Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

koncert Dee Dee Bridgewater's


Rekomendowane odpowiedzi

muzyka płynęła
brzegiem afrykańskiej dziczy
na skraju -
mała murzyńska osada
tutejsze instrumenty
dzwięcznie uderzając
dzieliły się
z wokalem
w niewymowne nastroje
gaworząc i polemizując
kłótliwie
lecz na wesoło
ech, ci roześmiani
zapaleńcy!
to dobrze,
ze nie dopuszczają
do swoich nut
bemoli smutku
zaczarowanym
roziskrzonym
rytmem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam, ale nie potrafię. Na początku, poza tym, powtarza się "muzyka" za blisko siebie.
Może jakoś tak:
w osadzie, na skraju puszczy
dźwięki instrumentów
dzieliły muzykę z wokalem
w niewymowne nastroje - To jest jak u Ciebie, ale widzisz,że niegramatycznie.
Napisałabym ten wiersz od nowa. Pointy nie wpisuj w treść, daj czytelnikowi szansę - niech ja sam wymyśli na podstawie tego, co napisałeś. To zresztą dotyczy wielu Twoich wierszy. Pamiętaj, proszę, nie jestem żadnym fachowcem. To, co Ci radzę, jest na tzw." nosa". Pozdrawiam. E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja mam Mazury niemal o rzut beretem dla tego z pilotem DVD w ręce zapuściłem się w afrykańską głusz prosto na jazzowo - folkowy koncert Dee Dee Bridgewater's..... ciekawa muzyka, i instrumentarium.... od razu "inna polityka"
Pozdrawiam Gosiu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...