Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

babcia szturcha młodego. wygląda jakby wpisywała
wszystkie wskazówki podejścia do życia. w jego oczach.
źrenice spęczniały starodawnym malowidłem pomarszczonym
od przestępstw na cudzej prywatności. nikt tego nie przewidział.

nawet laska którą podpiera się mimowolnie. nakazuje wiek
i lekarz zaparty w ścianę jakby bolały go krzyża. krzyż
krzyż krzyż. dziecko. krucyfiks nie jest do machania. nawet
jeśli ja robiłam tak w przeszłości. w starości takie rzeczy

porównuje się do nietykalnych kwiatów o których dziewczęta
śnią w młodości. a te gesty pozostają nawet jeśli znikną. nikt
nie uchował niczego specjalnie - tego co spija wodę i wysusza
senne marzenia.
babcia zwiesiła wzrok z siatki wyobrażeń.

zniknęła wraz z nim gdzieś pomiędzy sobą a niepewnym
słyszeniem własnych słów. z góry sączy się wzrok. przeszywa.
wyszywa wzory na starowiejskim malunku. w krzyże nie wierzę
bo widzę.

Opublikowano

to pogrubienie to zbyt nachalne. chyba musze zmienic. chodzi o to ze to chlopiec mowi. i jak to oddzielic? kursywa była babci a prostota narratora to chlopiec mhmm. moze zostawić domysłom? no na razie tak. zobaczymy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...