Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rybkę liszkę ćmę
żyletką
w różę sól
i w rododendron
przewiercony żółw
w doniczkę zęby
dziadka w popielniczkę

misia kotka psa gołębia
w drut kolczasty nóż
ki w pętach

Rączkę zranił, jak szkłem skrobał
- to się babci nie spodoba.


w oko
w ucho w nos
w tchawicę
w koc z azbestu do piwnicy
w pruski kwas
w piec

- Jesteś, Rafik?
Chodź serduszko, chodź do babci.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rafik jakoś mi nie pasuje Magda, ale „słąko”,
może być. Tu i ówdzie chyba już przeświecam ;))

Z zamierzchłej i z teraźniejszej, pociech naszych ukochanych
(i dorosłych tyż) obserwacji - mi przyszło :)
Czy zabawnie? Znaczit sje nie wyjszło.
Miało być przewrotnie - zabawnie.

Nie przesadzaj, u Ciebie jest dużo więcej - bardzo różnych
obserwacji, z przewagą tych dobrych.
U mnie, to tylko krótki wycinek jakiejś paranoi. ://
Dzięki za czytanie, pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i przynieś wiadro z wodą
oj muszę te kociaki potopić
tyle tego jest
babciu, babciu
wysterylizować koty
oj dziecko
stworzenie też chce mieć przyjemność

podawaj po kolei

a teraz zakopiemy w ogródku
no bo kto by to wszystko chował



pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i przynieś wiadro z wodą
oj muszę te kociaki potopić
tyle tego jest
babciu, babciu
wysterylizować koty
oj dziecko
stworzenie też chce mieć przyjemność

podawaj po kolei

a teraz zakopiemy w ogródku
no bo kto by to wszystko chował



pozdrawiam Jacek
o, to to to ;))

- a lacego babcia tak skace?
nie p... Jasiu, podawaj magazynki!


Dzięki Jacku, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Don Kebbabo, świetnie dopasowany kawałek. Szczególnie ten z "zakrwawioną bluzką" (u mnie - zraniona rączka ;)
Mój "Rafik" wziął się jednak z innej inspiracji. Andrzej Mleczko narysował kiedyś wnusia, zakręcającego kota w drut kolczasty. Obok niego widać jeszcze bańkę z benzyną, zapałki i inne "narzędzia" (możliwe, że coś mylę, ale tak to mniej więcej wyglądało). A nad babcią chmurka, z tekstem:
- Uważaj, bo się poparzysz!
Pozdrawiam.
Opublikowano

Heh! Co ja będę pisać - pracuję z wnusiami i obserwuję babcie, to wiem, czego babcie potrafią nie widzieć i jak umieją bronić wnusiów przed wychowaniem i edukacją. Taaa...
Oxy. :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy można wymagać od babć obiektywizmu w ocenie wnuczka? :))) Jakieś nieporozumienie!

Wierszyk super!!!

Pozdrawiam.
Nie wiem, co na Twoje pytanie odpowie Oxy, Almare, ale mnie moja babcia
naprawdę sporo nauczyła i powiem Ci, że chyba nieźle mi niektóre rzeczy utkwiły,
bo wierszem gadała :)

Mówiła mi babcia,
gdy żyła na świecie,
że: grzech to śmiertelny
odmówić kobiecie,

więc, by nie żyć z grzechem,
wszystkiego się imaj.
I starcem, jak będziesz
- choć przytul, potrzymaj.

;)
Dzięki, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy można wymagać od babć obiektywizmu w ocenie wnuczka? :))) Jakieś nieporozumienie!

Wierszyk super!!!

Pozdrawiam.
Nie wiem, co na Twoje pytanie odpowie Oxy, Almare, ale mnie moja babcia
naprawdę sporo nauczyła i powiem Ci, że chyba nieźle mi niektóre rzeczy utkwiły,
bo wierszem gadała :)

Mówiła mi babcia,
gdy żyła na świecie,
że: grzech to śmiertelny
odmówić kobiecie,

więc, by nie żyć z grzechem,
wszystkiego się imaj.
I starcem, jak będziesz
- choć przytul, potrzymaj.

;)
Dzięki, pozdrawiam.


Babcia, to wszechświat!

a jak nawet będę starcem
takim przedwiosennym marcem
to zostawię, powiem wam
serce otwarte dla wszystkich dam

i od teraz taki rym:

nie topimy już Marzanny
ani żadnej innej panny
trzeba objąć pocałować
porwać z wiatrem pożeglować

w ciepłe morza, porty ciche
plaże wysp, o których piszą - szczęśliwe. :)))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie wiem, co na Twoje pytanie odpowie Oxy, Almare, ale mnie moja babcia
naprawdę sporo nauczyła i powiem Ci, że chyba nieźle mi niektóre rzeczy utkwiły,
bo wierszem gadała :)

Mówiła mi babcia,
gdy żyła na świecie,
że: grzech to śmiertelny
odmówić kobiecie,

więc, by nie żyć z grzechem,
wszystkiego się imaj.
I starcem, jak będziesz
- choć przytul, potrzymaj.

;)
Dzięki, pozdrawiam.


Babcia, to wszechświat!

a jak nawet będę starcem
takim przedwiosennym marcem
to zostawię, powiem wam
serce otwarte dla wszystkich dam

i od teraz taki rym:

nie topimy już Marzanny
ani żadnej innej panny
trzeba objąć pocałować
porwać z wiatrem pożeglować

w ciepłe morza, porty ciche
plaże wysp, o których piszą - szczęśliwe. :)))))

zgadza się :)

Dzięki Almare, pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ciche groby – zapomniane. I na krzyżu przysiadł ptak kraczący. Wspomnienie o zmarłych. Ta jedna bezinteresowna , czysta myśl. Zatrzymaj się człowiecze. Zdejmij czapkę , módl się i o końcu swoim pomyśl. Pomyśl o tym , który czuwa. I patrzy na wskaźnik Twoich dni. Ostatki liczący.   Już czas. Jesteś w kolejce. Masz numer. Chwytaj dzień bo przyjemność to Twój jedyny poplecznik. Lub umieraj ze strachu. On zwinie Twą duszę i żywot w rulonik. A na duszy pojawi się ostatniego rozgrzeszenia grawer.   Pani odziana w szatę nocy piekielnej nie zostanie na herbatę. Nie zostawi czasu do namysłu Nie pomoże wstawiennictwo Boga , papieża czy biskupa. Poczeka aż odejdziesz. I weźmie w swe zimne objęcia trupa. Zabierze do podziemi, gdzie z innymi przeklętymi siędziesz do stołu.   Nie widzisz swego końca. Tego wybranego już modelu. Po życiu jest śmierć. To jest kolej i ład. Omeny śmierci, spadają na ziemię jak grad. Niech Cię rozszarpią ognistymi zębami. Wyjedzą ciepłe wnętrzności. Człowiecze mój - nieprzyjacielu.  
    • @Marek.zak1 Bo w nich pisze się głównie o czynach, taka reminiscencja romantycznocentryzmu w opisywaniu historii, połączenia moralnego i pedagogicznego w ich przesłania, a nie o procesach, „technologii codzienności” - tak to był to ujął.
    • Czy pisać wiersze? Na łąkę wszechświata wybiegać? Zrywać śpiące gruszki i wiśnie? Wierzchem chmur jechać jak na wschodzącym słońcu? Duszę rozświetlać nadzieją?   Czy pisać? Na tęczy zawisnąć znienacka? Uszczypnąć los w nos? Potargać szczęście za włosy?   Czy wbiec schodami do nieba skacząc z mostu tonącego w kwiatach?  
    • @wierszyki Fakt , myślę ,że do Pani  Pawlikowskiej -Jasnorzewskiej mi daleko

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ale dziękuje i wzajemnie wesołych świąt <:
    • @andrew

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...