Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zamiast wzlatywać ku chmurom
moje myśli twórcze, nieugięte
nalały do filiżanki kawy
do kieliszka chianti
i siedzą

Gazetą im macham przed nosem,
encyklopedia leży obok otwarta
podsuwam „Krytykę rozumu”
nie warto!

Chwiejnym krokiem wkroczyły do kuchni,
posypały melancholię imbirem,
zakwitły dzikim łubinem i uciekły
czego nie znoszę

Opublikowano

Myśli, wcale niekoniecznie twórcze, uciekają to tu, to tam, po zakamarkach. Też nie wiem, dokąd. Trudno je pilnować, prawda?

Magdo, Twój komentarz dodał zalet mojemu wierszykowi. Nie zdawałam sobie sprawy z jego kobiecości. Bardzo dziękuję.


Krzysiu, też pewnie często nie wiesz, gdzie są Twoje myśli. Trzeba je wyłapywać z różnych miejsc, prawda? A łubin już nieoczekiwanie przekwitł w wazonie. Cieszę się z Waszych opinii i pozdrowienia. Elka.

Opublikowano

"Zamiast wzlatywać ku chmurom
moje myśli twórcze, nieugięte
nalały do filiżanki kawy"

hehehe, sorki, ale "nalały" czyta mi się jako "nasikały". i dzięki temu wierszyk mnie rozwala,
nabiera nowego wymiaru; rewelka:)

pzdr:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...