Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

stojąc na krawędzi rozpaczliwie krzyczał
kurwa mam już dość po czym cofnął się
i zniknął zmuszając tych na dole do
zmrużenia oczu

a sam przysiadł zakrywając twarz
i cicho szepnął do siebie
nie bądź głupi stary weź się w garść
i spójrz szerzej na otaczający cię świat

przecież nie tylko z wadliwych segmentów
jest on zbudowany lecz także z takich
które pozytywnie pozwalają patrzeć w dal
za którymi można odnaleść własne ja

chwilę po tym przemyśleniu wstał i patrząc
w dół zaczął machać uśmiechnięty do tych
na dole i głośno wołać - świat jest zbyt
piękny by tak okrutnie się z nim żegnać

gdy to usłyszeli zaczęli bić mu brawo
śmiać się i płakać wołając chodź do nas
bohaterze dnia

Opublikowano

Z całym szacunkiem, ale jestem na nie. Według mojego wyobrażenia, trudno

jest to nazwać poezją. Właściwie nie wiem, co to jest - ale na pewno nie poezja.

Może myśl filozoficzna? Zapewne tak - najważniejsze jest żyć, jakkolwiek. Może

krótkie, spoetyzowane miniopowiadanko wierszowane(?), satyra na życie(?).

Temat chociaż ważny, to jednak błahy. Ale to tylko moje widzimisię.

Pozdrawiam
Mariusz :::)

PS. Plus wypadł przypadkiem przypadkowo, miało być bez znaku. Cóż :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...