Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedy patrzę w Twoje oczy widzę jak je krew zalewa
Krwawe łzy i krwawe serce trochę tlenu tu potrzeba
I nie pierdol o miłości, o uczuciach i radości
Ja już stoję na krawędzi i umieram w samotności
Ta samotność to nie brak tu przyjaciół fałszywych
Co nie wiedzą nic o krukach gdzieś pod drzewem tam zabitych
A te kruki dalej skrzeczą, bym nad grobem mógł zatańczyć
By mi grała melodyjka mechanicznej pomarańczy
A ty powiedz jedno słowo, które do milionów dotrze
Wtedy zasnę znów spokojnie i swe myśli tez uproszczę
Kiedy to zrozumiesz oczywiście będzie późno
Gdy za późno to zrozumiesz wszystko pójdzie znów na próżno
Księżyc nie wyznacza życia,każdy przedmiot sobą tętni
W jednej nucie Ci policzę, którzy ludzie nie są bierni
Błagam powiedz, że nadzieja ta ostatnia nie umarła
Bo te myśli moje białe ona dawno już podarła
Ja tu żyje tylko z krukiem kopiąc z każdym dniem swój grób
Bez błękitnej krwi znów umieram jako pusty,żywy trup

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...