Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeden kroi, bo ma scenę,
drugi Troi się bez krzyku,
Paris zabrał nam Helenę,
co śpiewała o ry... grzybku
;)
www.youtube.com/watch?v=PrpUR5Lb9RM

Pewnie nie trafiłem, bo chyba o Danutę chodzi.
Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Wyśpiewała nam Helenka
mając w sobie maj i Dańca
wytańczyła też na scenie
niejednego połamańca

a ten grzybek, ten niesforny
co nie boi się ryzyka
choć potrafi się maskować
jednak trafia do koszyka

potem kończy na patelni
żywot krótki lecz obfity,
usmażony na masełku
pod wódeczkę jest spożyty.



Może być Heleną, może być i Danką
Ale zawsze będzie pewnych znaków fanką.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie ma dziś cierpliwości do zagadek, ale powiem, że te pogrubienia soM od czapy ;)
- pozdrawiam Heniu, czapeczką
kasia :)




Pewnie nie jedna, pewnie ich wiele
nosi kapelusz także w niedzielę,
może jest kuchtą, dziewczyną Bonda
nie wiem lecz za to wiem, że ogląda
swe arcydzieła, te karteluszki
bacząc by miały ząbki i różki.


Pozdrawiam bez czapeczki
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dla mnie prawda oczywista
przednia to szarada
wynik to FI LA TE LIS TKA
mądrze Henryk pięknie gada

Świetna szarada, Henryku pozdrawiam Cię serdecznie
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dla mnie prawda oczywista
przednia to szarada
wynik to FI LA TE LIS TKA
mądrze Henryk pięknie gada

Świetna szarada, Henryku pozdrawiam Cię serdecznie
- baba



Powiem jeszcze w tajemnicy,
pani, która zbiera znaczki
choć daleka jest mi bliska
bo należy do mej paczki.


Już niebawem wiosna, lato
więc tym razem z innej beczki,
dziś serwuję wam owoce
lecz to nie są truskaweczki.

Włoska rzeka lub przyimek
leniwego wody cieku
- masz apetyt, nic prostszego,
z krzewu zerwij je człowieku.


Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam (latem) pod krzew.
HJ
Opublikowano

Dobra jest Kasia, tym razem miałam kłopot z odgadnięciem.
Zgadzam się z Kasią co do pestek i kwaśności porzeczek czerwonych
i żółtych; czarne - smorodówki - bardzo lubię i nalewkę również!
Jednym słowem: wolę nad rzeczkę, niż pod porzeczkę!
Serdeczności
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ptak z torfowisk (po łacinie)
z jedenastą (fonetycznie)
- smaczny owoc, gdy dojrzewa
to wygląda apetycznie

Tu należy się podpowiedź
aby rozszyfrować ptaka
- jego głos zwiemy klangorem,
czy wystarczy ta poszlaka?

pa, Kasiu
:)
Opublikowano

Czy ja mogę także z Wami
letnią porą nad tą rzeczkę
bez porzeczek bo w koszyczku
ulokuję buteleczkę

albo żeby mieć zapasik
włożę ze trzy butelczyny
a Was grzecznie podpytuję
- czy skusicie się dziewczyny

na ten piknik by na trawce,
na kocyku błogo lec
opróżniwszy butelczyny
na brązowo plecy spiec?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ptak z torfowisk (po łacinie)
z jedenastą (fonetycznie)
- smaczny owoc, gdy dojrzewa
to wygląda apetycznie

Tu należy się podpowiedź
aby rozszyfrować ptaka
- jego głos zwiemy klangorem,
czy wystarczy ta poszlaka?

pa, Kasiu
:)

www.youtube.com/watch?v=mM65f_wWeWs

zgadłam???

:D!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Trafi co bo nie pojmuję,
nie wiem także kto i kiedy,
pytam tylko z ciekawości
- tak już mają stare zgredy.


Pozdrawiam
HJ
widać, każdy ma swój świat w tym tekście, ale to dobrze, pozdrówko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Może piszę zbyt zawile
i przymuszam do myślenia
ale lubię zagadkowość
choć nie każdy ją docenia

bo na przykład taki facet
jak powyżej napisany
może być ukryty w tekście
i też będzie odczytany

a przykładem będzie drążek
w tym przypadku gimnastyczny
po nim wstawmy jedną szynę
i rebusik jest klasyczny.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ptak z torfowisk (po łacinie)
z jedenastą (fonetycznie)
- smaczny owoc, gdy dojrzewa
to wygląda apetycznie

Tu należy się podpowiedź
aby rozszyfrować ptaka
- jego głos zwiemy klangorem,
czy wystarczy ta poszlaka?

pa, Kasiu
:)

www.youtube.com/watch?v=mM65f_wWeWs

zgadłam???

:D!



Piosenka piękna
za serce ciśnie
ale Kasieńko
to nie są wiśnie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



www.youtube.com/watch?v=mM65f_wWeWs

zgadłam???

:D!



Piosenka piękna
za serce ciśnie
ale Kasieńko
to nie są wiśnie.


;(
powiedz mi co, bo nie zasnę!
powiedz, Heniu!!!

- a muza brzydka, jak porzeczki ;(
powiedz, no!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Rafael Marius @Wiesław J.K.Dziękuję panowie za odwiedziny :)   @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      O, jaki Lisek Chytrusek - :)   @Nata_KrukDziękuję Nato,  poecie wolno więcej. dziękuję :) @Natuskaa,  :)
    • No cóż. Teraz po latach, kiedy na spokojnie wspominam te pamiętne wydarzenie i w jaki sposób wyszłam z tego cało, to aż trudno uwierzyć, że taki zdawać by się mogło, nieważny incydent, zdecydował o tym, że gdy spadłam na dno, potrafiłam się odbić, wrócić do krawędzi przepaści, podźwignąć ciężar i wyjść na płaskowyż. A co najbardziej istotne, już na solidniejszych zasadach, bardziej wzmocniona i pełna wiary we własne siły, które często omijałam szerokim łukiem.   Rozumiem, że nie wszystko w życiu, idzie jak po maśle. A jeśli nawet, to prawdopodobieństwo, poślizgów i upadków, może być – chociaż nie musi – nader częste i cholernie dołujące. W moim życiu jakoś musiało. Pocieszało mnie to, że inni też nie mają łatwo i lekko, tylko gorzej i trudniej, a niektórzy, są jeszcze bardziej potrzaskani i zapętleni, ode mnie, co dawało pewną dozę satysfakcji.   Paradoksalnie, szczęście innych, także potrafiło podbudować i dać mi cholernie dużo frajdy. Szczególnie w sytuacjach, kiedy na swój pokrętny sposób, próbowałam się do tego przyczyniać. Pomagać kreować szczęśliwe chwile. Chociaż coraz częściej, z odwrotnym skutkiem, niż oczekiwany. Co mnie niestety często zniechęcało, do dalszych tego typu działań.   Tak czy inaczej, zapominałam wtedy chociaż na chwilę, o własnych problemach, zapakowanych w blizny. Wypalały niekiedy mózg, ze wszelkich pozytywów. Mimo wszystko, często starałam się dziękować opatrzności, że tak naprawdę, jeszcze nie jestem na straconej pozycji. Nie dusiłam w sobie pretensji do całego świata i zawiści, że są inni, którym się wszystko układa.   Chociaż… czy ja wiem? Zdarzały się przecież wyjątki, kiedy było zupełnie odwrotnie i ponownie musiałam kupować obiekty codziennego użytku, doszczętnie przeze mnie rozbite, spotęgowaną frustracją, zniechęceniem i zwykłą ludzką słabością. Bywało też, że wychylałam się przez okno i błogosławiłam świat, środkowym palcem.
    • @Wiesław J.K.–Dzięki:)–Ano tak to bywa, w różnych sytuacjach:)–Pozdrawiam:) * @Jacek_Suchowicz–Dzięki:)–Świetny filmik nawiązujący. Szczególnie finał:)–Pozdrawiam:)) * @Marek.zak1–Dzięki–Jak by mógł rzec, pewien maszynista: Różne są koleje życia–Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Roma Dziękuję Roma, chciałem odpowiedzieć temu panu, ale nie warto. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie.
    • może to za mało zapytała jesień kobiercem złocistym przytulić się chciała cwaniara wiedziała że jutro dopadnie ją marazm listopad tak oczywisty
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...