Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ludzie twardo stąpający po ziemi - to nie ja
i nigdy taki nie będę ani mam taką potrzebę.
Skądże się więc tu wziąłem -
taki nieżyciowy. A choćby i z Księżyca
bo jeżeli to jest normalne
że z czegoś miłego robi się coś obrzydliwego
to ja już wolę taki być
a choćby i upośledzony i jestem
zresztą z miłą chęcią i z całego serca.
Acz trudno tu mówić o jakiejś mojej przyjemności
ale satysfakcję - nie powiem że nie - mam swoją.

Opublikowano

Intrygujące poprowadzenie myśli przez rys aspektu osobowości,
typu nie łatwa do odczytania za pierwszym,
ani za drugim razem. Za trzecim i za czwartym też nie tak łatwo,
jak dla mnie i to nie z powodu, że zagadkowe czy intrygujące
ale dlatego, że z pewnych względów, dla mnie interesujące.
Poza interesującym jest coś w wyrażeniu w wierszu, co jest
bardzo niemiłe, co przekonuje tylko do siebie samego, że jest
bardzo egoistycznie nastawione na otoczenie, nie czerpiąc z tego
żadnej przyjemności, a tylko satysfakcję. To dla mnie to jest nie
do przyjęcia i aż tak bardzo niezrozumiałe, że nie daje spokoju
na pominięcie lub zobojętnienie wobec takiego wypowiedzenia się
na sprawy bliższe wynikające ze współistnienia. Biorę pod uwagę
również tytuł i tutaj, jak staram się o domysł za przenośnią po
cieple jak i po zimnie, to jest to już bardziej osobiste i staje się
bardziej subiektywne spojrzenie, bo takie spojrzenie czy wyczucie
daje możliwość zwrócenia uwagi na efekt z zetknięcia się ze sferą
ożywioną też i w człowieku przez samo jej postrzeganie bez konieczności
opowiadania się za większą lub mniejszą satysfakcją bo wystarczy
wiedzieć, że bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można
mieć i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest.
Namęczyłam się nad twoim utworem WiJo, a właściwie to na napisaniu
komentarza z mojego czytania twojego wiersza. Mam na tę chwilę
satysfakcję, że przebrnęłam przez to co chciałam napisać i w tym
staraniu napisałam. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"nie łatwa do odczytania za pierwszym,
ani za drugim razem. Za trzecim i za czwartym też nie tak łatwo"

"to nie z powodu, że zagadkowe czy intrygujące
ale dlatego, że z pewnych względów, dla mnie interesujące"

"nie czerpiąc z tego
żadnej przyjemności, a tylko satysfakcję"

"Biorę pod uwagę
również tytuł i tutaj, jak staram się o domysł za przenośnią po
cieple jak i po zimnie"

"bo takie spojrzenie czy wyczucie
daje możliwość zwrócenia uwagi"

"wystarczy
wiedzieć, że bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można
mieć i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest"

Pierwsze miejsce w kategorii krytyka literacka, Kacze Pióro 2010... ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"nie łatwa do odczytania za pierwszym,
ani za drugim razem. Za trzecim i za czwartym też nie tak łatwo"

"to nie z powodu, że zagadkowe czy intrygujące
ale dlatego, że z pewnych względów, dla mnie interesujące"

"nie czerpiąc z tego
żadnej przyjemności, a tylko satysfakcję"

"Biorę pod uwagę
również tytuł i tutaj, jak staram się o domysł za przenośnią po
cieple jak i po zimnie"

"bo takie spojrzenie czy wyczucie
daje możliwość zwrócenia uwagi"

"wystarczy
wiedzieć, że bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można
mieć i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest"

Pierwsze miejsce w kategorii krytyka literacka, Kacze Pióro 2010... ;)
Fly Elika -
Zasadniczo nie prowadzę polemiki, ani z osobami (krytykami) przychylnie mi nastawionymi, ani negatywnie (a choćby dlatego, że dobrze wiem co robię, choćbym źle robił, co do twórczości poetyckiej i krytycznej /jeżeli to w moim wypadku, nie jedno i to samo, a przynajmniej coś bardzo podobnego/). Jednak, kto zabiera głos (wystarczy, że nie negatywny, a więc nie koniecznie pozytywny) na temat mojej twórczości (również krytycznej), ten tym samym naraża się na to właśnie, co Cię spotkało. Nie Ciebie więc to pierwszą spotyka, ale oszczędź Boże więcej tego innym, żeby się dowiadywali, czego…, jakich przykrości mogą sobie oszczędzić, po prostu nie komentując mojej twórczości. Chyba, że (jak już mówiłem) mają na temat mojego pisania, jak najgorsze zdanie, to nawet wszystkich takich zachęcam, bo zdobędą wtedy uznanie pewnych i to nie w ciemię bitych, a raczej kutych na cztery łapy, osób. Przepraszam więc Ciebie i wszystkich takich i nie takich.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"nie łatwa do odczytania za pierwszym,
ani za drugim razem. Za trzecim i za czwartym też nie tak łatwo"

"to nie z powodu, że zagadkowe czy intrygujące
ale dlatego, że z pewnych względów, dla mnie interesujące"

"nie czerpiąc z tego
żadnej przyjemności, a tylko satysfakcję"

"Biorę pod uwagę
również tytuł i tutaj, jak staram się o domysł za przenośnią po
cieple jak i po zimnie"

"bo takie spojrzenie czy wyczucie
daje możliwość zwrócenia uwagi"

"wystarczy
wiedzieć, że bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można
mieć i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest"

Pierwsze miejsce w kategorii krytyka literacka, Kacze Pióro 2010... ;)
Fly Elika -
Zasadniczo nie prowadzę polemiki, ani z osobami (krytykami) przychylnie mi nastawionymi, ani negatywnie (a choćby dlatego, że dobrze wiem co robię, choćbym źle robił, co do twórczości poetyckiej i krytycznej /jeżeli to w moim wypadku, nie jedno i to samo, a przynajmniej coś bardzo podobnego/). Jednak, kto zabiera głos (wystarczy, że nie negatywny, a więc nie koniecznie pozytywny) na temat mojej twórczości (również krytycznej), ten tym samym naraża się na to właśnie, co Cię spotkało. Nie Ciebie więc to pierwszą spotyka, ale oszczędź Boże więcej tego innym, żeby się dowiadywali, czego…, jakich przykrości mogą sobie oszczędzić, po prostu nie komentując mojej twórczości. Chyba, że (jak już mówiłem) mają na temat mojego pisania, jak najgorsze zdanie, to nawet wszystkich takich zachęcam, bo zdobędą wtedy uznanie pewnych i to nie w ciemię bitych, a raczej kutych na cztery łapy, osób. Przepraszam więc Ciebie i wszystkich takich i nie takich.

Rozumiem autorze, że "takie spojrzenie czy wyczucie dające możliwość zwrócenia uwagi", nie daje ci "powodu do czerpania żadnej przyjemności a tylko satysfakcję" ? ;)
Pytam, bo twoja odpowiedź "nie jest łatwa do odczytania za pierwszym ani za drugim razem, za trzecim i za czwartym, też nie tak łatwo" ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"nie łatwa do odczytania za pierwszym,
ani za drugim razem. Za trzecim i za czwartym też nie tak łatwo"

"to nie z powodu, że zagadkowe czy intrygujące
ale dlatego, że z pewnych względów, dla mnie interesujące"

"nie czerpiąc z tego
żadnej przyjemności, a tylko satysfakcję"

"Biorę pod uwagę
również tytuł i tutaj, jak staram się o domysł za przenośnią po
cieple jak i po zimnie"

"bo takie spojrzenie czy wyczucie
daje możliwość zwrócenia uwagi"

"wystarczy
wiedzieć, że bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można
mieć i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest"

Pierwsze miejsce w kategorii krytyka literacka, Kacze Pióro 2010... ;)

Lecterze, nie wiem jak dziękować za to wyróżnienie, bo to dla mnie zaszczyt,
a ponieważ jestem nie tylko z pozoru a raczej z natury osobą skromną, to za przyrzeczeniem
nie wiem, czy napewno zasłużyłam sobie aż na taką nagrodę, a ponieważ satysfakcja jako,
że jeszcze jestem i nie tylko dlla satysfakcji czasem napiszę, to chętnie bym
zobaczyła najpierw to pióro. Jako, że mam tyle już i tak takich i podobnych nagród, itp., że dobrze by było to zobaczyć, żeby bliżej wiedzieć też z czego i za co ?.
Bo tak, jak piszę, to nie tylko dla siebie, ale jak mówię to to tylko jest nagrodą już dla samej
mnie, ale czym ja sobie zasłużyłam na tą nagrodę, to ty mi powiedz chociaż w jednym słowie,
i gdzie ja będę mogła się po nią udać się i odebrać, to chciałabym najbardziej wiedzieć ...:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"nie łatwa do odczytania za pierwszym,
ani za drugim razem. Za trzecim i za czwartym też nie tak łatwo"

"to nie z powodu, że zagadkowe czy intrygujące
ale dlatego, że z pewnych względów, dla mnie interesujące"

"nie czerpiąc z tego
żadnej przyjemności, a tylko satysfakcję"

"Biorę pod uwagę
również tytuł i tutaj, jak staram się o domysł za przenośnią po
cieple jak i po zimnie"

"bo takie spojrzenie czy wyczucie
daje możliwość zwrócenia uwagi"

"wystarczy
wiedzieć, że bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można
mieć i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest"

Pierwsze miejsce w kategorii krytyka literacka, Kacze Pióro 2010... ;)

Lecterze, nie wiem jak dziękować za to wyróżnienie, bo to dla mnie zaszczyt,
a ponieważ jestem nie tylko z pozoru a raczej z natury osobą skromną, to za przyrzeczeniem
nie wiem, czy napewno zasłużyłam sobie aż na taką nagrodę, a ponieważ satysfakcja jako,
że jeszcze jestem i nie tylko dlla satysfakcji czasem napiszę, to chętnie bym
zobaczyła najpierw to pióro. Jako, że mam tyle już i tak takich i podobnych nagród, itp., że dobrze by było to zobaczyć, żeby bliżej wiedzieć też z czego i za co ?.
Bo tak, jak piszę, to nie tylko dla siebie, ale jak mówię to to tylko jest nagrodą już dla samej
mnie, ale czym ja sobie zasłużyłam na tą nagrodę, to ty mi powiedz chociaż w jednym słowie,
i gdzie ja będę mogła się po nią udać się i odebrać, to chciałabym najbardziej wiedzieć ...:)


"Bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można mieć (nagrodę Kaczego Pióra") i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest".

Proste...? ;)
Opublikowano

Ambiwalentnie jestem teraz. Po pierwszym przeczytaniu miałam powiedzieć, że nie, a teraz po drugim już nie wiem.
Trochę jest taki dziecięco chwytliwy, wiec działa na rozbudzone matczyne instynkty;p
Jeśli chodzi o stronę poetycko formalną to pierwsze wrażenie zostaje.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Lecterze, nie wiem jak dziękować za to wyróżnienie, bo to dla mnie zaszczyt,
a ponieważ jestem nie tylko z pozoru a raczej z natury osobą skromną, to za przyrzeczeniem
nie wiem, czy napewno zasłużyłam sobie aż na taką nagrodę, a ponieważ satysfakcja jako,
że jeszcze jestem i nie tylko dlla satysfakcji czasem napiszę, to chętnie bym
zobaczyła najpierw to pióro. Jako, że mam tyle już i tak takich i podobnych nagród, itp., że dobrze by było to zobaczyć, żeby bliżej wiedzieć też z czego i za co ?.
Bo tak, jak piszę, to nie tylko dla siebie, ale jak mówię to to tylko jest nagrodą już dla samej
mnie, ale czym ja sobie zasłużyłam na tą nagrodę, to ty mi powiedz chociaż w jednym słowie,
i gdzie ja będę mogła się po nią udać się i odebrać, to chciałabym najbardziej wiedzieć ...:)


"Bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można mieć (nagrodę Kaczego Pióra") i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest".

Proste...? ;)

Dzięki, dobrze wiedzieć.

Że co ? ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"nie łatwa do odczytania za pierwszym,
ani za drugim razem. Za trzecim i za czwartym też nie tak łatwo"

"to nie z powodu, że zagadkowe czy intrygujące
ale dlatego, że z pewnych względów, dla mnie interesujące"

"nie czerpiąc z tego
żadnej przyjemności, a tylko satysfakcję"

"Biorę pod uwagę
również tytuł i tutaj, jak staram się o domysł za przenośnią po
cieple jak i po zimnie"

"bo takie spojrzenie czy wyczucie
daje możliwość zwrócenia uwagi"

"wystarczy
wiedzieć, że bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można
mieć i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest"

Pierwsze miejsce w kategorii krytyka literacka, Kacze Pióro 2010... ;)
Fly Elika -
Zasadniczo nie prowadzę polemiki, ani z osobami (krytykami) przychylnie mi nastawionymi, ani negatywnie (a choćby dlatego, że dobrze wiem co robię, choćbym źle robił, co do twórczości poetyckiej i krytycznej /jeżeli to w moim wypadku, nie jedno i to samo, a przynajmniej coś bardzo podobnego/). Jednak, kto zabiera głos (wystarczy, że nie negatywny, a więc nie koniecznie pozytywny) na temat mojej twórczości (również krytycznej), ten tym samym naraża się na to właśnie, co Cię spotkało. Nie Ciebie więc to pierwszą spotyka, ale oszczędź Boże więcej tego innym, żeby się dowiadywali, czego…, jakich przykrości mogą sobie oszczędzić, po prostu nie komentując mojej twórczości. Chyba, że (jak już mówiłem) mają na temat mojego pisania, jak najgorsze zdanie, to nawet wszystkich takich zachęcam, bo zdobędą wtedy uznanie pewnych i to nie w ciemię bitych, a raczej kutych na cztery łapy, osób. Przepraszam więc Ciebie i wszystkich takich i nie takich.


Nie ma sprawy, ja się nie gniewam.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




"Bez tłumaczenia się z czegokolwiek śmiało ją można mieć (nagrodę Kaczego Pióra") i z pełnym przekonaniem, bo właśnie dlatego jest".

Proste...? ;)

Dzięki, dobrze wiedzieć.

Że co ? ;)

...a to :

"dla mnie to jest nie
do przyjęcia i aż tak bardzo niezrozumiałe, że nie daje spokoju
na pominięcie lub zobojętnienie wobec takiego wypowiedzenia się
na sprawy bliższe wynikające ze współistnienia"

Nie rozumiesz sama siebie ? :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki, dobrze wiedzieć.

Że co ? ;)

...a to :

"dla mnie to jest nie
do przyjęcia i aż tak bardzo niezrozumiałe, że nie daje spokoju
na pominięcie lub zobojętnienie wobec takiego wypowiedzenia się
na sprawy bliższe wynikające ze współistnienia"

Nie rozumiesz sama siebie ? :)))

To jest "konstruktywna krytyka" - wymagania są proste - 50 zdań, nieważne o czym :)
a wiersz taki, jakie i plusy pod nim.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki, dobrze wiedzieć.

Że co ? ;)

...a to :

"dla mnie to jest nie
do przyjęcia i aż tak bardzo niezrozumiałe, że nie daje spokoju
na pominięcie lub zobojętnienie wobec takiego wypowiedzenia się
na sprawy bliższe wynikające ze współistnienia"

Nie rozumiesz sama siebie ? :)))


ja dobrze siebie rozumiem, a nawet bardzo dobrze,
natomiast coraz mniej rozumiem Ciebie,
a już abstrahując o wykwintności satysfakcji:)
z nagrody to mogę się z tobą podzielić,
bo mam jakąś nieokreślonej miary przyjemność, ale czy mam satysfakcję
to nie wiem. I ot co.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc a dziekuję, być moze cos w tym jest

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dla wnusi ma się rozumieć?     Ale ja byłem jedynym chłopcem w okolicy, który to potrafił i nie tylko to.   Pamiętam ostatni raz uplotłem przed 30tką dla jednej ślicznotki u mnie na działce. Pojechała w nim do Warszawy, a potem jeszcze na swoją uczelnie następnego dnia. Też poetka. Artystyczne dusze są najpiękniejsze. 
    • Dzień rozpływa się w szeptach  słońce wilgotnieje i gaśnie. Dotyka mnie kruchość drzew, wypełniam usta mleczną mgłą.   Jesteś tak blisko, używasz mnie… Zatopieni w sobie czerwienią bieli. A kiedy Twoje oczy błękitnieją  moje stają się czarne.!       :)                   
    • Myszkę powiesiłam, taka urocza jest:) niech sobie wisi:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Rafael Marius pleść wianki to każdy powinien umieć :)
    • Wchodzi on - Polityk- Polityczna Tłusta Świnia Koronkowa, kłamstwem nabłyszczony, wykarmiony na ludzkiej cierpliwości jak monstrum z promocji, które zjadło cały kraj i jeszcze pyta o deser. Skóra mu świeci jak szynka premium namaszczona budżetem, oczy lśnią krzywdą smażoną na głębokim oleju publicznych pieniędzy. Półki szepczą między sobą, drżąc jak przeterminowane sumienia: „Patrzcie! To ten, który otłuścił się na ludziach tak bardzo, że wózek go nienawidzi!” On nie idzie. On płynie - lawina krawatów, biurokracji i tłuszczu władzy. Każdy jego krok  skrzypi jak konstytucja po setce poprawek, wózek jęczy jak urząd pod jego cięzarem. Chipsy padają na kolana - bo wiedzą, że jego spojrzenie ma kalorii więcej niż one same. Jogurty płaczą w kubeczkach: „Nie zabieraj nas, panie, my jesteśmy tylko mlekiem, nie obietnicą!” Ser żółty topnieje, tworząc kałużę chciwości, gęstą jak miód z komisji śledczej. Banany wyginają się w paragrafy i paragrafiki, chcąc wyglądać bardziej praworządnie. Kiełbasy drżą jak wspomnienia budzetów, które „zniknęły przez przypadek” w jego kieszeniach - kieszeniach z czarnych dziur, zdolnych wciągnąć nawet dobre intencje. Kasjerki patrzą na niego jak na zjawę z zamrażarki moralności. Skaner nie śmie go zeskanować. Paragon, dotknięty jego palcem, zwija się w Ewangelię Znikającego Rabatu. A mop klęka i staje się Berłem Posadzki Zniewolonej - narzędziem jego foliowego panowania. Reklamówka otwiera swoje plastikowe usta i błaga: „Panie… nie wsadzaj mnie tam… już tylu przede mną nie wróciło…” Ryby w lodówkach zaczynają śpiewać psalmy o złodziejstwie, bo wiedzą, że dziś on jest ich jedynym świętym i jedynym katem. Puszki kukurydzy stukają jak zegary politycznej degradacji, ogórki w słoikach drżą jak ręce premiera po trudnym oświadczeniu. A on? Śmieje się. Śmiechem tłustym, wypasionym, jakby każda złotówka zamieniała mu się w dodatkowy plaster boczku. I ten śmiech przesuwa regały, gasi neony, sprawia, że butelki oleju ronią łzy kwasu tłuszczowego. Gdy bierze wózek -  ten klęka. Gdy wchodzi na dział z pieczywem -  bułki sypią się jak nadzieje narodu. Gdy przechodzi przy kasie, torty mdleją ze wstydu, a mleko zastyga w bieli czystej żałoby. I wtedy ludzie  - zwykli ludzie, z pustymi koszykami i wypłukaną godnością - patrzą na niego jak na tłuste nadużycie w ludzkim garniturze, na kulę chciwości, która zjadła wszystko, co dobre, i nawet nie beknęła. Patrzą i mówią szeptem, by nie usłyszał: - Chryste Panie… my naprawdę płacimy na tego durnia? A potem wybuchają śmiechem - takim mocnym, tak szczerym i bolesnym, że aż torty zaczynają klaskać, reklamówki mdleją, a chipsy śmieją się same z siebie. Bo groteska jest tak wielka, że aż pęka w szwach, a prawda tak tłusta, że nie da się jej zmieścić w żadnym koszyku.                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...