Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak nalać z pustego dzbana i żeby było dobre
a z dwojga pustych ramion zbudować się od nowa
ulepić z kropli wina całą przyszłość

na płaskowyżu wznieść górę złota
zaufania najwyższej próby

patrzeć bez wstydu w noc
gołą od gwiazd

gdy zerwane paznokcie jeszcze pulsują
słowami miłości

wybitej z barków wypitej do dna
bezwstydnie zburzonej o jedno uniesienie za daleko
zaciśniętymi powiekami świtem
odzianym w atłas skóry

szepczesz do ucha
a teraz płać...

Opublikowano

Krzyś: Dzięki serdeczne. Poczucie straty, bezradności wobec upływu czasu budzi czasem takie refleksje... bywa i tak, kiedy w dodatku człowiek zdaje sobie sprawę, że trud, włożony w działanie, nie rodzi owoców. Trzeba mieć nadzieję, że może jeszcze coś się uda. Uda się, czy nie uda? Znów wygrywa czas. A życie wystawia rachunek, i nie ma "zmiłuj". Cieplutko pozdrawiam Krzysiu, niezawodny!

Opublikowano

ale ból, ale rezygnacja, ale tęsknota, bezsilność....no dużo się tego nazbierało :*
a teraz zatup to, zawrzeszcz, opluj!
strasznie klimatyczny, emocjami pisany wiersz.
jeeeeeeeej
:))
aż strach!
podoba się
:) tak jakoś przedburzowo jest...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak, masz rację Aniu, nie ma zmiłuj się. hm. tak sobie pomyślałem że spadanie z chmur jeszcze jest taki sobie, ale koniec spadania... dobrze że Stwórca jest łaskawy i pozwala ocaleć - do następnego spadania ;) hm. a może tak za którymś razem Ktoś uchwyci przed końcem spadania...? wierzę, że tak :)
pozdrawiam jeszcze raz :)
Opublikowano

Coś niesamowitego ten tekst ,przeczytałam i szok , nic juz więcej tu nie trzeba ,
Zrobić wszystko co można by było dobrze ale cokolwiek ma to być , ma swoja cenę
a rachunek nie zawsze wyjdzie na zero ,,czy też bez strat .
.Ja tak to rozumiem ,być peelka inny zamiar miała ,,???
Wiersz super,,,,pozdrawiam

Opublikowano

Wanesko: Bardzo dobrze zrozumiałaś! Właśnie o tym jest wiersz. Na starcie życia budujemy "od początku" - na jałowej glebie, z jednej kropli... finał życia zapisze się swoistym rachunkiem: za radość, za miłość, smutki i uniesienia. Czas jest bezlitosny. On naprawdę jest, reszta - względna. A zwykliśmy myśleć o nim inaczej, prawda? Cieplutko, Para:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...