Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Driady


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Magdaleno heh lepiej pomóż gdyż wykreślam piszę i nic

dziękuję za odwiedziny

szacuneczek

be


Bestio w czym konkretnie potrzebujesz pomocy?:)cały wiersz czy tylko te "ostatnie słowa"?
ja chętnie służę;))
Serdeczności, M.

Tak zmieniłem ale jeszcze nie to chodzi że natura zyje we własnych prawach , a tylko człowiek zabija bez potrzeby i znalazłem ,,brata się" ale jeszcze dużo oki szkic już jest

szacuneczek heh zawsze mam myśli myslałem o przykazaniach przybitych na drzwiach ale już nie będę gmatwał:):):):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Grażynko

sam nie wiem rzeczka strumyk ruczaj stuga jest tego

bratał się tego wyrazu szukałem w głowie, gdyż przedstawia zgodność natury,

brat zabił brata jak w Biblii też mi się to nie podoba masz rację ale jak zmienić, sens tkwi , że tylko człowiek zabija nie dla przeżycia , jak natura , ale bezsensownie z błahych powodów, ale mam jeszcze czas może ktoś pomoże
Mozna użyć imienia Kain ale nie chcę nazw własnych, gdyż dekalog mówi za siebie i nawiązuje do Mojżesza, jak Jezusa ale to drugie tło
Borykam się w tym wątku oplecionym osnową :):):):)
Coz jakoś trzeba pozmieniać

Dziękuję za odwiedziny jak rady

szacuneczek

be

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja rozumiem doskonale Bestio przesłanie Twojego wiersza, poruszasz problem jeszcze starszy od samego Dekalogu
jeśli borykasz się z doszlifowaniem wiersza, to dobrze, bo temat tego potrzebuje, żeby nie wyszło zbyt oklepanie i zbyt dosłownie
jeśli znajdziesz trochę wolnego czasu, polecam, zobacz jak podszedł do tego tematu Cameron w filmie Avatar
nie będę tu opisywać co i jak, bo trzeba by na to długiego wywodu, lepiej obejrzeć samemu
obiecuję, że nie będziesz się nudzić, zobaczysz to samo przesłanie, co w swoim wierszu i to, jak można jeszcze ciekawiej zrobić to, co już było
wiem, większość ogląda dla efektów, ja od pewnego momentu przestałam je w trakcie oglądania dostrzegać i widziałam : LUDZI i ludzi
a może film coś Ci nasunie w kwestii wiersza
mogę Cię tylko zapewnić, że to nie strata czasu, a ja wciąż jestem pod wrażeniem
pozdrawiam ciepło
Gr
:)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj Bazylu miło, ze jesteś , czy trudna tematyka , ja wiem ?

szkic powstał na bazie filozofii, jak psyche i ?

jednak wydaje mi się , że trzeba szukać dróg w poezji , które prowadzą w swiat nauki, tak mi się wydaje, gdyż co z kolorowego obrazka przedstawionego metaforycznie?
Nic, to tylko widok , jak miliony innych

Jednak obiektywnie patrząc to i takie sa potrzebne, wiesz w Twoich słowach jest zapewne część racji

dziękuję za odwiedziny i komentarz , który mnie zmusił do myślenia:):):):)

szacuneczek

be
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja rozumiem doskonale Bestio przesłanie Twojego wiersza, poruszasz problem jeszcze starszy od samego Dekalogu
jeśli borykasz się z doszlifowaniem wiersza, to dobrze, bo temat tego potrzebuje, żeby nie wyszło zbyt oklepanie i zbyt dosłownie
jeśli znajdziesz trochę wolnego czasu, polecam, zobacz jak podszedł do tego tematu Cameron w filmie Avatar
nie będę tu opisywać co i jak, bo trzeba by na to długiego wywodu, lepiej obejrzeć samemu
obiecuję, że nie będziesz się nudzić, zobaczysz to samo przesłanie, co w swoim wierszu i to, jak można jeszcze ciekawiej zrobić to, co już było
wiem, większość ogląda dla efektów, ja od pewnego momentu przestałam je w trakcie oglądania dostrzegać i widziałam : LUDZI i ludzi
a może film coś Ci nasunie w kwestii wiersza
mogę Cię tylko zapewnić, że to nie strata czasu, a ja wciąż jestem pod wrażeniem
pozdrawiam ciepło
Gr
:)))

Witam ponownie Grażynko no wiesz ideału nie napiszę , dziękuje za tak długi wywód, może teraz coś w tym jest jeszcze muszę zmienić ten nieszczęsny potok bo kojarzy się z Oreadami, gdyż potok górski jasne może ..źródło" ale znów Najady heh , ale co drzwi otworzyły driady, a tam w głębi może być ich wiele:):):):):)

dziekuję za odwiedziny postaram się obejrzeć film , dziekuję za rady, jak komentarz i odwiedziny tak myślę o Twoim ,,Jabłku" nie chcę być Parysem

szacuneczek

be
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @poezja.tanczy bardzo mi miło

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję serdecznie i pozdrawiam
    • @poezja.tanczy dziękuję bardzo

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam serdecznie:)
    • @poezja.tanczy Dziękuję Poezjo.
    • Złym człowiekiem jestem Skóra z grapefruita w ciele blatu kuchennego Kości z kurczaka trzymające w kupie nieopróżniony pojemnik na bio  .. to moje imiona Nikt nie miał pretensji do puszki po piwie Gdy w wizytę przyjechał braciszek czy ciocia zza Bałtyku Lecz ja jestem abstynentem, którego nie możesz upoić swoimi ideałami.  Ideałami o wykładzinie, którą dziś widziałaś na wystawie pięknych myśli  .. koloru zielonego, na korytarzu do mojej jaskini  koloru czarnego, gdzie dominuje jakaś głupia biel.   Ideałami o skończonym rozwinięciu liczby pi, którego podstawą jest szereg niepojętych cnot z twojego nazwiska,  w końcu z dziada-pradziada kultywujecie doskonałość odrębności kwadratowych systemów zaspokajania swojej wyjątkowości i niepowtarzalności   Więc smutna chodzisz niczym naczelny kopciuszek, zostawiwszy dziś na noc - ze smutku - patelnie i talerz z makaronem w zlewie spraw niedowiedzionych. Krzyczą o weryfikację, o weryfikację ośmioma godzinami snu.. jak wiadomo, wieczność gdzieś się zaczyna - ja krzyczeć nie będę - niech się kopciuszek brudzi.   A ta deska klozetowa, która stoi - to nie na twój widok, z resztą zawsze ją opuszczasz, kiedy wchodzisz do toalety, w złości szepcząc do siebie, że taki wysiłek - to już nie na twoje lata   Wiem już że ta czystość, której pragniesz i doskonałość, którą osiągnęłaś to perfekcja powtarzania codziennie tych samych ruchów ust, rąk i oczu - - niczym na taśmie produkcyjnej wytwarzasz atmosferę życia w kajdanach twojego .. wyuzdania, - sprzedając na zewnątrz historię prześladowania brudną szklanką po wodzie, gdy przychodzę z frajerowni, by zapłacić za dziwki męskich pasji podejmujących ryzyko porzucenia cię ku nowemu samotnemu życiu.   Jednak jesteś ode mnie wyższa,  bo podle, niczym żmija wspinająca się ku górze berła Eskulapa, stajesz na wysokości zadania  rozszerzając swoje filakterie na cały świat  - jakże mały, a przecież każdy wie.   I wyobraź sobie, że anonimowo tęsknię by dorosnąć, bo być może urodziłem się kilka dni za wcześnie,  Gdybym wyszedł z łona 4 dni wcześniej, być może, skoro do 3 razy sztuka, a za 4. razem zawsze wychodzi.. - nie tak jak za 4. razem, gdy zdałem prawko by wozić cię do mamusi - może byłbym zdatny do recyklingu twoich żalów, gdy tęsknisz za Bradem Pittem czy Antonio Banderasem; choć teraz jest moda na gąski.    .. może mogłabyś być moją matką?   Lecz ja droga femino zasnę dziś snem wiecznym ust moich, by budzić cię chrapaniem mojego chłodu.  Z początku może ogrzeje twoją satysfakcję,  lecz wróci lód wraz z kroplą na lustrze po porannym goleniu
    • @mariusz ziółkowski Patos... :) lepszy niż "patus", chociaż jaki autor taki wiersz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...