Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

urocze nawiązanie do 2012... pachnie erotyzmem, świeżością, urodzajem i olimpiadą, piękna zapowiedź najlepszego rocznika... wiersz budzi wyobraźnię :))
Agato proszę więcej takich obrazów!

serdecznie - Jola

Opublikowano

Mnie się nie podoba niestety; te proroctwa są zbyt popkulturowe; a wiersz zbyt naukowo brzmi, aż się wzdrygnąłem zniechęcony ;D Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Agatko,Stefan ma racją z winem i z fizyką i chemią i skąd u Ciebie taka wizja Apokalipsy(po młodym winie?)-w 2012 będę miał lat...nieważne,a szkoda-dobrze że przedostatnia strofka
daję nadzieję tylko po to,by zniszczył ją ostatni wers-bez atmosfery nie tylko niebo jest czarne
-pomimo wszystko odbieram wiersz z przymrużeniem oka
wiosennie pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bez "tam gdzie" byłoby kosmicznie ;)
a ma być ziemsko :))
miałem na myśli cały ostatni wers, sorki
dopiero wtedy będzie ziemsko
takie lądowanie po młodym winie, przyziemne;)
\/\/\/\/\/
a ten przyrost zielonego dla zapewnienia miękkiego...
jednak wiersz Twój
pozdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


u mnie, dopóki nie przeczytam wydrukowanego, konieczność trzygroszowania ;)

a oto i one ;) :

(siedzimy w parku i pijemy najmłodsze wino świata)

w 2012
słoneczny wiatr dotrze do Ziemi
rozkołyszą się elektrony
wzdłuż Jej linii
obrosną pole magnetyczne
potrącając cząsteczki
zaczną promieniować
kwantami światła

ich taniec z helem obudzi niebieski i fiolet
ich taniec z tlenem wyrwie ze snu czerwień i zieleń

w 2012 będą lepsze urodzaje
większy przyrost drzew i cieplejsze lato
wino z tego rocznika będzie najlepsze


ps. jako niedoszły einstein nr 2 dostrzegam (kątem oka) tuiówdzie fizyczne faux pas
ale raczej mi to kalafior ;)

na psa 2. - nadal brakuje mi u Cię dyscypliny słowa,
wszak słowo droższe piniędzy - jak mawiał Pawlak ;)

a teraz na psa ogrodnika ;) - z otoczenia tekst się wyróżnia in plus

- indiańskim 'pozdro' zakańczam , hihi... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Stefanie ja tylko chciałam zrozumieć zorzę polarną ;)
Znawca win powinien ją rozumieć ;)
Za szczerość dzięki wielkie, tylko z obliczeń na dole wychodzi że 2+2=5 (?)
Myślisz, że Angello chciał zaznaczyć w ten sposób swoją obecność pod moim wierszem !?
Fajnie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Agatko,Stefan ma racją z winem i z fizyką i chemią i skąd u Ciebie taka wizja Apokalipsy(po młodym winie?)-w 2012 będę miał lat...nieważne,a szkoda-dobrze że przedostatnia strofka
daję nadzieję tylko po to,by zniszczył ją ostatni wers-bez atmosfery nie tylko niebo jest czarne
-pomimo wszystko odbieram wiersz z przymrużeniem oka
wiosennie pozdrawiam
Wizja Apokalipsy !!!??
Też fajnie.
Nadzieja? Zawsze !:)
Dziękuję za uczciwy koment i plusa mimo tego, że nie Twoje klimaty ;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bez "tam gdzie" byłoby kosmicznie ;)
a ma być ziemsko :))
miałem na myśli cały ostatni wers, sorki
dopiero wtedy będzie ziemsko
takie lądowanie po młodym winie, przyziemne;)
\/\/\/\/\/
a ten przyrost zielonego dla zapewnienia miękkiego...
jednak wiersz Twój
pozdr

Przyrost zielonego dla zapewnienia miękkiego i trochę lawendy dla poprawienia walorów smakowych ;)
Mój !:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


u mnie, dopóki nie przeczytam wydrukowanego, konieczność trzygroszowania ;)

a oto i one ;) :

(siedzimy w parku i pijemy najmłodsze wino świata)

w 2012
słoneczny wiatr dotrze do Ziemi
rozkołyszą się elektrony
wzdłuż Jej linii
obrosną pole magnetyczne
potrącając cząsteczki
zaczną promieniować
kwantami światła

ich taniec z helem obudzi niebieski i fiolet
ich taniec z tlenem wyrwie ze snu czerwień i zieleń

w 2012 będą lepsze urodzaje
większy przyrost drzew i cieplejsze lato
wino z tego rocznika będzie najlepsze


ps. jako niedoszły einstein nr 2 dostrzegam (kątem oka) tuiówdzie fizyczne faux pas
ale raczej mi to kalafior ;)

na psa 2. - nadal brakuje mi u Cię dyscypliny słowa,
wszak słowo droższe piniędzy - jak mawiał Pawlak ;)

a teraz na psa ogrodnika ;) - z otoczenia tekst się wyróżnia in plus

- indiańskim 'pozdro' zakańczam , hihi... :)

Raczej nie ma takiej opcji, że fizyczne faux pas ;)
Przygotowałam się do tematu rzetelnie, ale mogę się mylić ;)
jak każdy ;P
P.S. 2 - dyscyplina jest, wisi w szafie razem z portkami ;)
ale jakbyś mogła Fiś to napisz proszę co dokładnie masz na myśli, bo nie wim.
Zastanawiam się czy nie umieścić w wierszu lub w tytule jakiejś wyraźniejszej wskazówki odnośnie, donośnie zorzy polarnej.
Może aurora borealis, aurora australis ;P ?
Pies ogrodnik zdechnie z głodu ;) :D
Słowiańskim hołk pozdrawiam i kłaniam pięknie :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to mi się wydaje argumentem przeciw, a nie za.
też tak sobie pomyślałem, ale w tym wierszu mnie to ujęło. Jak w życiu, kiedy siedzenie w parku na ławce i picie wina może być wszystkim, co można zamanifestować światu. Leszek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,,... szybko mknie Jego                słowo,, Ps 147B   Twoje słowo Jezu  mknie szybko  jest drogą prawdą i życiem    dociera do wszystkich    wielu nie słyszy zapatrzeni w siebie  tworzą teorie przypadku  delektują się narzekaniem    jaki świat byłby bez nich  pewnie …   życie wielki dar    zło ludzkie tylko  w zakamarkach świata  z czasem przeminie  człowiek zrozumie    Jezu oświetl drogę  spraw abyśmy  żyli Twoim słowem    Jezus ufam Tobie    7.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • bo kiedy mama pić zaczęła żeby rozluźnić myśli dzikie w opowiadaniu się wygięła jakoby skocznia fikumików wtedy Kapturek został krową czterej pancerni hydraulikiem lew-kot bez butów wylądował a brat Małgosi w lesie zniknął; królewna zjadła worek grochu żeby jej świni nikt nie przyznał ta inna wzięła w nosek prochu gdyż miała przespać telewizję czworo krasnali wabiąc Czech'a by ze schroniska taraz przepaść kiedy podeszła w krag królewna wolne3'y były, by z nią przespać śniegu królowa lecz bez quatro ugrzęzła w mianie letnich opon aż dziadek dla orzechów łatwo roześmiał ryja nim mu ktoś dał; tylko dziewczynka zapalniczką przygrzała Janka muzykantom rykiem wpierw dolę! i dziewicą przecież nie trzeba być kumatą wilk zżarł Kapturka ale zwrócił królewna grochem sen obsrała drugą krasnale chrapiąc budzą; a ty chciej słodko zasnąć zaraz!
    • @Berenika97 Wiesz, dochodzę do wniosku, że fala sztucznego, interesownego feminizmu przyniosła kobietom wiele złego, włącznie z utratą kobiecości. Mężczyźni szanowali kobiety, podziwiali, kochali, dawały im delikatność jakiej im zawsze brakowało. Były rodziny, każdy miał swoją rolę. A teraz co? Kobieta na rusztowaniu ma podawać cegły a facet będzie na drutach robił? Faceci uciekają od kobiet, nie chcą z nimi rywalizować. Będziemy wszyscy tacy sami, bezpłciowi. Nie o tym był wierszyk i Twoja odpowiedź też nie o tym. Jakby co, to przepraszam za dygresję.  A na temat, to zobacz różę jaka piękna, ale kolce ma :) dobrej nocki
    • @Stracony Są tacy mężczyźni, co zerkają z ukosa a potem biegną w te "kłopoty" z uśmiechem  
    • @GosławaBardzo piękny, intymny i sensualny wiersz. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...