Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powiedz mi
Życie to nie goryczy smak
Powiedz mi
To łąka pachnąca kwiatem
Powiedz mi
Życie to nie cierpienie
Powiedz mi
To rzeka miodem płynąca
Powiedz mi
Życie to nie smutek ni łza
Powiedz mi
To radość bez końca
Powiedz mi
Życie to nie kara
Powiedz mi
To szczęście niepojęte
Powiedz mi
Życie to nie droga krzyżowa
Powiedz mi
To miłość od Boga


[Dla mojej Czarodziejki - BOGUMIŁY]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czym ta Bogumiła
sobie nagrabiła
pozdr
Olek dla Ciebie jest dedykacja ode mnie na warsztacie coś o lanym czwartku :))
Dziękuję za komentarz.
Serdecznie - Jola
czy to jakaś choroba z tymi dedykami;)
pozdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bestia jak miło, sorki, że pod Twoim wierszem nie mam komentarza do wiersza, ale jakoś tego nie potrafię trawić. Nie wiem co pisać, wciąż myślę :) więc jest nadzieja.
Dzięki za to, że się Tobie podoba, taki jeden z moich pierwszych wierszy i chyba jedyny, w którym piszę coś o Bogu. Taki ten dzisiejszy - wczorajszy szczególny dzień, więc tak sobie przypomniałam.
(osobiście nie przepadam za świętami - taki kołowrotek, dużo sprzątania, gotowania...)

Zdrowych i Wesołych Świąt. Smacznego "pasiastego kurczaczka" :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bestia jak miło, sorki, że pod Twoim wierszem nie mam komentarza do wiersza, ale jakoś tego nie potrafię trawić. Nie wiem co pisać, wciąż myślę :) więc jest nadzieja.
Dzięki za to, że się Tobie podoba, taki jeden z moich pierwszych wierszy i chyba jedyny, w którym piszę coś o Bogu. Taki ten dzisiejszy - wczorajszy szczególny dzień, więc tak sobie przypomniałam.
(osobiście nie przepadam za świętami - taki kołowrotek, dużo sprzątania, gotowania...)

Zdrowych i Wesołych Świąt. Smacznego "pasiastego kurczaczka" :)))

Pisz od serca na tym polega szczerość, bądz sobą nawet jak wstawisz minus ja sie nie pogniewam nie w mojej to kulturze, tylko będę się zastanawiał , co zmienić

szacuneczek jedziemy nad morze, tam napiszemy szanty:):):):):)

bestia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bestia jak miło, sorki, że pod Twoim wierszem nie mam komentarza do wiersza, ale jakoś tego nie potrafię trawić. Nie wiem co pisać, wciąż myślę :) więc jest nadzieja.
Dzięki za to, że się Tobie podoba, taki jeden z moich pierwszych wierszy i chyba jedyny, w którym piszę coś o Bogu. Taki ten dzisiejszy - wczorajszy szczególny dzień, więc tak sobie przypomniałam.
(osobiście nie przepadam za świętami - taki kołowrotek, dużo sprzątania, gotowania...)

Zdrowych i Wesołych Świąt. Smacznego "pasiastego kurczaczka" :)))

Pisz od serca na tym polega szczerość, bądz sobą nawet jak wstawisz minus ja sie nie pogniewam nie w mojej to kulturze, tylko będę się zastanawiał , co zmienić

szacuneczek jedziemy nad morze, tam napiszemy szanty:):):):):)

bestia
On nad morze... ale mogę sobie wyśnić :)))

Bestio minusy wstawiam sporadycznie, jak mnie coś razi, Tobie to nie grozi, nie używasz wulgarnych słów we wierszach, nie razisz mnie słowem :))
Nie wstawiam minusów dlatego tylko, że wiersz mi się nie podoba, albo, że nie rozumię, by wstawić minus muszę mieć ku temu poważne argumenty.

Serdecznie - Jola
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pisz od serca na tym polega szczerość, bądz sobą nawet jak wstawisz minus ja sie nie pogniewam nie w mojej to kulturze, tylko będę się zastanawiał , co zmienić

szacuneczek jedziemy nad morze, tam napiszemy szanty:):):):):)

bestia
On nad morze... ale mogę sobie wyśnić :)))

Bestio minusy wstawiam sporadycznie, jak mnie coś razi, Tobie to nie grozi, nie używasz wulgarnych słów we wierszach, nie razisz mnie słowem :))
Nie wstawiam minusów dlatego tylko, że wiersz mi się nie podoba, albo, że nie rozumię, by wstawić minus muszę mieć ku temu poważne argumenty.

Serdecznie - Jola

Łaskawa jesteś musze sie z Toba podroczyć, wiesz tak na marginesie nie wiem ale teraz własnie jak w tekstach piosenek tak w liryce przekleństwa są promowane, takie czasy Jolu, wszystko sie jednak zmienia:):):):):)

szacuneczek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


On nad morze... ale mogę sobie wyśnić :)))

Bestio minusy wstawiam sporadycznie, jak mnie coś razi, Tobie to nie grozi, nie używasz wulgarnych słów we wierszach, nie razisz mnie słowem :))
Nie wstawiam minusów dlatego tylko, że wiersz mi się nie podoba, albo, że nie rozumię, by wstawić minus muszę mieć ku temu poważne argumenty.

Serdecznie - Jola

Łaskawa jesteś musze sie z Toba podroczyć, wiesz tak na marginesie nie wiem ale teraz własnie jak w tekstach piosenek tak w liryce przekleństwa są promowane, takie czasy Jolu, wszystko sie jednak zmienia:):):):):)

szacuneczek

Oj to nie tak, czasem rozsądnie i bardzo ostrożnie, kiedyś też używano tych brzydkich w liryce, wiesz ja nie przepadam, jednak w pewnych okolicznościach... pamiętasz mój wiersz...
dziwki też chcą żyć, pamiętaj synu jak to inaczej napisać, panie lekkich obyczajów... fakt miałam wątpliwości, chciałam napisać "grzech też chce żyć... pamiętasz, pytałam o radę?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Łaskawa jesteś musze sie z Toba podroczyć, wiesz tak na marginesie nie wiem ale teraz własnie jak w tekstach piosenek tak w liryce przekleństwa są promowane, takie czasy Jolu, wszystko sie jednak zmienia:):):):):)

szacuneczek

Oj to nie tak, czasem rozsądnie i bardzo ostrożnie, kiedyś też używano tych brzydkich w liryce, wiesz ja nie przepadam, jednak w pewnych okolicznościach... pamiętasz mój wiersz...
dziwki też chcą żyć, pamiętaj synu jak to inaczej napisać, panie lekkich obyczajów... fakt miałam wątpliwości, chciałam napisać "grzech też chce żyć... pamiętasz, pytałam o radę?

wszystko pamietam , ale dziwki były super dla mnie pasowały w tym przesłaniu , ale dziwka to jednak nie przekleństwo, tylko może słowo z marginesu tutaj powstaje dylemat, gdyż na zdrowy rozum kurwa to przekleństwo raczej nie, gdyż tak to nam wpojono i wielu uczonyxh sie odnośnie wulgaryzmu sprzecza. Jednak szanując polską tradycje niech to zostanie przekleństwem, gdyż po niemiecku np kurwe zakręt widzisz , jak mało brakuje jak w innych językach. :):):):):)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kocham. Tak, to prawda. Tak mi jakoś. I tak jakoś za oknami tęsknie wieje wiatr. Nie ma cię.   Jesteś?   Spójrz, właśnie podążam ścieżkami myśli, idąc wolno, jakby aleją w parku pewnej przeszłej jesieni.   Wiatr jest wokół, ten szum, co wnika w czaszkę. Ten chorobliwy przesyt nicości, której zimne dłonie obejmują moją twarz.   Przytulam się do niczego.   Lecz, kiedy śnię…   Wiesz, tutaj jest wieczna wiosna. I maj. Ten maj jedyny. Ten maj, który wciąż pachnie zielenią liści i traw po niedawnym deszczu. Ten maj mój jedyny… I te pyłki przelatujące wokół. Przede mną. Wszędzie…   Byłaś tu. Pamiętam.   Stałaś w cieniu tego rozłożystego drzewa. (Chyba dębu. Nie pamiętam) Obejmował cię ramionami. Zamarłem, kiedy wstrząsnęła mną zazdrość. I takie ukłucie w sercu przeszło na wskroś. Przeszedł przez całe ciało prąd niepewności i trwogi.   Zacisnąłem mocno powieki…   Otworzyłem powoli.   Byłaś tam. I byłaś w wirującej aureoli białych dmuchawców. Dostępowałem wniebowstąpienia unoszony w przestwór przesyconego wonią kwiatów powietrza.   Byłaś tam, stojąc do mnie twarzą i w zamyśleniu. Tęsknie przekrzywiając głowę, jakby w oczekiwaniu na pocałunek.   Twoje włosy czarne poplątał wiatr.   Zasłonił oczy.   Odgarnęłaś je nieśpiesznie dłonią.   Te kosmyki niesforne…   I wtedy spojrzałaś na mnie. W twoich oczach szły polami poranne mgły a drobne kropelki osiadały źdźbła, płatki kwiatów, pajęczynę drżącą, subtelną… Srebrny naszyjnik z kryształowych korali…   I dostrzegłem twój uśmiech lekki, prawie niezauważalny.   A jednak tam był! Twój uśmiech…   Żwirową alejką biegły dzieci.   Ich wesoły krzyk, ich świergot. Ich trzepot maleńkich rączek, jakby skrzydełek maleńkich motyli.   Pełno ich tu było. Wszędzie…   Otaczały nas coraz bardziej. I bardziej.   Nie. To nie były dzieci. To były owady, tylko podobne na pierwszy rzut oka do ludzkich istot. Otaczały nas w coraz bardziej szalonym locie z cichym furczeniem przezroczystych skrzydeł.   Faeries… Skrzydlate istoty. Wróżki tajemne.   Drgnęłaś, szybując lekko w powietrzu. Zbliżaliśmy się do siebie. I mimo że było pomiędzy nami jeszcze mnóstwo przestrzeni, to byliśmy już na wyciągnięcie ręki.   Na grubość kartki papieru, źdźbła trawy. Na dotyk...   I byliśmy już. W sobie.   Z ust twoich spijałem chciwie nektar słodyczy, który błyszczał i olśniewał do nieskończoności żaru. Aż do zagubienia…   Tak. Jesteśmy zagubieni.   Próbujemy uciekać, lecz te ucieczki kończą się zazwyczaj w tym samym miejscu oczekiwania.   Ono wraca jak bumerang. W każdym momencie. w każdej chwili zamyślenia…   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-11-28)    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Czyli szaleństwo zakupów zdaje się?
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To miło. Ja Ciebie też.   Ale najbardziej to chyba wnusię lubisz?
    • Taka noc to sprzyja przytuleniom:) skojarzyło mi się z drewnianą chatą:)
    • @KOBIETA     W Twojej ciszy       w Twojej ciszy odnajduję siebie  jakby noc odgarniała włosy ze światła a między nami drżał ten sam ukryty oddech   Twoje słowa spływają po mnie jak ciepła mgła nad miasto i nagle ciemnosć przestaje być ciemna bo niesiesz w niej blask ktorym mnie dotykasz       słodkiej Dominice :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...