Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co to za poezja która
nie wkracza w życie
jak Kopciuszek na salony
i nie mąci tego życia.

A właściwie co to za życie
w które nie wkracza niejedno
diabelstwo – dla jednych co
dla drugich jest anielstwem –

i wydaje sie być czy jest faktycznie
czymś ważniejszym od samego życia
przynajmniej dotychczasowego. I czar
ach ten czar żeby tak trwał i trwał.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tym niby wierszem dałeś sobie i Czytelnikom odpowiedź - dlatego
Odwracanie kota (do góry, czy do przodu) ogonem, to Twoja (zresztą, nie tylko Twoja) specjalność.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Okroiłam, może tak jest lepiej (?)
Nie zaprzeczam, że taka wersja ma swój styl i urok. Ale jaką końcową postać przybierze ten wiersz, to ja naprawdę dzisiaj nie wiem. Może za jakiś czas (mam nadzieję, że niedługi), gdy wiersz będę ewentualnie chciał opublikować (drukiem), będę więc musiał zdecydować. Ale jak znam siebie i jak znam życie, poprawiam tylko rażące błędy (w moim przypadku ortograficzne i niektóre stylistyczne), a co do formy i treści wiersza, to mam zawsze wielki dylemat. Przyzwyczajenie ludzkie (się do czegoś, a więc do starego) jest chyba gorsze od sabotażu, a nawet jest to rodzaj zniewolenia się własnymi upodobaniami (do robienia czegoś tak, a nie inaczej). I to wcale nie chodzi o własny styl (charakter), który każdy ma i powinien mieć, tylko chodzi o maniakalne czy obsesyjne trzymanie się własnego sposobu patrzenia, myślenia i przedstawiania, co (niestety) nie pozwala człowiekowi dojrzeć rzeczy z innej strony. Przynajmniej ja, czytając swoje wiersze, nie czuję się tak wolny, jak przy czytaniu czyichś wierszy, czyjeś więc wiersze zawsze widzę w szerszym kontekście, a nawet zbyt dowolnie je interpretuję (być może pod własne upodobania, ale bardziej etyczne niż estetyczne). Wniosek nasuwa się mi taki, że nie należy polegać tylko na sobie, ale należy być otwartym na wszystko (a przynajmniej na sporo), acz z pewną dozą wyczucia i ostrożności.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...