadam z sił kiedy tworzy Pan liczbę mnogą. Pan już się chyba nigdy nie nauczy. Gdyby jeszcze weliminował Pan z windowsa program do korekty błędów, musielibyśmy ludzi zatrudnić, żeby nadążyli Pana poprawiać... Panie Krzywak! Fankom, fankom i niech Pan sobie to wreszcie zapamięta.
Fatalnie wpływa na Pana obecność "mistrza" Lectera, popełniacie prawie te same błędy. Gdzie Pan kończył filologię, Krzywak i czy rzeczywiście to była filologia polska? Nic z tego nie pojmuję. To tak, jakby zapytany po politechnice matematyk ile jest 2x2, odpowiedział 5.
To się nadaje do "warte śmiechu", chociaż jest niesamowicie smutne i żałosne. Nade mną się Pan nie lituj, jeno nad językiem polskim, bo prof. Miodek to żegna się nogą na takie rewelacje ludzi kończących studia humanistyczne. Boże, bądź miłościw i chroń kulturę polską przed tak piszącymi "poetami", Ament-lament. :

serdecznie pozdrawiam

Opublikowano

:))))))))))))))))

Pan Krzywak napisał: fanką zgodnie zapewne z regionalizmem ;D

krakowianie wymawiają:

sukięka
panięka
wanięka
łazięka
stajęka
i
na pole wychodzą :))) we Warszawie wychodzimy na dwór - na ten przykład.
może Michał poczuł lokalny patriotyzm i chcąc się samookreślić zwerbalizował fanki jak wyżej!

ps. ze stajenką chyba przesadziłam. stajenkę zabieram! a do pozostałych nic nie mam, nawet lubię, jak mi tak mówi krakowianin! ale tylko On!
i idę na dwór po wodę oligoceńską
pozdrawiam Wszystkich Dyskutantów!
;D
;D

Opublikowano

Magda Tara


Regionalizm nie dostarcza powodów do pomijania reguł języka, chyba tylko dla tych, którzy zaciekle bronią nieudolność niektórych, bo tak naprawdę to wstydzą się za nich samych. Taro, spytaj prof. Miodka na jego stronie, czy regionalizm jest powszechną zasadą omijania poprawnej formy budowania liczby mnogiej. Dziwią mnie doprawdy takie reakcje, które biorąc w obronę pewne osoby, wymyślają pokrętne asocjacje języka z jego regionalizmem. Nie ma takich opcji.
Regionalizm dopuszcza pewne wyrażenia i zwroty, ale zasady tworzenia od tego pochodnych form, podlegają ustalonym regułom. Kto je łamie, dowodzi nieznajomości języka i tzw. niedouczenia. Jesteś pewna Taro, że warto wsiadać do tego "regionalnego" pociągu z obywatelem Krzywakiem? Być może, ale beze mnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break Bardzo poruszający wiersz o byciu w zawieszeniu, w oczekiwaniu, niby blisko cudzego ciepła, ale jakby zawsze odrobinę za późno, za szybą. Puenta jest pięknie skromna i boli dokładnie tyle, ile trzeba.
    • Gwiaździsta pożoga przegarnia łan podnieba, pnącze ognia rozciągając się w mętną kolumnę powietrza szczelnego jak czerń tuląca trumnę, nad jaką wisi słońca wykluta maceba.   Jestem tu — w owalu światła, u brzegu kresu, niemy, choć głośny; ślepy, choć nadal widoczny; bladym palcem naznaczam szept na ustach mroczny, jak zapis dni ludzkich na krawędzi limesu.
    • Zawsze zbyt późno gdzieś przychodzę. Latarnia dławi się od światła. Przynoszę moje śmieszne słowa i karmię nimi obce gniazda.   Dawne ogniska wciąż się jarzą, nie pozwalają mi wejść dalej, niż do zacisza wiatrołapu, gdzie tylko letarg czeka na mnie.   Patrzę na ślady innych cieni, które tu przecież są u siebie; słyszę ich głosy, gdy gorąco pragną się splatać z twoim śmiechem.   Zawsze rozumiem, zawsze czekam, z niewidzialnością pogodzony, bo może jeszcze, może kiedyś - ktoś szerzej jasne drzwi otworzy.   A to co moje, deszczem spływa, jak mgliste krople - z drzew bezlistnych, a to co daję - na stracenie - skrzętnie upycha noc w klepsydry.   Byłem pomyłką od początku, będę pomyłką aż do końca, zawsze zbyt późno gdzieś przychodzę,  by odbić blask cudzego ognia.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      O, tak.  
    • @Mitylene   Wspomnienie twojego imienia   (Autor tekstu: Chris Rea)   Czas upływa I każda jedna łza Musiała już dawno wyschnąć I samotne noce Stały się dziwną formą akceptacji I minęły lata Zupełnie jak mówi stara pieśń Ból z czasem się zaleczył Nie mógł przecież wiecznie trwać Ale przyjaciel Jak głupiec wspomniał twoje imię Słoneczne dni, pijane noce Uśmiechasz się i mówisz "wszystko jest w porządku" Ale zimny, zimny deszcz Na wspomnienie twojego imienia Wybacz mi proszę Jeśli wzruszę ramionami Kiedy będę uspokajał swoich przyjaciół Starzejąc się To nie tak, że jestem zimniejszy niż wcześniej Stałem się po prostu tak dobry w ukrywaniu Tego co czuję bez drgnięcia (mrugnięcia powieką)   Wiesz, jest nadal tak samo Na wspomnienie twojego imienia    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...