Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

smutno mi
na duszy hadko...
w oku skrzy
smutek...w łzy...
wybacz Matko,
wybacz mi...
wiem, płakałaś
gdzieś cichutko,
łzy skrywałaś
i twarz smutną...
teraz proszę wybacz
Matko twoje łzy...
i zapomnij...
...jak złe sny...

Opublikowano

Cóż... pewnie i jest laurką...
A odnosnie forum...czytam tutaj setki wierszy, ale bardzo mało poezji.
Nie kręci mnie ani pisanie ani czytanie niezrozumiałych, karkołomnych wierszy ani jakeikolwiek
przyłączanie się do towarzystwa wzajemnej adoracji.
Wolę prostotę, której nie mylę z infantylnością ani z prymitywizmem twórczym.

wyłowiono mnie z dna oceanu
reanimowano
nie pamiętam a podobno byłem
martwy
akwanauta w białym fartuchu
włożył mi kamizelkę
profesjonalnie wytłumaczył
że dzięki niej żyje
wtedy umarłem

To jeden z przykładów mojej dawnej twórczości, od której odszedłem.
Ja szukam swojej drogi. Nie jestem przekonany o własnej wybitności ani o doniosłości, ponadczasowości mojej twórczości. Ja szukam wciąż swojej drogi...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję;)
I o takim komentarzu marzyłem...tak po cichu.
I ciągle się zastanawiam czy jestem nawrócony, czy zawrócony;)
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


(...)
Tylko co to takiego poezja.
Niejedna chwiejna odpowiedź
Na to pytanie już padła.
A ja nie wiem i nie wiem i trzymam się tego
Jak zbawiennej poręczy.

(Wisława Szymborska, "Niektórzy lubią poezję")


Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


(...)
Tylko co to takiego poezja.
Niejedna chwiejna odpowiedź
Na to pytanie już padła.
A ja nie wiem i nie wiem i trzymam się tego
Jak zbawiennej poręczy.

(Wisława Szymborska, "Niektórzy lubią poezję")


Pozdrawiam.

Nie wiem czym poezja,
wiem gdzie się skrywa.
W uczuć najgorętszej głębi...
Chyba...?
Tam poezja prawdziwa
istotą się kłębi
i...poezją bywa...
Chyba...?

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


szkoda tej drogi
poszukiwania nowych popieram, ale do tamtej, pozostaw otwrtą furtkę;)
pozdr

Ja odświeżam stare, obserwuję nowe, szukam. Niczego nie neguję, niczego nie przekreślam.
Czasem mam wrażenie, że wszystko już napisano;)
Pozdrówka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


szkoda tej drogi
poszukiwania nowych popieram, ale do tamtej, pozostaw otwartą furtkę;)
pozdr

Ja odświeżam stare, obserwuję nowe, szukam. Niczego nie neguję, niczego nie przekreślam.
Czasem mam wrażenie, że wszystko już napisano;)
Pozdrówka.
podobnie myślą malarze, muzycy etc
ale co bez Was, artystów miałyby nowe pokolenia, dla nich wypada szukać
życzę powodzenia
będę zaglądał
pozdr;)
Opublikowano

prosty zapis jednak myśl szlachetna, i tutaj własnie pytanie?

Może tak powinna wyglądać poezja: tkliwa, prosta, szczera itd

Nie ma miary i nie ma końca jednak odnośnie Szymborskiej jej sława tkwi własnie w wymienionych przymiotnikach

Nie można niczego negować

szacuneczek

bestia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Już nie duszno...
Już powoli łapię oddech...
Dziękuję bestio za uwagę;) Kiedyś bardzo obawiałem się tych prostych, ckliwych słów.
Niedawno zrozumiałem, że niepotrzebnie.
Poezję kocham w każdej postaci, choć niepisanym prawidłem jest, że zbyt wysublimowana forma często ją zabija.
Pozdrawiam;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Już nie duszno...
Już powoli łapię oddech...
Dziękuję bestio za uwagę;) Kiedyś bardzo obawiałem się tych prostych, ckliwych słów.
Niedawno zrozumiałem, że niepotrzebnie.
Poezję kocham w każdej postaci, choć niepisanym prawidłem jest, że zbyt wysublimowana forma często ją zabija.
Pozdrawiam;)

Taka jest rzeczywistość iż co z poezji, jak nie porusza serca i duszy , a lira nie stroi przez liryczne rebusy:):)

szacuneczek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Już nie duszno...
Już powoli łapię oddech...
Dziękuję bestio za uwagę;) Kiedyś bardzo obawiałem się tych prostych, ckliwych słów.
Niedawno zrozumiałem, że niepotrzebnie.
Poezję kocham w każdej postaci, choć niepisanym prawidłem jest, że zbyt wysublimowana forma często ją zabija.
Pozdrawiam;)

Taka jest rzeczywistość iż co z poezji, jak nie porusza serca i duszy , a lira nie stroi przez liryczne rebusy:):)

szacuneczek

bestio;)
Mam na imię Karol. Wczoraj wszedłem na forum i trochę się obawiam komuś doradzać, coś krytykować, choć sam chętnie kładę łeb pod topór konstruktywnej krytyki.
Czasem mam jednak wrażenie, że jest tu i trochę złośliwości.
Jeżeli ktoś wypowie się negatywnie o czyimś wierszu pierwszy wytycza automatycznie jakiś trend. Choć są i asertywne w drugą stronę osóbki.
Te "rebusy" mają czase też swój urok, o ile jest harmonia.
Hejka;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @E.T.   Piękny wiersz napisałeś – o pragnieniu bliskości i o tym, jak wyobraźnia potrafi utrzymać przy życiu nadzieję.  
    • @Roma Wow! To frapujący wiersz. Zestawienie aktu twórczego z estetyką BDSM jest niezwykle mocne i odświeżające. Tak o relacji z samym słowem, o dynamice władzy między autorem, tekstem a może i odbiorcą to jeszcze nie czytałam. "Klaps na goły wers" to genialny obraz - aż chce się spersonifikować ten wers. Fajnie przechodzisz z roli dominującej do uległej - raz autor panuje nad materią słów, a za chwilę staje się niewolnikiem własnej wizji czy idei. "Trytytkowo" - nie da się łatwo takiej więzi rozerwać. (W kryminałach teraz sprawcy używają wobec swoich ofiar trytytek - są niezwykle skuteczne). Ostatnie trzy wersy ("głębiej i mocniej, / lekko / nierealnie") połączenie intensywności, bólu i wysiłku z poczuciem lekkości i odrealnienia to kwintesencja momentu, w którym wiersz wreszcie "działa" i zaczyna żyć własnym życiem. Pisanie to akt totalny – angażuje nie tylko intelekt, ale całe ciało i psychikę. Pozdrawiam -y. :)
    • @andrew "dziś … dziś kobieta jest tajemnicą"   Ale za to mężczyzna (czyli połowa populacji)  jest nieskomplikowany - do życia potrzeba mu picie, jedzenie i tajemniczej kobiety. Bo podobno lubi rozwiązywać (i rozpinać)  zagadki.   Tak stwierdził pewien mądry mężczyzna. 
    • @Konrad KoperSkoro Los, to "powinien" zaznaczyć.  Przepraszam - nie powinnam się czepiać losu! 
    • Fajna sprawa dziadkami być zobaczyć w drzwiach szkraba małego gdy z wizytą przychodzi, do babci, dziadka swojego.   Wiadoma sprawa wszyscy tak mawiają dziadkowie bardziej wnuków niż swoje własne dzieci kochają, więcej czasu dla nich mają.   Gdy się babciom, dziadkiem zostaje niczym ptakowi skrzydła u ramion wyrastają, radość i duma rozpiera, gdy na ten świat przychodzi nasz mały skrzat.   Wnuki wiedzą, że dziadkowi ich kochają bywa czasem, że to wykorzystują, sprawa całkiem błaha jest gdy wnuki latek mało mają.   Nam los dwóch wnuków, urwisów sprawił w tym samym domku sobie mieszkamy, niczym Paweł i Gaweł z bajki znanej, my na dole oni na górze.   Nasz duecik ciągle nas odwiedza, my przed nimi drzwi szeroko otwieramy, bo jak tu nie witać takich skarbów kochanych.   Radości tak wiele nam dają, niczym skowronki czasem śpiewają, babcia zawsze coś słodkiego dla nich ma, dziadek zaś kieszonkowe da.   Taki już wnucząt przywilej póki dziadków mają być oczkiem w ich głowie, bo dziadkowie swoje skarby bardzo kochają.                               K.W.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...