Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zabieram się do ciebie
jak do chleba
taki jesteś
potwornie codzienny
codziennie potworny
stół
nóż i widelec

nie mam odwagi
wypłukać kubka
na dnie herbaty
przemilczałeś złą wróżbę

w zeszły wtorek
opatrzyłam cię z kilku wspomnień
lecz w rany wdała się rdza

nie mam siły
dotknąć kwitnącej tapety
bez westchnienia
że mogę się o nią oprzeć

usiąść przy tobie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a jak wygląda poezja? tak?

Hołd bestii be

Przez przeciwników poległaś skopana
w czasie obrony umierającej poezji,
którą podle rozdzierają na strzępy,
plując w twarz polskiej mądrości!

Za honor, męstwo i humanitaryzm,
za odwieczne, święte nauki przodków,
jak Sokrates spoczęłaś niepokonana
na elektrycznym krześle głupoty.

Dnia: 2009-04-09 15:40:39, napisał(a): Danka Kot
Komentarzy: 264

bestia weź się, że tak powiem zbieraj. i zabieraj ze sobą Dankę. szczęśliwej drogi.
Opublikowano

Już parę dni gryzę się (prawie) z tym wierszem, no i jeszcze teraz zastanawiam się dlaczego ten wiersz wywołuje tak skrajne oceny, a nawet, że jednej osobie część wiersza się podoba, a część nie. No i dochodzę do wniosku, że każdemu po trochę można przyznać rację, kwestia jest li tylko i wyłącznie w tym, z jakiego punktu widzenia patrzy się na ten wiersz. W końcu każdy preferuje jakieś inne wartości w twórczości [rym niezamierzony]. Ale właśnie, nawet jeżeli ktoś preferuje czystą lirykę, to chociaż troszeczkę powinna go zadowolić zwłaszcza pierwsza zwrotka. A jeśli ktoś jest otwarty na niekonwencjonalne, nie koniecznie nowatorskie, ale nowoczesne ujęcie tematu, to tym wierszem da się zaspokoić jego oczekiwania. Właściwie, jak zauważył Jacek Sojan, pierwsza zwrotka jest OK.! i sama w sobie raczej może się wszystkim podobać. Tylko że to jest pierwsza zwrotka, a więc pewnego rodzaju wprowadzenie w wiersz, który potem dla większości czytelników sprawia pewne kłopoty (nie mówię o jednym czy drugim słowie, ale o takim, a nie innym ujęciu treści vel tematu wiersza). A następne strofy, tyle coś dodają, co każda kolejna informacja jest wyjaśnieniem pewnego zachowania jednej osoby względem drugiej osoby. Ale też, np. taka sentencja „opatrzyłam cię z kilku wspomnień / lecz w rany wdała się rdza” to przecież jakże piękna sentencja i to pewnie pod względem literackim klasycznego i nowoczesnego spojrzenia. No i puenta wiersza, dla kogoś, kto się nie wczuwa w wiersz, wydaje się zwyczajna vel mało interesująca, ale w kontekście powyższych (osobowych) relacji, jest to zastanawiające zakończenie; że bohaterka wiersza spokojnie vel po prostu teraz nie może „usiąść przy tobie”, a nie może dlatego, bo wcześniej (w przedstawionym tu związku) coś się porobiło (a porobiło się właściwie niczym, czyli codziennością, czyli dniem podobnym do dnia, a może porobiło się całkiem czymś przeciwnym, czyli czymś gwałtownym, ale niech to dla mnie pozostanie tajemnicą wierszą), coś, co dla jednego czytelnika jest zajmujące, a dla drugiego nie. Ale taki jest świat, że różne rzeczy spotykają różnych ludzi, i nie wszystko wszystkim musi się podobać. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bardzo lubię te Twoje analizy, zwłaszcza, że to wszystko jest racja, mniej więcej z takich kombinacji wyniknęło powyższe i jeśli to się da tak czytać, to znaczy, że udało się pewien proces zapisać. dziękuję za rozbieranie na części.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



vel WiJa,

vel tematy vel wiersza wielce mnie zaczynają nużyć, gdy czytam ten vel komentarz.
połowa niezła, druga kiszka. - reasumując (vel reanimując) i jak jeszcze raz przeczytam tę vel propagandę, to znów mnie licho pokusi.. vel nieznacznie.

/b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  Robert mądre słowa. To, że są ludzie którzy unieważniają przeszłość- nie to nieprawda. Dlatego lubię też historię- bo wszystko już było, zdarzyło się i zdarza- może teraz w wersji unowocześnionej. bo np w bitwie pod Waterloo wygrały balony( odpowiednik dzisiejszych dronów) jako zwiad. Napoleon miał coś na kształt dzisiejszego ministra obrony panią  Madeleine-Sophie Blanchard- doskonałą areonautkę. I zrezygnował z tamtejszych dronów
    • Jest w niteczkach  babiego lata, targanych deszczem  i tańczącymi listkami, z ptakami wpatrzonymi  w horyzont za braćmi,  na drogę odlotu,  towarzyszami.   Widać ją senną,  z zamyśloną tęsknotą syconą żalem po tym,  co nie wróci. Z chryzantemami  w złoto-białych dywanikach, które szron poranny  i srebrzy i smuci.   W plonach lata  zamkniętych w purpurze, w kolorach żółtych,  zielonych, czerwonych, z zachodzącym,  kulistą bielą księżycem, tulącym do snu  gasnący dzień utrudzony.   Widzę ją matką listopada - króla świec i chybotliwych płomyków, majestatycznie wzywającego  do pokory co rok milczącej,  pośród grobów i ołtarzyków.   Taką jak my zamyśloną, gdy w krople deszczu wsłuchani, idziemy, ubożejący w jutra, wspominać tych,  co pamiętane wczoraj, bezpowrotnie już utracone, w każde dziś liczyli z nami.   Jesieni już pełno. Chmury sennie płyną  pod błękitem. Mglisty baldachim nade mną, a mroczne okna  straszą każdym świtem.  
    • zgubiliśmy sens  tego co wczoraj  było nie tyłko snem    dziś jest utopią  podarowanym obrazem  mieniącego się świata   zdawał się  być smakowitym owcem    niedojrzały  spadał na ziemię    9.2025 andrew  
    • @Annna2 zgadzam się, to nieprawda, choć różnie jest płacz postrzegany...  
    • @Annna2 to prawda od Unduli wszystko się zaczęło trafna uwaga Aniu. @Robert Witold Gorzkowski jak to mówił Starowieyski wszystko już było. Zawsze denerwowało mnie w rozmowach z nim że nie cenił poezji ale trzeba mu wiele wybaczyć bo myśli miał przednie. Co racja to racja jak się weźmie cokolwiek co powstało niedawno czy mówimy o obrazach rzeźbie pisarstwie to zawsze znajdziemy pierwowzór w przeszłości. Na studiach dostawałem amoku od latających zdjęć wystrzeliwanych przez naszego profesora na aulę krzyczał przynieście mi coś czego nie widziałem a śmiecie przynosić na zaliczenia zdjątka z rodzinnych albumów. I to działo się w czasach kiedy robienie zdjęć nie było dostępne od już od ręki. Więc czym staje się dzisiejsza sztuka kopią przeszłości? I tylko nasza wiedza i pamięć fotograficzna wpływa na to jak ją postrzegamy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...