Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dżosef mówił o spalonych świecach
na ganku jego przesłania życiowego
i trwałości. jego uśmiech lubi ironię.
zajada się nią tak samo jak woskiem.

kiedy spalam przeszłość czuć słodki zapach.
unosi się między wszystkimi jakby każdy
miał z nią coś wspólnego. szura tajemniczo.
świszczy natchnionym zyskiem bez vatu.


wracajac do dłoni to lepi jeszcze figurki.
do tej czynności lubi noce szukając po omacku
cienia. jakby światło miało tytlko zniechęcić.

myślisz że wszystko co robię
to tylko dlatego że mam potencjał?


dżosef zaskakuje. ma charyzmę bo jest swój
łapie się w dłonie rzuca w godzinę zerową
i wybija na nowo. zero ma w sobie coś z rośliny.
ma korzeń ziarno jeśli się dobrze przyjrzeć
i to właśnie od niego zaczyna się cała reszta.
lubię kiedy mówią że jestem zerem. nie gubię się
gdy muszę od czegoś zacząć nawet
wśród dwudziestu jeden spalonych świec;


systemem człowieka niepodpartego o płomień.

Opublikowano

cholera a ten vat tutaj taki dla mnie istotny :)

asher. jesteś na studiach ekonomicznych? :)
Hanna: dlaczego ten vat tak a nie inaczej?
dzięki i pozdrawiam

Opublikowano

bo taki przyziemny jest i psuje efekt odlotu z rzeczywistości widzianej kogoś oczyma, taki zwykły w niezwykłości i może dlatego... ale to tylko moje zdanie... a ja nie mam wiedzy na takie tematy:)
pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...