Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

metresa


Rekomendowane odpowiedzi

masz już koszulę
bliską ciału znoszoną
cierpliwie wobec odmowy
z prześwitami na skraju nocy
i cerami po dziurach
wspólnie wydłubanych

usztywnia myśli
krochmalem prozy
i wpija się w ramiona
gdy chcesz nabrać powietrza

oblepia cię śmiech dzieci







(mężowi przewrotnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A Pani niech nie marnuje miejsca na poezja.org, skoro nie interesuje Pani myśl krytyczna ;) proszę sobie z koleżankami organizować recytacje na placach i w pubach.

Ahoj!

jest coś takiego jak głębszy sens, więc żeby krytykować trzeba zrozumieć:)

Dobry wiersz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A Pani niech nie marnuje miejsca na poezja.org, skoro nie interesuje Pani myśl krytyczna ;) proszę sobie z koleżankami organizować recytacje na placach i w pubach.

Ahoj!

jest coś takiego jak głębszy sens, więc żeby krytykować trzeba zrozumieć:)

Dobry wiersz

Proszę wskazac ten głębszy sens i "swoje jego zrozumienie" oraz uzasadnic, dlaczego ten wiersz jest dobry. Inaczej uznam, że bawi się Pani w odklepywankę typu przedszkolnego :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Interesuje, ale po tym miejscu spodziewałam się raczej konstruktywnej krytyki, a nie tylko "nie, bo nie", rzuconego od niechcenia.
Może sens "bliższa ciału koszula niż sukmana", gdzie żona koszulą, a kochanka sukmaną, Pani/Pana nie poraża głębią, ale można chyba wyłożyć to jakoś bardziej po "człowieczemu" i podetknąć pomysły na wyprowadzenie. Takiej krytyki oczekuję i taką przyjmuję z pokorą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Interesuje, ale po tym miejscu spodziewałam się raczej konstruktywnej krytyki, a nie tylko "nie, bo nie", rzuconego od niechcenia.
Może sens "bliższa ciału koszula niż sukmana", gdzie żona koszulą, a kochanka sukmaną, Pani/Pana nie poraża głębią, ale można chyba wyłożyć to jakoś bardziej po "człowieczemu" i podetknąć pomysły na wyprowadzenie. Takiej krytyki oczekuję i taką przyjmuję z pokorą.

Problem trójkątów jest bardziej złożony. Rozumiem metaforę, ale nie ją krytykuję, a jej realizację. Na pewno pointa odrzuca niepotrzebnym patosem i jakąś nieznośną egzaltacją. Wiersz to sztuka; powtarzam za Eliotem - trzeba rozdzielic umysł tworzący od osoby odczuwającej. Podoba mi się, że Pani ucieka od banału, próbuje zrobic coś innego z bardzo delikatną i wszędobylską tematyką.

Pisząc "wiersz-wydmuszka" miałem na myśli brak podskórnego, drżącego głosu. Pierwszy etap ma Pani za sobą: podmiot nie jest nastoletnią, głupiutką i rozwrzeszczaną szczeniarą. Teraz pora na piękno poezji ;)

ps: w sumie o "czymś" faktycznie jest ten wiersz. Jeśli chodzi o to, troszeczkę się zagalopowałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...