Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy... mam podobnie, ale nie zawsze, ufff.. z zaszlochać... jest nad czym. Dziękuję. @andrew... naturze jak najbardziej przystoi strojenie się kilka razy w roku... :)     @Gerber... wszystkim... strojnisiom.. kiedyś to się znudzi... :) oby. @Migrena... chciałam, żeby troszkę zabolało w puencie... :) @Marek.zak1... @viola arvensis... można i zaśmiać się, mnie się także zdarzy, na ulicy, ale nie w głos, bo bym może w 'epetynę' dostała..:)) @violetta... chyba najdłuższe... :) pasowało mi tutaj.   @Gosława... zgodzę się ze słowami, nie wszystko złoto, co... :) @Alicja_Wysocka.. a jest imię.. Lustrosława.? nie wiem.. jeśli, mogłoby być. Dla mnie idealne było... jw. @Annna2.. dziękuję za odniesienie o październiku... :)
    • @Florian Konrad To wiersz o miłości jako stanie po końcu świata – uczuciu w czasach, gdy estetyka i moralność są pojęciami martwymi.
    • tak wiele osób stwierdziłoby (łamane na: wycharczało), że nie powinno nas być, że "razem" oznacza radioaktywną pustynię, poemat zakończony młotkiem, nie puentą. a nasza miłość jest światotrwała, ozoroodporna! i tak bardzo cierpię, gdy się prztykamy, świat zdaje się być latarnią magiczną, do której ktoś zwymiotował, powietrze kamienieje, a wszelkie rzeczy materialne idą w grudki. i dławię się tym granulatem. dobrze, kończę wspominanie nieprzyjemnego. wolę zanurzyć się w kwiatostan. a wrogom naszego Uczucia szczerze życzę, żeby byli jak Benny Hill.  tacy zabawni? nie, zostali znalezieni kilka dni po śmierci, rozdęci i sini.
    • Niesamowicie głęboki i osobisty wiersz osiadły w tematyce w której i ja sam się lubuję. Ostatnia i pierwsza zwrotka urzekły mnie szczególnie bo doskonale wiem co to znaczy błądzić w tym labiryncie.
    • @Annna2 Dziękuję ^^
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...