Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Grażynko miło Cię widzieć, daj koncepcję nie milcz!
Nie mój heh dlaczego?

Dziekuję za odwiedziny i komentarz

szacuneczek

bestia
bo ja go np uznałam za zabawny, ale może się mylę, chyba przez te diabliczki:)
pozdrawiam poniedziałkowo, ale bez lania wody
:)))
Grażyna

Dobrze mówisz, to nie szekspirowski dramat:):):):):)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bestio ten wiersz na wyrocznię w postaci piekła jest nazbyt łagodny, diabeł dobra nie weźmie :))
młode i powabne panie - w piekle chyba ich nie ma?
raczej rozzłoszczone kuszące diablice, dziwki krętactwa i hazard, jednym słowem - rozpusta!

Serdecznie i z uśmiechem - bo do piekieł peelowi daleko :)))
Jolanto S.w takim razie czym kuszą te rozzłoszczone diablice, jeśli nie są młode i powabne, czyżby kasą;)
a ja właśnie pamiętam, że nawet w bajkach, podaniach stało o tym, jakież to pięknem kuszące diablice wysyłane były na wabienie dusz śmiertelników
ale to ponoć było dawno i nieprawda, teraz piekłu się nudzi, nie ma roboty na ziemskim padole, duszyczki same aż się tam garną:)

Bestio
zastanawia mnie zapis, mam koncepcję ale przemilczę
co do wiersza, to jakby nie Twój, dla odmiany ;)
pozdrawiam
Grażyna
Grażynko, a ja do piekła w rozpuszczonych włosach wpadam, mówię, że w piekle nie ma pań, tylko diabelska rozpusta, jak w baśniach gdzie sułtan i dużo niewolnic, w skąpych strojach, odkrywających wdzięki, seks, hazard, a nie miłe słówka, wystarczy spojrzenie, ten grymas...

Na ziemi diabli kuszą wdziękiem, kręcąc czarnym wąsem, smukłością i nienagannym urokiem, w piekle to inaczej wygląda, ale to tylko moja wyobraźnia. Być może, że tam są panie, ja żadnej nie spotkałam ;))
Pani kojarzy mi się z wytworną kobietą, zadbaną od stóp, po głowę, kochającą męża i najmniej dwoje swoich dzieci. Z delikatnym makijażem i nutą dobrych perfum. Grzeczną i powściągliwą...

Ale się puściła ta wyobraźnia - Grażyno dzięki :))
Serdeczności - Jola
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jolanto S.w takim razie czym kuszą te rozzłoszczone diablice, jeśli nie są młode i powabne, czyżby kasą;)
a ja właśnie pamiętam, że nawet w bajkach, podaniach stało o tym, jakież to pięknem kuszące diablice wysyłane były na wabienie dusz śmiertelników
ale to ponoć było dawno i nieprawda, teraz piekłu się nudzi, nie ma roboty na ziemskim padole, duszyczki same aż się tam garną:)

Bestio
zastanawia mnie zapis, mam koncepcję ale przemilczę
co do wiersza, to jakby nie Twój, dla odmiany ;)
pozdrawiam
Grażyna
Grażynko, a ja do piekła w rozpuszczonych włosach wpadam, mówię, że w piekle nie ma pań, tylko diabelska rozpusta, jak w baśniach gdzie sułtan i dużo niewolnic, w skąpych strojach, odkrywających wdzięki, seks, hazard, a nie miłe słówka, wystarczy spojrzenie, ten grymas...

Na ziemi diabli kuszą wdziękiem, kręcąc czarnym wąsem, smukłością i nienagannym urokiem, w piekle to inaczej wygląda, ale to tylko moja wyobraźnia. Być może, że tam są panie, ja żadnej nie spotkałam ;))
Pani kojarzy mi się z wytworną kobietą, zadbaną od stóp, po głowę, kochającą męża i najmniej dwoje swoich dzieci. Z delikatnym makijażem i nutą dobrych perfum. Grzeczną i powściągliwą...

Ale się puściła ta wyobraźnia - Grażyno dzięki :))
Serdeczności - Jola
no to się poddaję, jeśli nie spotkałaś- wierzę na słowo, ja tam "jeszcze" nie byłam i się nie znam

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Wow! To frapujący wiersz. Zestawienie aktu twórczego z estetyką BDSM jest niezwykle mocne i odświeżające. Tak o relacji z samym słowem, o dynamice władzy między autorem, tekstem a może i odbiorcą to jeszcze nie czytałam. "Klaps na goły wers" to genialny obraz - aż chce się spersonifikować ten wers. Fajnie przechodzisz z roli dominującej do uległej - raz autor panuje nad materią słów, a za chwilę staje się niewolnikiem własnej wizji czy idei. "Trytytkowo" - nie da się łatwo takiej więzi rozerwać. (W kryminałach teraz sprawcy używają wobec swoich ofiar trytytek - są niezwykle skuteczne). Ostatnie trzy wersy ("głębiej i mocniej, / lekko / nierealnie") połączenie intensywności, bólu i wysiłku z poczuciem lekkości i odrealnienia to kwintesencja momentu, w którym wiersz wreszcie "działa" i zaczyna żyć własnym życiem. Pisanie to akt totalny – angażuje nie tylko intelekt, ale całe ciało i psychikę. Pozdrawiam -y. :)
    • @andrew "dziś … dziś kobieta jest tajemnicą"   Ale za to mężczyzna (czyli połowa populacji)  jest nieskomplikowany - do życia potrzeba mu picie, jedzenie i tajemniczej kobiety. Bo podobno lubi rozwiązywać (i rozpinać)  zagadki.   Tak stwierdził pewien mądry mężczyzna. 
    • @Konrad KoperSkoro Los, to "powinien" zaznaczyć.  Przepraszam - nie powinnam się czepiać losu! 
    • Fajna sprawa dziadkami być zobaczyć w drzwiach szkraba małego gdy z wizytą przychodzi, do babci, dziadka swojego.   Wiadoma sprawa wszyscy tak mawiają dziadkowie bardziej wnuków niż swoje własne dzieci kochają, więcej czasu dla nich mają.   Gdy się babciom, dziadkiem zostaje niczym ptakowi skrzydła u ramion wyrastają, radość i duma rozpiera, gdy na ten świat przychodzi nasz mały skrzat.   Wnuki wiedzą, że dziadkowi ich kochają bywa czasem, że to wykorzystują, sprawa całkiem błaha jest gdy wnuki latek mało mają.   Nam los dwóch wnuków, urwisów sprawił w tym samym domku sobie mieszkamy, niczym Paweł i Gaweł z bajki znanej, my na dole oni na górze.   Nasz duecik ciągle nas odwiedza, my przed nimi drzwi szeroko otwieramy, bo jak tu nie witać takich skarbów kochanych.   Radości tak wiele nam dają, niczym skowronki czasem śpiewają, babcia zawsze coś słodkiego dla nich ma, dziadek zaś kieszonkowe da.   Taki już wnucząt przywilej póki dziadków mają być oczkiem w ich głowie, bo dziadkowie swoje skarby bardzo kochają.                               K.W.      
    • @RomaCieszymy się bardzo, ale ja nie jestem poetką. Nawet nie lubię tego określenia. Dobraliśmy się jako historyk i fizyk. :)  Najlepszy dobór naturalny pod słońcem. :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...