Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z cyklu: Szkoła
***
Najlepsza zapłata
dla artysty
rozerwać na sztuki
wyzwolone

Badać
plastyczność ciała
aż barwna mozaika
rozbłyśnie
tysiącem niespotykanych odcieni

Dyrygować
symfonią jęków
głośno i energicznie

Pisać dramat
ostro zakończonymi
aktami
przejmujący
do krwi i łez

Wyrzeźbić
marmurowym spojrzeniem
wizję sądu ostatecznego

Wielbimy artystów
okazując pełną wzajemność
tortury za tortury

Opublikowano

hmm jak zwykle bez zarzutu:)czy zawsze mam Panu słodzić? czekam na dalszą część... chcialo by sie powiedziec:zabieram do ulubionych, chociaz już chyba nie ma tej mozliwości:)

Pozdrawiam

Agnes

Opublikowano

witam..podoba mi się Twój wiersz...jestem na tak
,,,,Badać
plastyczność ciała
aż barwna mozaika
rozbłyśnie
tysiącem niespotykanych odcieni

Dyrygować
symfonią jęków
głośno i energicznie,,,,,to jest to czego poszukiwałem :-) i udało Ci się pozdrawiam

Opublikowano

Klaudiuszu: nie będę wnikał jakie ;)
fajnie,że Ci się spodobało

Asher:widać że dawno nie miałeś do czynienia ze Szkołą ;)
Szkoła jak to szkoła, uczy przedmiotów:polskiego,matematyki,fizyki,geografi, jak również sztuki.

Każdy wiersz nawiązuje do jednego z przedmiotów odpowiednim słownictwem.
W zabawie w matematykę mamy:liczby parzyste,urojone,rzeczwiste,ciągi
We wrażliwości potencjalnej(fizyka) mamy: wektory,siły statyczne i przeróbkę 3 praw dynamiki Newtona.

Tutaj mamy sztukę więc pojawiają się sztuki wyzwolone,plastyka,odcienie,muzyka,teatr i inne
Teraz zrozumiałe? :)

Agnes:tylko nie Panu ;), mnie,Cooltowi.
A dalszych części już niewiele będzie. Dokładniej jeszcze 2 wiersze i kończymy 12utworowy cykl.

Marcinie:cieszę się,że znalazłeś coś dla siebie.
Każdy ma swoją ulubioną torturę :P

Pozdrawiam serdecznie
Coolt

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      to jakaś bzdura duby smalone znam ludzi starych (pardon za nietakt bo nie ma starych - wiekiem zmienieni duch w nich logiczny wciąż świata ciekaw   w każdym tygodniu robra szukają na kameralnych cichych spotkaniach ich wszędzie pełno są niczym zając zwiedzają Polskę Bóg im się kłania   i poszczą w piątki chociaż nie muszą a mszą poranną witają ranek tylko czasami ktoś się wykruszy wtedy się modlą na pożegnanie :)))  
    • @Stracony – ależ dzielę się odczuciami w moich miniaturach, które przeważnie opisują małe epifanie (te "jaskrawe" to rzeczywiście coś więcej, bo całe otoczenie nabiera innego wymiaru, a człowiek się wtapia, jak piszesz). Porozmawiajmy na jakimś przykładzie z przyszłych publikacji

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Też trzymam @aniat. za słowo. Pozdr.
    • Nie ma ograniczeń:  w każdym wieku, stuleciu  możesz się huśtać i kręcić,  Koniki i karuzele Na trampolinie tygodnie A głowa - na ukulelach   Nie ma, że ''nie wypada'' Chcą tego wszystkie twoje  zranienia, sińce i blizny Porzuć to, co nie daje ci śpiewać nie płać sumieniu grzywny Ludzie odziani w starość Kochają biadać i zrzędzić Do niczego się ponoć nie nadają,  bo już nie wstają na ósmą  i nie generują pieniędzy   Mam lat niespełna dwieście Marszem przez miasta, tunele Nie poszczę w żaden piątek I nie wiem o sobie - zbyt wiele   Haniebna jest ponoć samotność,  bo serce śpi niewygodnie,  a myśli - rzadko gotują:  kuchnia jest ciemno-przechodnia   Zostań dziś u mnie na noc   Pobądźmy chwilę bezdomni!  Świat nam wynajmie powietrze  i lustra - w cudzych oknach  A o starości - zapomnij.  Jutro jest.  W nas?   Zawsze wiosna ...  
    • Płakałam, ponieważ zeszłej nocy wiersze odmówiły mi posłuszeństwa. Uczyłam się algebry: odejmowanie, mnożenie i dzielenie... sumienia.  Grafomania?  No to w nawiązaniu ...  Najbardziej lubię spędzać przedpołudnia w niebieskich pokojach. W tym samym czasie tysiące ludzi nadają faksem informacje o astronomicznych układach cyfr,  o kartotekach zbrodni, które (wedle przeczuć) dopiero mogą być popełnione,  o egzotyce żywności utwardzanej palmowym tłuszczem. Czuję się wtedy zupełnie nie ... potrzebna.   Napisałam do NASA z prośbą o kamień, kosmiczny opal. Odpisali, że znacznie lepiej będzie i dla mnie i dla reszty ludzkości jeśli zajmę się kwestią grawitacyjności pewnej skamienieliny, którą już posiadam.  Odpisałam im, że to niemożliwe:  kardiolog od dawna trzyma ten głaz u siebie w gablotce.
    • @Moondog Oj no trudno, trza przeboleć i już :) Pzdr. M. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...